Tematem mojej wypowiedzi jest „Holocaust jako temat literacki i filmowy”.
Holocaust- z greckiego holokaustom- ofiara całopalna, po hebrajsku szoah- znaczy dziś masakra, masowa eksterminacja Żydów w czasie II wojny światowej. To próba wymordowania całego narodu, wszystkich Żydów. W dwa lata po dojściu Hitlera do władzy,15 września 1935r.uchwalone zostały ustawy norymberskie, które dawały nową definicję Żyda. Był nim ten, kto miał troje dziadków pochodzenia żydowskiego. Pozbawiały one ich obywatelstwa Rzeszy oraz zabraniały im zawierania związków małżeńskich z Niemcami. Wszelkie hamulce przestały działać podczas „nocy kryształowej”( z 9 na 10 listopada 1938r.) gdy hitlerowskie bojówki zniszczyły prawie 200 synagog, 8000 sklepów, a do obozów koncentracyjnych wywieziono około 20 tys. Żydów. W 1939r. weszły w życie zarządzenia dyskryminujące Żydów. Pod groźbą represji zostali oni zobowiązani do noszenia na plecach i piersiach żółtych gwiazd Dawida, bądź też noszenia opasek z niebieską gwiazdą Dawida na lewym ramieniu. Zabroniono im także przebywania w większości miejsc publicznych. i posiadania większej gotówki. Obowiązującą „walutą” była marka żydowska, za którą niewiele można było kupić. Mężczyźni od 14-60 roku życia podlegali przymusowej pracy. W tym samym roku nakazano skupienie ludności żydowskiej w gettach. Największym gettem w Generalnej Guberni było getto w Warszawie. Przebywało w nim około 410 tys. Żydów. Jego mury zostały zbudowane w kwietniu 1940r. Warunki życia w gettach były straszne. Brakowało wszystkiego: żywności, opału, lekarstw. Głód i choroby zbierały obfite żniwo śmierci. Na przełomie 1941-1942r.hitlerowcy rozbudowali i stworzyli obozy koncentracyjne. Na terenach Polski istniały takie obozy jak: Auschwitz-Birkenau(Oświęcim), Gross-Rozen(Rogoźnica), Majdanek, Chełmno, Bełżec, Sobibór oraz Treblinka. Wszystkie te obozy były miejscami wyniszczenia i eksterminacji. 22 lipca 1942r. Niemcy przystąpili do tzw. „wysiedlenia”, czyli wywożenia mieszkańców gett do obozów zagłady. W Warszawie Żydów odstawiano na Umschlagplatz i ładowano ich do wagonów bydlęcych. Stamtąd wywożeni byli do Oświęcimia , a tam czekało ich jedno- śmierć. Na początku w komorach gazowych , stosowano tlenek węgla powstający podczas pracy silnika, a później cyklon B zawierający kwas pruski. Wielu zginęło także przez rozstrzelanie czy też na najbliższej latarni. Symbolem bezgranicznego oddania był Janusz Korczak-lekarz, pisarz, współtwórca domów dziecka w Warszawie i Pruszkowie, który mógł opuścić getto jednak nie skorzystał z tej możliwości. Zginął w obozie w Treblince wraz ze swoimi podopiecznymi. W 1942r.,w trakcie wysiedleń w getcie warszawskim powstała Żydowska Organizacja Bojowa ( ŻOB).Dowodził nią Mordechaj Anielewicz. Stawiała ona sobie za cel podjęcie walki zbrojnej, gdyby Niemcy przystąpili do kolejnych wywózek. Żydzi chcieli wpisać się w karty historii, pragnęli walczyć i taką walkę rozpoczęli 19 kwietnia 1943r. Powstańcy byli słabo uzbrojeni i mieli świadomość, że nie mają szans na wygraną. Anielewicz i jego współtowarzysze popełnili samobójstwo. Jurgen Stroop 16 maja wydał rozkaz wysadzenia synagogi przy ul. Tłomackiej, co stanowiło symboliczny akt zakończenia powstania. Spośród 3,5 mln Żydów zamieszkujących przed II wojną światową ziemie polskie ocalało zaledwie 380 tys. W ramach zbrodni ludobójstwa Niemcy wymordowali ponad 6 mln Żydów.
