w ty pierwszym to chyba chodzi o to że Jezus Chrystus jest droga prawdą i życiem a więc nie odnajdziemy się w życiu gdy nikt nas nie będzi przez nie prowadził. Jeżeli Jezus będzie prowadził nas przez życie będziemy poznawać w sobie miłość cierpienie radość smutek wszystko to co posiadamy lecz nie znamy ponieważ żyjąc z panem Jezusem każdego dnia poznajemy siebie chociażby przez np. Piśmo Święte. Jężeli chodzi o drugie to że dużo rzeczy w życiu katolika jest dla nas niezrozumiałe dlatego na tym polega wiara aby nie rozumieć lecz wierzyć i starać się zrozumieć. (przynajmniej ja tak to widzę ;) ) Rozum nie sprzeciwia się wierze gdyż wiara bywa silniejsza niż rozum. Można porównać to do tego że często myślimy sercem a nie rozumem a w naszym sercu mieszka Pan Bóg więc można powiedzieć że wiara pochodzi z serca ,wierzymy w wiele rzeczy na które nie mamy dowodów ponieważ nasza miłośc do Boga przezwycięża rozum.
