proszę o przetlumaczenie tekstu (Lektion 2 - Tylko), pozostalych fragmentow prosze nie tlumaczyc...   I bez spamu.

proszę o przetlumaczenie tekstu (Lektion 2 - Tylko), pozostalych fragmentow prosze nie tlumaczyc...   I bez spamu.
Odpowiedź

LEKTION 2   M : Panie Gissenwehrer, pan jest Austriakiem, i urodził się pan na małej wsi w okolicy Wiednia. Pamięta pan co jako dziecko czym był pan pod wrażeniem, jak pan pierwszy raz w Wiedniu był ? Co tam było wyjątkowego ? G : Tak, dla takiego małego chłopca ze wsi, wydawał mi się Wiedeń ogromny. Szczególnie byłem pod wrażeniem kolei miejskiej, z tymi ładnymi białymi i czerwonymi wagonami z dzwonkiem na dachu. Dzwoniły z takim energicznym bimbimbim na ludzi i samochody, które były na torach. Bardzo dobrze to pamiętam. M : I jak pan teraz o Wiedniu myśli ? Jak mógłby pan dzisiaj te miasto scharakteryzować, co jest typowe dla Wiednia ? G : Dla mnie typowe dla Wiednia jest to, że tradycja była razem noszona i razem budowana. Nie ma prawie w ogóle miejsca dla nowości. Jakby pan popatrzył na ludzi, którzy mieszkają w tych historycznych domach, to wygląda jakby w muzeach mieszkali. I naprawdę jest tak, że nie można nowych domów postawić w Wiedniu. Wszystko jest na tradycje kierowane, prawie nie widać nowych wyzwań. Np. nie można wchodzić na historyczny trawnik, który jest we Wiedniu. Z drugiej strony – sytuacja Wiednia jest doskonała. To miasto leży na złamaniu, pomiędzy górami i podziemnej równiny.  Leży nad piękną rzeką i jest otoczona parkami i winnicami. To jest piękne, bardzo piękne w Wiedniu. M : Mój znajomy raz powiedział : „Wiedeń, tam zaczyna Bałkany”. Wie pan co miał on na myśli? G : Tak, jest też takie przysłowie, że Bałkan zaczyna się przy drodze Renu. To jest ulica w środku Wiednia. Chodzi oto, że wieki temu był stolicą cesarstwa, cesarstwo, które było pełne innych narodowości. Wtedy we Wiedniu mieszkało około 2,5mln ludzi, teraz jest na przykład 1,5mln ludzi, i kiedyś tam inne narodowości się przeprowadzały.  I myślę, że pojęcie Bałkan, odnosi się do tej wyjątkowej cesarskiego królestwa. M : Czyli coś pozytywnego. Jak mówili, że Bałkan tam się rozpoczyna to dobrze to zrozumiałem? G: Na pewno tak, bo ludzie, którzy urodzili się we Wiedniu mówią, że ich babcie z Czech pochodzili, a dziadkowie z Galicji, tego czasu przyszło dużo ludzi z innej narodowości, i przynieśli swoją kulturę i język. Na przykład we Wiedniu gwara jest zmieszana z różnymi językami – to bardzo ładna mieszanka. M : Teraz jest pan tutaj w Monachium, jako student i to od około trzech miesięcy. To zna pan bardzo dobrze Monachium? Jak panu się podoba? G : Tak, Monachium to duże miasto. Dla mnie najlepsze są teatry, które sprawiają Monachium wyjątkowym miastem. Widzę dobrą ofertę, z dobrze zrobionego ulicznego teatru. Widzę tancerzy teatralnych, którzy są tacy niezwykli. I do tego te muzea, które tak afiszują Monachium. M : I jest coś co panu się nie podoba? Co wypada negatywnie? G: Tak, to są koszty czynszu za mieszkania we Monachium. Jak już znajdę mieszkanie, to muszę bardzo dużo za nie płacić. Do tego jeszcze jedzenie. Nie jest źle przy jedzeniu. Można też korzystne  możliwości znaleźć.  Ale ogólnie ceny są za wysokie. To chciałbym powiedzieć, to przeszkadza mi. Do tego przeszkadzają mi ludzie, z wyraźnym samozadowoleniem, są bogaci, odnoszący sukcesy i pokazują też to. Noszą dobre ubrania, drogie futra, jeżdżą luksusowymy samochodami i pokazują to bardzo : Jesteśmy tym kim się staliśmy. Tak jest, gdzie indziej też są bogaci ludzie. Może istnieje taki rodzaj ludzi, którzy się tak nie eksponują swojego bogactwa, tak jak inni to pokazują. My jesteśmy bogaci. To może być odpychające. M : Hmm, tak i mówi się, że w Monachium jest wysoka jakość życia.Jak pani się do tego odnosi? B : Manachium leży tak jak Wiedeń pomiędzy górami i między poziomem, i leży przy przepięknej rzece z przepięknym krajobrazem, to dla mnie jest jakość życia. Do tego jest jeszcze rozrywka, informacje kulturalne i oferty w centrach handlowych, które wielką jakość życia gwarantują. Przy czym - oferta to nie tylko te w centrach handlowych, ale też te, w księgarniach, a antykwariatach, wypożyczalniach kaset, czy też zwykłych sklepach spożywczych. M : Ostatnio gazeta niemiecka wspomianała o tych słaby i silnych mieszkańcach Monachium. Chciałbym zadać takie pytanie - dla pani kto jest tym słaby, a kto tym silnym mieszkańcem Monachium? G : Jakby miał tak mówić o tych silnych mieszkańcach Monachium to powiedziałabym, że ogólnie jest