Poczucie humoru

Poczucie humoru to jedna z podstawowych rzeczy, jakie odróżniają ludzi od zwierząt. To umiejętność abstrakcyjnego myślenia i równoczesnego kojarzenia kilku rzeczy, co w efekcie wzbudza reakcję: niewymuszony uśmiech lub śmiech odbiorcy.
Poczucie humoru ma związek z inteligencją. Im ktoś ma większy iloraz inteligencji - zazwyczaj tym jest większe jego poczucie humoru. Osoba inteligentna (i do tego wykształcona) ma większe poczucie humoru od osoby prostej i niewykształconej. Ma większy zakres wiedzy, zatem jest w stanie więcej rzeczy ze sobą skojarzyć.
W dowcipach, tekstach satyrycznych czy komediach występują odwołania do naszej wiedzy, zbitki słów (czasem niekoniecznie polskich) i nie każdy jest w stanie "załapać dowcip" - czyli śmiać się w tym miejscu, w którym twórca chciał, abyśmy się śmieli. To właśnie dla ludzi niezbyt mądrych do tzw. sitcomów dodawany jest śmiech. Dzięki temu każdy wie, kiedy należy się śmiać ;-)
Niemal każdy z nas twierdzi, że ma (duże) poczucie humoru. I ma rację. Jednak to poczucie humoru u każdego jest inne, ma inne granice i dosyć często kończy się w chwili, gdy jakaś sprawa zaczyna dotyczyć "mnie". Wtedy, gdy coś ma związek "ze mną" - "mnie" to już nie śmieszy, choć zwykle śmieszy innych. Wyjątkiem są osoby mające dystans do siebie, które potrafią się z siebie śmiać, niezależnie od sytuacji
Poczucie humoru nie jest zależne od miejsca zamieszkania, wieku, płci i religii. Inne poczucie humoru mają dzieci, a inne dorośli. Wychowanie w różnych kulturach powoduje odmienność, przynajmniej jeśli chodzi o niektóre sprawy i sytuacje. W religiach i związkach wyznaniowych istnieją tematy tabu powodujące, że coś, co może rozbawić Chrześcijanina, nie bawi już Muzułmanina i odwrotnie
Także Pracodawcy coraz częściej zwracają uwagę na poczucie humoru. W serwisach internetowych codziennie można znaleźć kilkadziesiąt ofert pracy, w których jednym z warunków przyjęcia jest poczucie humoru.
Najczęściej dotyczą one zawodów, wymagających bezpośredniego kontaktu z klientem - sprzedawców, doradców finansowych, telemarketerów. Tutaj liczy się przede wszystkim osobowość kandydata, komunikatywność i zdolności interpersonalne.
Kiedy chcemy sprawdzić poczucie humoru kandydata, dużo lepiej niż testy rekrutacyjne sprawdza się spotkanie twarzą w twarz Zdarza się, że rekrutujący celowo zadają niespodziewane pytania, np. prosząc o wyśpiewanie dzwonka z telefonu. W takich sytuacjach dużo lepszą taktyką będzie gromki śmiech niż kłopotliwe milczenie.
Poczucie humoru jest istotną cechą także wśród kadry kierowniczej
Menedżer, który potrafi rozładować stresującą sytuację dobrym dowcipem, jest bardziej lubiany przez swoich podwładnych i współpracowników. Poczucie humoru pomaga też w zmniejszeniu dystansu między rozmówcami - taka osoba jest postrzegana jako bardziej wiarygodna i otwarta, co pomaga w kontaktach biznesowych.
Wspólny śmiech jest też doskonałym sposobem na integrację pracowników. Humor solidaryzuje grupę i tworzy więź między pracownikami. Jest to niezwykle istotne w pracy zespołowej, szczególnie, gdy grupa osób pracuje ze sobą non stop nad określonym projektem z poczuciem nieubłagalnie zbliżającego się terminu jego oddania. Zazwyczaj towarzyszy temu duży stres. Wówczas bardzo łatwo o sytuację konfliktową, którą najlepiej rozładować właśnie śmiechem.
Śmiech ma właściwości terapeutyczne. Dzięki niemu organizm zostaje lepiej dotleniony, mózg lepiej pracuje, poprawia się koncentracja, sprawność i refleks. A do tego nic nie kosztuje.
Chyba że pracodawca postanowi wysłać swoich pracowników na grupową sesję terapii śmiechem, co także się zdarza. Oczywiście, we wszystkim trzeba mieć umiar, w poczuciu humoru także. Nie zastąpi ono wiedzy czy doświadczenia.
Poczucie humoru w pracy jest jak sól w potrawie - Zmienia smak codziennych obowiązków i większość ludzi zupełnie nie potrafi się bez niego obejść. Ale przesolonej potrawy nie da się już przełknąć.
Oczywiście, zawsze będą istnieć zawody, w których poczucie humoru nie jest wymagane, a wręcz niemile widziane - Nie muszę chyba mówić, co by się stało, gdyby pracownik laboratorium wybuchnął nagle gromkim śmiechem nad stołem z próbkami . Dotyczy to też np. zawodu prawnika. Choć w niektórych sytuacjach uśmiech wspierający klienta może być przydatny.