Orgon - mąż Elmiry, przeciętny, francuski mieszczanin, do chwili pojawienia się w jego domu Świętoszka jest szczęśliwym ojcem rodziny, kochającym mężem, mądrym i uczciwym człowiekiem, który dba o dobro swoich bliskich. Wystarczy jedna osoba, aby życie i światopogląd Orgona uległy drastycznej zmianie. Okazuje się być ufnym, naiwnym i zbyt łatwowiernym człowiekiem, który potrafi zaryzykować szczęściem własnej rodziny, jeśli tylko umiejętnie się nim pokieruje. Tartuffe ma na Orgona nieograniczony wpływ. Dochodzi do tego, że Orgon traktuje Świętoszka jak osobę najważniejszą w życiu, bliższą niż żona i dzieci. Daje się zaślepić; dawniej był człowiekiem pobożnym, teraz staje się dewotem. Jego brak umiejętności odgadnięcia prawdziwego charakteru Świętoszka dowodzi skrajnej łatwowierności Orgona. Staje się przy tym nieufny i podejrzliwy wobec najbliższych, które to cechy wypielęgnował w nim właśnie Tartuffe. Orgon pozwala sobą manipulować, wydaje się nie mieć własnego światopoglądu i własnych przekonań i to są jego najważniejsze wady. Bardzo pragnie, aby ktoś przedstawił mu właściwy, doskonały „program życiowy” i właśnie to wykorzystuje Tartuffe, który przyjmuje rolę nauczyciela i mistrza. Orgon sam wprowadził Świętoszka do swego domu, więc jest współwinnym rodzinnego nieszczęścia. Molier kończy komedię sceną, w której Orgon wraca do roli ojca rodziny, niestety osobiście bohater niewiele się do tego przyczynił. Pani Pernelle - matka Orgona, jako osoba najstarsza w rodzinie cieszy się szacunkiem i miłością. Niestety i ona ulega niszczącemu wpływowi Tar tuffe’a. Budzi się w niej dewocja, używa swego autorytetu w złych celach - poprawia, poucza, gani, tymczasem ona sama potrzebuje kogoś, kto pomógłby jej właściwie ocenić obłudnika, jakim jest Świętoszek. Pod wpływem Tartuffe’a staje się fanatyczna, zaślepiona, bezkrytyczna. Elmira - wzorowa żona, piękna, zadbana, pełna wdzięku kobieta, która docenia wartość własnego małżeństwa i nie daje się uwieść obłudnemu Świętoszkowi. W przeciwieństwie do męża natychmiast właściwie ocenia charakter Tartuffe’a i konsekwentnie dąży do zdemaskowania jego niecnych zamiarów. Jest odważna, sprytna, przebiegła.Ma honor, kieruje się czystymi zasadami moralnymi, dlatego tak razi ją sztuczne, udane zachowanie Tartuffe’a. Troszczy się o los dzieci, widząc, że mąż chce doprowadzić do nieszczęścia. Odważnie rozmawia ze Świętoszkiem o jego zamiarach ożenku z Marianną. W końcu nie waha się przed uczestnictwem w podstępie, aby Orgon wreszcie poznał prawdziwe oblicze Tartuffe’a. Tartuffe, czyli Świętoszek - pojawia się dopiero w III akcie komedii, mimo to z rozmów kolejnych członków rodziny Orgona orientujemy się w skutkach jego obłudnych działań. Cała rodzina jest skłócona - Orgon i jego matka (pani Pernelle) z łatwością dają sobą kierować Świętoszkowi, który ma na nich nieograniczony wpływ. Pani Pernelle poucza nie tylko wnuki, ale także synową (Elmirę), z góry zakładając ich negatywne zachowanie. Orgon już postanowił wydać córkę (Mariannę) za Świętoszka i w ten sposób wprowadzić go do rodziny. Elmira, Marianna i Damis są w bardzo trudnej sytuacji. Do tej pory stanowili szczęśliwą, kochającą się rodzinę, teraz, choć wciąż żywią do Orgona ogromny szacunek, nie zgadzają się z jego wolą. Właśnie do tego doprowadził Tartuffe. Jest to mężczyzna w średnim wieku, pozbawiony uroku osobistego, o prawdopodobnie mało atrakcyjnym wyglądzie (w sc. 2. aktu III. dobitnie wyraża się o nim Doryna), ale za to obdarzony niebywałą umiejętnością przekonywania i niepospolitą bezczelnością. Jego błyskotliwa elokwencja i tupet są w stanie oczarować niejednego naiwnego słuchacza. Jest bezwzględny, uparty, bezkrytyczny, a podstawową jego cechą jest obłuda. W imię fałszywie pojętych chrześcijańskich zasad Tartuffe niemal rozbija rodzinę i doprowadza Orgona do nędzy. Co ważne, Świętoszek potrafi wybrać osoby, które z łatwością ulegają jego wpływowi, a do pozostałych (zwłaszcza Marianny i Damisa oraz pokojówek) nabiera zdecydowanie wrogiego nastawienia i stara się je przedstawiać w możliwie najgorszym świetle. Doskonale udaje osobę pobożną, przestrzegającą zasad religijnych, dba o wszystkie drobiazgi: „pod obrazem, / Złóż moją dyscyplinę z włosienicą razem” mówi do swego służącego, a Dorynie każe zakryć dekolt, który może „duszy spokój... zmącić”. Zachowuje posty, umartwia się, żarliwie modli, prawi gorące kazania, rozprasza religijne wątpliwości bliźnich, słowem pozuje na człowieka głęboko religijnego, autorytet w sprawach wiary i przykład jednostki, która poświęca życie Bogu i bliźnim. W rzeczywistości Tartuffe jest dewotem i hipokrytą, a kiedy zmusza go do tego sytuacja, zrzuca maskę męża opatrznościowego rodziny i odkrywa oblicze bezwzględnego oszusta. Tylko przytomność umysłu Elmiry, jej prawdziwa miłość do Orgona oraz uczciwość i wierność wzorowej żony doprowadzają do zdemaskowania prawdziwych zamiarów Świętoszka. Natomiast sprawny aparat sprawiedliwości pozwala go unieszkodliwić. Sam Molier tak pisał o Tartuffie: „... nie mówi ani słowa, nie spełnia ani jednego uczynku, który by nie malował charakteru niegodziwca, a nie uwydatniał przymiotów prawdziwie zacnego człowieka, będącego jego przeciwstawieniem”. Słowa te dopełniają charakterystyki Świętoszka jako człowieka przewrotnego, mistrza mistyfikacji, genialnego oszusta i bezwzględnego niegodziwca.
Napisz krótkie wnioski na podstawie książki Moliera "Świętoszek" o następujących osobach: -Orgon -Tartuffee -pani Pernelle -Elmira Proszę o szybką pomoc :) Potrzebuję tego na jutro, bardzo pilne :D
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź