Napisz śmieszne opowiadanie.. Pomocy na jutro ! Proszę aby było śmieszne i długie, albo chociaż jakiś pomysł tylko śmieszny. Z góry dzięki.. :)

Napisz śmieszne opowiadanie.. Pomocy na jutro ! Proszę aby było śmieszne i długie, albo chociaż jakiś pomysł tylko śmieszny. Z góry dzięki.. :)
Odpowiedź

"Wpis z Pamiętnika."                                                                           13.1.2012, Strych. Ojojojoj, tego dnia nie da się zapomnieć!Nie dawno wyszłam z Lunką, moim psem.W tedy to się stało.Po pierwsze-ciągle wpadałam na przechodniów, gdyż piesek mnie za nimi ciągnął.Okazało się, że stało tam moich dwóch znajomych, Kasia i Mikołaj.Od dawna bujałam się w Mikołaju,a teraz na niego wpadłam.Chyba cała byłam czerwona, gdyż Kasia ukrywała swój śmiech.Wymamrotałam tylko "cześć", gdyż ze wstydu i tak bym nic więcej nie wydusiła.Luna oczywiście musiała go zacząć ciągnąć za nogawkę, a ta się porwała.Suczka przyszła do mnie z pełną dumy mordką, trzymając w niej czarny materiał.Oczywiście, wkurzyłam się i przeprosiłam.Mikołaj był chyba bardzo zły, gdyż zmarszczył brwi i ściągnął usta w linijkę.Luna wypluła materiał i zaczęła ciągnąć mnie dalej.Gdy przeszłyśmy około pięć metrów stanęła jak wyryta.Zaczęła coś kopać w ziemi, choć na daremno próbowałam ją odciągnąć.Po około dziesięciu minutach ciężkiej pracy wyciągnęła z gleby męskie stringi.Byłąm w tedy chyba mega, mega czerwona.Luna zaczęła je szarpać, jak miała w zwyczaju.Byłam bardzo zła, od razu wyciągnęłam bieliznę z mordki Luny i pobiegłam do domu.  

Był sobie raz król którego denerwował pewny smok,  więc ogłosił: -Ten kto się pozbędzie smoka oczekuję go nagroda!   Wszyscy rycerze prubowali go zabić ale się im nie udało... Pewnego dnia przyszedła do króla pewna osoba Król: Jak się nazywarz  -Edek -A z kąd pochodzisz? -A z mojego domu, długa droga do Króla zamku... -A jak to możliwe że jesteś wcześniej niż ryceże  -A tak się wepchnołem w kolejke, bo widzi pan ten smok mnie denerwuję......fuuuuu...... -Edku ten smok już mnie denerwuje 5 lat. Opowiedz co się sprowadza. -A to ogłoszenie (pokauje ogłoszenie o kursie gotowania) -Edku to ogłoszenie na kurs gotowania -To nie to!! (wyciąga ogłoszenie napisane przez króla -Edku jeśli zabiłeś smoka to lepiej daj mi tabletki uspakajające -Ja zabiłem smoka!! -A jak to zrobiłeś? -No bo zbierałem pożeczki... -Po co? -A to już nie ma skupu? -Dobrze obowiadaj dalej... -No i zbieram i wrzucam do koszyka, a tu smok mi żre porzeczki! Jak bym się nie wkurzył..... A później poszedł do żeki i gól,gól,gól. No i całą wode wydudnił dlatego dzisiaj nie poszedłem na ryby bo wszystkie usczneły... Jak mnie zdenerwował to nawet moja mama nie wie. Więc go kopnełem w  "Zadek" a on we mnie ogniem fuuuuuuuu podgrzał mnie bo było zimno brrrr....  -No i co ze smokiem -Spadł o tak krfkerbkjgkeb.  -Czy ty Edku zabiłeś smoka? -A czy to dobrze? -Oczywiście że tak. Czeka się nagroda. -A jaka -Ręke księrzniczki -A na co mi ręka. No w sumie przy polu to się jakaś ręka przyda -Nie! Księżniczkę za żonę -Ahhh! To taka zamiana księżniczkę za żone!A i jeszcze jedno pytanie. -Słucham Edku. -Kogo mam jeszcze kopnąć żeby dziadka zamienić?   OCZEKUJĘ ŻE MOGŁAM POMÓC :)

Dodaj swoją odpowiedź