Odpowiadam twierdząco na pytanie zawarte w temacie. Moim zdaniem na sukces trzeba sobie zapracować. Swoje stanowisko postaram się udowodnić w poniższych argumentach. Niema na świecie ludzi którzy w swoim życiu nie dążą do sukcesu. Dla jednych będzie to kariera zawodowa, dla innych artystyczna lub osiągnięcie wyniku sportowego. Dla kochającej matki będzie to radość swoich dzieci, ale dla biznesmena, która spędza cały dzień w pracy sukcesem będzie udana transakcja przynosząca dochód. Dla ucznia sukcesem jest osiągnięcie dobrych wyników w szkole, ale też dobra ocena z jednej odpowiedzi czy kartkówki.Dlatego uważam że jest wiele czynników wpływających na osiągnięcie sukcesu przez człowieka, jednak jedno jest pewne – aby było to możliwe trzeba ciężko pracować. Nic samo nie przychodzi. Według mnie istotnym argumentem jest fakt, że osoby ambitne, pracowite, rzetelne i obowiązkowe częściej osiągają sukces. Nie wystarczy tylko w coś wierzyć, trzeba mieć siłę, pokonywać przeszkody i walczyć. Potwierdzeniem tego jest historia sukcesu sportowego Adama Małysza. Młody chłopak z prowincji osiąga ogromny sukces w skokach narciarskich.Przez pewien okres niema sobie równych. Sukces ten zawdzięcza ciężkiemu treningowi i wielkim wyrzeczeniom. Jednak po latach sukcesu przychodzą porażki. Dziennikarze sportowi i kibice nie wierzyli, że Adam Małysz odniesie jeszcze sukcesy, wręcz głosili koniec jego kariery. Jednak w myśl zasady, że nic w życiu nie przyjdzie samo Adam ciężko trenująć znowu wrócił do formy, zdobył srebrny medal na igrzyskach olimpijskich. Ale także przykłady ludzi polityki takich jak Lech Wałęsa , były prezydent Polski. Swoją karierę zaczął jako elektryk w Stoczni Gdańskiej, ale później zajął się polityką i został skutecznym prezydentem, ponieważ był konsekwentny i nie zrażał się przeciwnościami losu i porażkami. Następnym argumentem potwierdzającym tezę jest to, że osoby, które osiągnęły sukces wyłącznie po przez znajomości pozostają na szczycie tylko przez chwile i nie są tak szczęśliwe jak osoby zasługujące na sukces. Taki sposób na osiągnięcie swojego celu jest oczywiście szybszy i łatwiejszy, ale jak mówi słynne polskie przysłowie,, Bez pracy nie ma kołaczy”. O takich ludziach „sukcesu” nikt nie będzie długo pamiętał. Myślę, że przytoczone argumenty pozwolą w pełni zgodzić się z twierdzeniem zawartym w temacie, można powiedzieć, że nasz stosunek do sukcesu jest w dużej mierze odzwierciedleniem naszego stosunku do pracy. Podsumowując mogę stwierdzić że efektem sukcesu powinna być radość bliskich.