Zginęli, ponieważ byli Żydami.
Holocaust to temat do którego nawiązują autorzy książek i reżyserzy filmowi.
„Pianista ”to opowieść autora książki Władysława Szpilmana o swoich losach w czasie II wojny światowej. Był Żydem, mieszkał i pracował wśród Polaków, to Polska była jego ojczyzną. Autor ukazuje sposoby dyskryminacji ludności żydowskiej: zakaz wstępu do miejsc publicznych, zdejmowanie czapki przed Esesmanami czy odrębny tramwaj tylko dla Żydów. Ta książka ukazuje również rozłąkę Szpilmana z jego najbliższymi, którzy zostali wywiezieni do obozu zagłady. Część społeczeństwa polskiego była bezradna wobec rozgrywającej się na jej oczach tragedii narodu żydowskiego; wielu było po prostu obojętnych. Byli jednak ludzi, którzy im pomagali mimo, że za pomoc mogła czekać ich kara śmierci. Szpilman doczekał wyzwolenia Warszawy dzięki niemieckiemu oficerowi. Na podstawie książki „Pianista” powstał film o takim samym tytule w reżyserii Romana Polańskiego. Film jest wiernym odzwierciedleniem książki. Reżyser potrafił bardzo sugestywnie przenieść na ekran przeżycia bohatera i pokazać widzowi gehennę narodu żydowskiego.
„Początek” Andrzeja Szczypiorskiego jest powieścią o losach pojedynczych Żydów, które splatają się z losami Polaków. Ich tłem jest Warszawa sprzed likwidacji getta, gdzie Żydzi nie mieli żadnych praw, a los ich był przesądzony. To od postaw innych ludzi, przede wszystkim Polaków zależał los jednego ocalonego Żyda., tak jest w przypadku Irmy Seidenman czy Joasi.. Szczypiorski w bardzo osobisty sposób pokazuje, że najważniejsze jest ludzkie sumienie, bo tam zawsze toczy się walka o godność człowieka.
Dyskryminacja Żydów to w pewnym sensie wstęp do następnego etapu- eksterminacji.
Na faktach oparty jest również film Stevena Spielberga „Lista Schindlera”.
Oskar Schindler , członek partii nazistowskiej, początkowo traktuje Żydów jako tanią siłę roboczą. Widząc jednak ogrom zbrodni jakich dopuszczają się jego współtowarzysze, ulega wewnętrznej przemianie; celem jego działania staje się chęć ocalenia przed zagładą jak największej ilości Żydów – swoich pracowników. Schindler ocalił życie ponad 1100 Żydów, którzy po wyzwoleniu dali mu pierścień z cytatem z Talmudu „ Kto ocalił choćby jedno życie, to tak jakby ocalił cały świat”. Film otrzymał siedem Oskarów we wszystkich niemal kategoriach. Dla mnie film był nie tylko przejmującą opowieścią o tragedii holocaustu, ale przede wszystkim nadzieją i wiarą, że nawet jeden człowiek potrafi zmienić bieg historii.
„Medaliony” Zofii Nałkowskiej to rodzaj rejestru zbrodni hitlerowskich takich jak: fabryka mydła z ludzkich zwłok, przejawy kanibalizmu powodowane strasznym głodem, wywożenie do obozów zagłady w nieludzkich warunkach, stanie na Wizie, los dzieci w Oświęcimiu i likwidacja getta warszawskiego. „Ludzie ludziom zgotowali ten los”, to motto utworu , który jest z jednej strony spokojną relacją wydarzeń, a z drugiej pokazuje do czego zdolny jest człowiek jako kat i jako ofiara. Opowiadania ukazują ogrom zbrodni i każą zastanowić się nad naturą człowieka.
