Myślę , że Polska wyglądała by tak samo .
Wszyscy wiemy, że gdyby nie piraci, to świat wyglądałby inaczej. Bezrobocie by nie istniało, artyści opływaliby w dostatki, zamiast zarabiać na życie uwłaczającymi koncertami do kotleta, ludzie docenialiby wyroby kultury, a nie traktowali je jako coś, co im się należy, a PKB całego świata byłoby ponad dwa razy wyższe. Świat bez piratów byłby wspaniały, bogaty, dostatni i wszyscy byliby szczęśliwi. Dlatego właśnie RIAA (Recording Industry Association of America), moja ulubiona organizacja walcząca o prawa twórców, wraz z 13 wytwórniami pozwała LimeWire na 75 bilionów dolarów za szkody wyrządzone przez naruszenie praw autorskich. LieWire to zamknięty już klient Gnutelli do wymiany plików między użytkownikami. RIAA złożyła pozew o odszkodowanie w wysokości od 400 miliardów do 75 bilionów dolarów. RIAA wychodzi z założenia, że skoro wykazała naruszenie praw ponad 11 tysięcy utworów muzycznych, to należy jej się zapłata za każdorazowe ściągnięcie takiego utworu, a ściągnięć było zapewne setki tysięcy. A że wytwórnie mogą żądać 150 tysięcy dolarów odszkodowania za naruszenie praw jednego utworu… To po przemnożeniu przez ilość ściągnięć wychodzą biliony dolarów.