Dyskoteka szkolna może być? a może tak: klasówka z przyrody.... Przed klasą stałyśmy nerwowe czekając na pania.dzisiaj miała byc klasówka z przyrody(biologii jak kto woli), koleżanka stojąca obok mnie zemdlała. -ela co sie stało! łapałam upaającą Elke -Odsuńcie sie zawołała pani, Ala-biegnij szybko po pielęgniarke szkolna! _może szklanę wode przyniosę?zapytała Aga -nie, poczekajmy na pielęgniarkę, odsuncie sie , zróbcie przestrzeń-dodała pani -otwiera oczy, zawołała Sandra -Aniu-co sie stało, zapytała pani leżącą Anię -sasłabłam, chyba z nerwów...odpowiedziała Ania -jadłaś coś-zapytała podbiegająca pielęgniarka Anię -tak, ale mało i nicnie piłam-odpowiediząła Ania -no to juz wiemy dlaczego zemdlałaś, stres, nie dojadanie i brak picia spowodował ten stan-dodała pielęgniarka -teraz zabiora cię rodzice do domu bo zadzwoniłam po nich powiedziała pani do Ani -dobrze odpoiweidziała ania