Utwór „Rozmowy z katem” to rozmowa Kazimierza Moczarskiego- autora tej książki z Jurgenem Stroopem- dowódcą SS i katem warszawskiego getta. Znaleźli się oni w jednej celi. Moczarski znalazł się w wiezieniu pod zarzutem zdrady narodu polskiego, natomiast Stroop za ludobójstwo. Miał on świadomość, że zostanie skazany na śmierć i jego zwierzenia były formą spowiedzi. Jednak nie miał wyrzutów sumienia, nawet w więzieniu uważał, że należy rozwiązać kwestię żydowską. Podniecające było dla niego to jak strzelał wraz ze swoimi towarzyszami do Żydów wyskakujących z domów- nazywanych przez nich „spadochroniarzami”. Uważali to za dobrą „zabawę”. Jak pisze Moczarski Stroop uśmiercił 71 tys. Żydów.
„Rozmowy z katem” przedstawiają eksterminację z perspektywy kata natomiast Tadeusz Borowski w swoim „Wyborze opowiadań” pokazuje obóz i eksterminację z perspektywy ofiary, która przeżyła to „piekło”. Pokazuje, że w warunkach obozowych ludzka egzystencja sprowadza się do chęci przetrwania i rezygnacji z zasad moralnych.
Według Borowskiego każdy kto przeżył, przeżył dzięki komuś kto zginął (ojciec popychający syna do gazu, matki zostawiające niemowlęta). Obozy niszczyły człowieczeństwo i z tej perspektywy Borowski oskarża faszyzm.
Zaprzeczeniem dla tego punktu widzenia jest książka „Zdążyć przed Panem Bogiem” Hanny Krall.
„Zdążyć przed Panem Bogiem” to reportaż oparty na wspomnieniach Marka Edelmana, jedynego żyjącego uczestnika powstania w getcie warszawskim. Edelman był świadkiem wywiezienia z getta do obozu zagłady 400tys.ludzi. Żydowscy powstańcy, których według niego było około 500 wiedzieli, że nie mieli szans w walce z Niemcami, jednak „chcieli umierać publicznie, na oczach świata”. Jak mówi „chodziło tylko o wybór sposobu umierania, była w nich tęsknota za pięknym umieraniem i obalenie mitu, że Żydzi idą potulnie na śmierć”.
Należy zadać sobie pytanie jaka była „współ- odpowiedzialność bez współ- udziału” narodu polskiego i innych państw europejskich. Czy naród polski mógł przeciwstawić się zbrodni ludobójstwa na narodzie żydowskim? Patrząc z perspektywy historii nadal jest to pytanie bez jednoznacznej odpowiedzi. Hitler stworzył obozy zagłady na ziemiach polskich dlatego, że tutaj było najwięcej Żydów, a jednocześnie tutaj panował największy terror ,a pomoc Żydom karana była śmiercią.
Odpowiedzią na to pytanie może być „Protest” Zofii Kossak, w którym pisze „świat patrzy na tę zbrodnię, straszliwszą niż wszystko, co widziały dzieje- i milczy. Tego milczenia dłużej tolerować nie można. Jakiekolwiek są jego pobudki- jest ono nikczemne. Kto milczy w obliczu mordu- staje się wspólnikiem mordercy. Kto nie potępia ten przyzwala”.
Uważam, że słowa te są w dalszym ciągu aktualne, gdyż brak reakcji na zbrodnię, na zło otaczające ludzi jest „cichym” przyzwoleniem na nie. Holocaust to zbrodnia nie mająca precedensu w dziejach ludzkości, dlatego powinien być ciągłym ostrzeżeniem dla następnych pokoleń.
Pozostali już nieliczni żywi świadkowie tych czasów, dlatego literatura i film są podstawą, na której współcześni kształtują swoją wiedzę o zagładzie narodu żydowskiego.
Dla mnie ten temat stał się bliski po obejrzeniu filmu „Pianista”. Realizm filmu i dramat bohatera przeżywającego wszelkie upodlenia i śmierć najbliższych, a jednocześnie jego ocalenie dzięki ludzkiej pomocy skłoniły mnie do przeczytania książki Władysława Szpilmana, a w dalszej kolejności do sięgnięcia po inne publikacje na temat holocaustu.
Uważam, że zbrodnia zawsze powinna być potępiona i nie może być argumentów, które ją usprawiedliwiają. Najważniejsza jest jednak postawa człowieka w ekstremalnych warunkach. Człowiek powinien zawsze chcieć ocalić swoje człowieczeństwo.