Gdy w roku 1333 dwudziestotrzyletni Kazimierz obejmował panowanie państwo polskie znajdowało się w bardzo niebezpiecznym położeniu. Zajmowało ono obszar nieco ponad 100 tys. km² (w historiografii można spotkać różniące się od siebie szacunkowe wartości liczbowe: 115 tys.[40] i 106 tys.[41][42]) i składało się z dwóch prowincji –Małopolski i Wielkopolski przedzielonych lennymi księstwami: sieradzkim i łęczyckim. Ziemią sieradzką władał Przemysł sieradzki, a łęczycką Władysław Garbaty. Ci bratankowie Łokietka byli wobec stryja lojalni, ale nie było rzeczą oczywistą, czy będą tak samo posłuszni wobec młodszego od siebie członka dynastii[43]. Kujawy, ziemia dobrzyńska i Pomorze Gdańskie były okupowane przez Krzyżaków, z którymi obowiązywał rozejm do Zielonych Świąt, tj. do 23 maja 1333 roku. Stosunki z Brandenburgią− mimo traktatu landsberskiego − nie były zbyt dobre. Królestwo Polskie formalnie znajdowało się w stanie wojny z Czechami. Księstwa śląskie – z wyjątkiem świdnickiego[a], jaworskiego i ziębickiego[b] – uznawały zwierzchnictwo czeskie, podobnie jak księstwo płockie. Pozostałe księstwa mazowieckie zachowały samodzielność, ale ich władcy byli niechętni nowemu królowi. Kniaź halicko-włodzimierski Bolesław Jerzy Trojdenowic sam bardziej potrzebował wsparcia niż mógł go udzielić. Stosunki z pogańską Litwą były dobre, ale przymierze z nią mogłoby prowadzić do międzynarodowej izolacji Królestwa Polskiego, jak to miało miejsce pod koniec panowania Łokietka. Jedynie sojusz z Węgrami dawał oparcie polskiemu monarsze, jednak był to układ niesymetryczny, ponieważ dla Węgier sojusz z Polską był tylko jednym z kilku. Do tego wszystkiego dochodziła kwestia tytułu królewskiego – w oczach świata Kazimierz był królem Krakowa, a prawowitym królem Polski był Jan Luksemburski[44]. Stosunki z Luksemburgami i Wittelsbachami[edytuj] Po wstąpieniu na tron najpilniejszą sprawą dla króla było niedopuszczenie do wznowienia wojny, zwłaszcza na dwa fronty, ale nawet walki na jednej granicy należało unikać, bo zarówno Krzyżacy, jak i Luksemburgowie dysponowali większą siłą od Królestwa Polskiego. Spór z tymi pierwszymi miał rozwiązać arbitraż monarchów węgierskiego i czeskiego. Stanowisko Jana Luksemburskiego jako sędziego byłoby z pewnością niekorzystne dla Polski, dlatego trzeba było możliwie szybko zawrzeć z nim pokój. Nie należało to do rzeczy łatwych, bo 26 sierpnia 1332 król Czech wystawił dokument, w którym obiecał Krzyżakom, że nie wejdzie w układy z królem Krakowa. Aby zaszachować przeciwnika, rozpoczęto starania o zawarcie sojuszu z Wittelsbachami. Pierwszym krokiem do bliższej współpracy było zawarcie 31 lipca 1333 z margrabią brandenburskim Ludwikiem (synem cesarza) dwuletniego układu o współpracy przygranicznej przeciw grabieżom i rozbojom[45]. Gdy w kwietniu 1335 zmarł Henryk Karyncki, w Rzeszy Niemieckiej rozpoczęła się walka o spadek po nim[c] pomiędzy Luksemburgami, Habsburgami i Wittelsbachami. Skierowane przeciw tym pierwszym porozumienie Habsburgów z Wittelsbachami sprawiło, że król polski stał się ważnym potencjalnym sprzymierzeńcem dla obu stron przeciwko Janowi Luksemburskiemu. Koalicjanci chcieli okrążyć Luksemburgów, do czego nie mógł dopuścić król Czech. 16 maja 1335 we Frankfurcie polska delegacja składająca się z Wielkopolan[d] zawarła z margrabią Ludwikiem Wittelsbachem wstępny układ sojuszniczy[e] (który miał być sfinalizowany 24 czerwca). Jan Luksemburski zdawał sobie sprawę z zagrożenia, dlatego postanowił podjąć negocjacje z Kazimierzem, wysyłając do niego na rozmowy swojego syna, Karola (IV). Negocjacje zakończyły się podpisaniem 28 maja w Sandomierzurozejmu do 24 lipca 1336 roku[46]. Dotyczył on również sojuszników Polski: króla węgierskiego Karola Roberta, Przemysła sieradzkiego i Władysława Garbatego. Ustalono także, że ewentualne naruszenia rozejmu przez poddanych będą karane przez specjalnie do tego powołane sądy w Kaliszu i Wrocławiu. Do rokowań nie dopuszczono Krzyżaków, co było istotnym sukcesem polskiej dyplomacji. Król czeski miał względem nich wcześniejsze zobowiązania, jednak sprzyjająca Polsce sytuacja międzynarodowa przyczyniła się do rozbicia koalicji między Krzyżakami i Luksemburgami, choć nie oznaczało to zaprzestania współpracy między nimi. Po porozumieniu z Luksemburgami Kazimierz podjął kroki, aby odwlec ratyfikację układu z Wittelsbachami. Wysłał swych posłów, tj. starostę Mikołaja z Biechowa, wojewodę poznańskiego, Jarosława z Iwna, kasztelana poznańskiego oraz Ottona, kanclerza wielkopolskiego do Chojny, gdzie 20 czerwca zawarli oni szczegółowe (tj. określające zakres wzajemnej pomocy przeciw wrogom oraz wysokość posagu i wiana dla córki Kazimierza, Elżbiety – którą zaplanowano wydać za młodszego syna cesarza, Ludwika rzymskiego – z zastrzeżeniem, że sojusz będzie utrzymany w przypadku śmierci któregoś z przyszłych małżonków) porozumienie z cesarzem Ludwikiem IV
Kraków - leży w dolinie nad Wisłą. Od północy i od południa miasto to otaczają wzniesienia. Kraków jest największym miastem w południowej Polsce i ma ponad 760 000 mieszkańców. Jest najstarszym i po Warszawie największym ośrodkiem kulturalnym i naukowym w Polsce.Na wzgórzu zwanym Wawelem wznosi się Zamek Królewski oraz Katedra wawelska ze słynnym dzwonem Zygmunta. Wrocław - stolica województwa dolnośląskiego - leży nad Odrą, ma ok. 640 000 mieszkańców. Najstarszą częścią miasta jest Ostrów Tumski. Uniwersytet Wrocławski mieśco się w zabytkowym, bogato zdobionym budynku. Wrocław jest dużym ośrodkiem muzycznym i teatralnym, z Wrocławkim Teatrem Pantomimy.