Dniem który zmienił wszystko i na zawsze pozostanie w mej pamięci to dzień w którym nauczyłam/nauczyłem się inaczej odbierać świat i ludzi.c k Trzeci dzień ferii,pojechałem do dziadków na działkę.Na działce obok moich dziadków był kolega łukasz którego poznałem w tamtym roku.Pierwszy mój odbiór tego chłopca był taki ;że jest to chłopiec spokojny,nie życzliwy,obojętny na zło i ludzką krzywdę. Podczas tych ferii mój odbiór się zmienił. Poszliśmy z dziadkiem na spacer nad staw który byl nieopodal naszej działki.Poszedł z nami łukasz.Był dośc silny wiatr i duży mróz.Nabraliśmy ochoty by wejśc na lód na stawie.Był dośc silny wiatr i duży mróz.Łukasz ostrzegal mnie by nie wchodzić na lód ,bo lód mimo mrozu może być kruchy.Dziadek gdzieś odszedł.Nie posłuchałem wszedłem.....i co??? lód się załamał,wpadłem zaczołem się topić.Byłem śmiertelnie przerażony.Lukasz zreszta też.Pomimo tego że narażał swoje zdrowie i życie ,pomógł mi...wyciągnoł mnie.nie zawahał się.... Poprzez tą sytuację zmienilem odbiór jego osoby.Przyznałem że myliłem się.Właśnie ta sytuacja z ferii nauczyła mnie że nie należy oceniać nikogo po pierwszej jakiejś banalnej sytuacji,czy spojrzeniu,bądz rozmowie.
Potrzebne mi jest : - Opowiadanie pt.Dzień ferii który wszystko zmienił. Proszę o szybką odpowiedź Aby 10 zdań !
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź