Moje spotkanie z dziećmi z Bullerbyn Pewnie nie uwieżycie, ale spotkałam się z dziećmi z Bullerbyn! Siedziała cała szóstka na płocie i rozmawiała. Lisa na mnie spojrzała i powiedziała: - Cześć, jestem Lisa a ty? - ja jestem .......................... - podałam jej rękę. Lasse i Bosse też przxyszli się przywitać. - Ja jestem Lasse. To jest mój brat Bosse. Czytałam tą książkę, i oczywiście wiedziałam o tym. Zapomniał o Lisie. Podeszły dwie dziewczynki. Kto by nie wiedział, że to Anna i Britta! Wszyscy wyglądali jak z obrazka. Tylko kogoś tu brakowało. No tak! Nie było Ollego! - a gdzie jest olle? Przecież było Was sześcioro na płocie! - powiedziałam nieśmiało. - Ojeju! Pewnie poszedł Po Kerstin. Swoją siostrzyczkę. Nie chciałam być niemiła i mówić, że to wszystklo już wiem. Kerstin podobno była piękna. Chciałam ją zobaczyć, z resztą kto by nie chciał? - Olle przyjdzie? - zapytałam Lisę, a potem dodałam szybko: - chcę go poznać. Olle rzeczywiście przyszedł, lecz nie był taki jak go Astrid Lindgren opisała w książce. Miał na sobie czarny garnitur, a jego siostra przepiąkną czerwoną sukieneczkę. Rzeczywiście była przepiękna. Wciąż rozmawialiśmy o Kerstince, aż ole mruknął: - Teraz ci młodsc są w modzie. Aleśmy się uśmiali. Olle śmiał się z nami. Dzieci opowiadały mi o życiu na wsi. Potem zapytały o rzyciu w mieście. opowiadałam im o samochodach, których w tych okolicach jest nie za dużo. Na pożegnanie Lisa dała ki kwiatek wpinany we włosy, a chłopaki powiedzieli, że kiedyś odwiedzą mnie w Warszawie. To była naprawdę niesamowita przygoda, której nigdy nie zapomnę.
Wyobraź sobie swoje spotkanie z mieszkańcami Bullerbyn. Napisz w zeszycie opowiadanie ,,Moje spotkanie z dziećmi z Bullerbyn'. Pamiętaj, że opowiadanie powinno mieć wstęp, rozwinięcie i zakończenie.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź