-Witam Cię Święty Mikołaju! -Witaj,grzeczna w tym roku byłaś? -Tak. -To Ci jakiś prezęt napewno przyniosę! -Dziękuje,a ta twoja praca to pewnie jest ciężka? -Tak,ale jakoś daję sobie radę. -Elfy Ci pewnie bardzo pomagają? -Tak,na nich można liczyć. -To już hyba musisz iść? -Tak,mam jeszcze wiele prezętów do rozdania! -Wesołych Świąt! -Wesołych Świąt!
WYWIAD Z ŚWIĘTYM MIKOŁAJEM Reporterka- Witaj Święty Mikołaju!!! Św. Mikołaj- Witaj!!! Reporterka- Święty Mikołaju opowiesz nam o swojej pracy??? Św. Mikołaj- Tak, oczywiście, że tak. Reporterka- No to powiedz nam jak w jedną noc roznosisz wszystkim dzieciom prezeny? Św. Mikołaj- Do wszystkich dzieci nie zdążam i dlatego mam swoich pomocników. Reporterka- Dobrze. A czemu Święty Mikołaju wchodzisz do domu przez komin a nie przez drzwi? Św. Mikołaj- Dlatego, że nie mam klucza do waszych domów, ale też dlatego żeby was nie obudzić. Reporterka- Ale jak wchodzisz do tych wąskich kominów? Św. Mikołaj- Hmm... To właśnie jest trudne pytanie. Tak naprawdę to nie wiem jak ja tam wchodzę. Reporterka- A powiedz nam jeszcze kto jest twoimi pomocnikami? Św. Mikołaj- Tego nie mogę zdradzić. Ale dzieci nie martwcie sie to są dobrzy ludzie. Reporterka- Dobrze, to jak Mikołaju zdążysz przeczytać wszystkie listy od dzieci??? Św. Mikołaj- W tym też właśnie pomagają mi pomocniki. Reporterka- Hmm... To dowidzenia Święty Mikołaju. Św. Mikołaj- Dowidzenia. Dowidzenia dzieci!!! Dzieci- Dowidzenia Święty Mikołaju!!! Myślę, że pomogłam :D