Pieniądze mogą pomóc w osiągnięciu szczęścia, ale same go nie dają. Nie można kupić miłości, przyjaźni, a nawet zdrowia. Najlepszym przykładem może być Jan Wejchert. Miał dużo pieniędzy, ale zmarł na infekcje i mu nie pomogły. Poza tym gdy mamy pieniądze nigdy nie wiemy kto nas naprawdę kocha, a kto na nas żeruje. Jeżeli już miałbym się dorobić to najpierw chciałbym znaleźć kochającą kobietę i prawdziwych przyjaciół, żeby potem móc ich uszczęśliwiać tymi pieniędzmi, bo czym są pieniądze jeżeli nie możemy dzielić się nimi. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że mając mnóstwo pieniędzy nie musi mieć tych rzeczy. Będzie latał do Las Vegas przegrywać grube miliony w kasynach, a w nocy obracał latynoskie prostytutki. Niby wszystko pięknie, ale to jest tylko ułuda, a do tego toczona przez zepsucie.
Bogactwo kojarzy się przede wszystkim z pieniądzmi, złotem, ilością zer na koncie, luksusowymi dobrami. Temat bogactwa wydaje się być stary i oklepany, ale jak widać przez wieki człowiek i jego natura niewiele się zmieniły. Moim zdaniem pieniądze nie dają szczęścia człowiekowi, ponieważ są ważniejsze rzeczy w życiu niż dobra materialne takie jak zdrowie, miłość, przyjaźń. Zwykle to co jest niewidoczne dla oczu jest najważniejsze.