24 rozdział Podczas podróży Staśzaopatrywał swoją małą karawanę w żywność polując na ptactwo. kali zbierał owoce. ?Tak zastała ich pora deszczowa. Pewnej burzliwej i ulewnej nocy usłyszeli w pobliżu obozowisko ryk lwa. Udało im się schronić na drzewie.Tam spędzili noc. Konie , które zostały pod drzewem zgineły zaatakowane przez lwy. 25 rozdział kiedy noc mineła i wzeszło słońce podróznicy zeszli z drzewa okazało sięże trze konie zgineły a reszta ocelała. wyrumeli ubrania a stas podał dziewczynce proszek chininy po czym ruszyli w dalsza droge dzieci podziwiały przyrode która bujnie rozkwitła po burzy w pewnej momencie droge przez parów zagrodziła im skała okazało sie ze oderwała sie od podłoz i zagrodziła przejscie nagle utworzyła sie pułamka w której ukwił słoń staś chciał go zabić cierpiące z głoduzwierzę ale nelwybłagała pomoc dla niego nakarmiła słonia za pomocą kaliego i postanowiła ze przekona swego młode przyjaciela że należy oswoć słonia