silnym miastem. Na widok gospodarki, handlu i kultury . Jestem zadowolona co do metra, kolei miejskiej, ponieważ środowisko tam jest zadbane. Jest dużo miast gdzie nie można znaleźć tego luksusu. Nawet w tych oddalonych ulicach Monachium nie czułabym się niepewnie. W południowych ulicach jest też dobrze. Za to stoją wyjątkowe zabudowania. Dla mnie jest normalne uczucie południowe, otwarte, ciesząse się z życia. Może to jest tak przez pogodę. Mogłabym powiedzieć, że pogoda w Monachium jest taka dobra jak nigdzie. Nie tylko w Föhn. M. To wszystki brzmi bardzo pozytywnie. I jak jest z tymi słabymi ? G : Tak to miało być też pozytywnie. I jest bardzo, bardzo mało słabych. M : Bardzo mało? G : Bardzo mało ! M : Dobrze. Dziękuje bardzo.   LEKTION 3   M: Szwajcaria to mały kraj w środku Europy. Do cech tego kraju należy między innymi to, że w Szwajcarii używa się czterech oficjalnych języków. Prócz niemieckiego rozmawia się też w innych językach. Rozmawialiśmy o tym z Michaelle Blancpain. Jest Szwajcarką, która studiuje na razie w Monachium, kierunek wiedza o teatrze.   M : Michaelle pani jest Szwajcarką. Skąd pani dokładnie pochodzi? B :Urodziłam się w Fribourg w francuskiej Szwajcarii, ale wychowałam się w Zurich. M : I po jakiemu pani teraz rozmawia w domu, z rodzicami czy przyjaciółmi? B : W domu rozmawiamy po szwajcarsko-niemiecku, z gwarą Zurich. M : A po jakiemu pani rozmawia ze mną teraz ? (jaką gwarą) B : To jest wysokoniemiecki. M : I tym językiem pani w domu się nie posługuje? B : Nie, w tym języku nie rozmawiamy w domu. Szwajcarsko-niemiecki jest gwarą. Niestety nie istnieje język pisany gwary szwajcarsko-niemieckiej. Tego można dopiero się nauczyć w szkole. Czyli dla mnie, to po jakiemu teraz rozmawiam jest językiem obcym. M: Tak, a jak jest różnica między wysokoniemiecki, a szwajcarsko-niemieckim, którą można dokładniej opisać? W jakim stopniu brzmi inaczej wysokoniemiecki, w przeciwieństwie do szwajcarsko-niemieckiego? B : Pierwotny szwajcarsko-niemiecki? Więc, jest więcej gardłowych dźwięków. Jest więcej ch. Wymawiamy "r" całkiem inaczej. Brzmi bardzo grubo. Niemecy robią sobie często żary, że brzmi jak Holenderski. M : Aha ! B : Bardzo grubo. M : Jak już wspominaliśmy, w Szwajcarki jest dużo oficjalnych języków, czyli cztery języki urzędowe? Jakie to są? B : Francuski, Niemiecki, Włoski i Retoromański. M : I jakie z tych jest największym językiem? B : Niemiecki. Czyli Niemiecki, Francuski, Włoski i Retormański jest mniejszością, czyli język mniejszości. M : A co to jest ten Retoromański ? B : Retromański to język, którym się posługuje w Kanton Graubünden, w niektórych dolinach. Graubünden leży gdzieś w okolicach Włoch i Szwecji i Szwajcarii, tak gdzieś w tym trójkącie. To są dwie albo trzy doliny. Tam jest około kilkaset osób, które tym językiem operują. Jest też retromańska literatura. I jest jako dobrokulturowe dobrze pielęgnowane i chronione. To brzmi jak mieszanka łaciny i rumuśniego. Jest bardzo wyjątkowy. Prawie nie do zrozumienia dla innych osób. M : Interesujace pytanie - jak tak sobie wyobrażam miasto, w którym posługują sie ludzie w czterech językach - to jak się komunikują mieszkańcy Szwajcarii ze sobą? B : To nie jest takie proste. Ale to jest tak, że wcześnie uczy się w szkole język narodowy. W szwajcarii nie skończy się szkoły, jeżeli obok swojego języka narodowego albo języka ojczystego nie ma się opanowanego innego języka narodowego. W niemieckiej-szwajcarii język Francuski to standard. Dla szwajcario-francuzów język niemiecki to standard. Coraz więcej przełącza się na język Włoski, ponieważ łatwiej jest się jego nauczyć. W Szwajcarii gdzie rozmawia się po włosku, prawdopodobnie też Niemiecki jest. Komunikacja tam jest bardzo ciężka. Jest tam dużo szwajcarskich-niemców, którzy nie potrafią po francusku i dużo szwajcarskich-francuzów, którzy nie potrafią po za dobrze po niemiecku rozmawiać. Ciekawe jest też jakie są społeczne relacje władzy. Np. szwajcario-francuzii nie lubią rozmawiać po niemiecku. M : Mógłbym jeszcze raz zapytać : Czyli od, którego roku życia trzeba się uczyć innego narodowego języka? B : Inny narodowy język trzeba się uczyć, jak jeszcze chodziłam do szkoły, to w siódmej klasie, tymczasem jest to teraz czwarta klasa. Ale szwajcarzy zaczynają wcześniej uczyś się obcych języków, jak wysokoniemiecki. Czyli gdy tylko nauczą się pisać, uczą się pisać w języku wysokoniemieckim. ponieważ w Szwajcarii nie ma oficjalnego języka pisanego.Czyli cała korespodencja i pisma są pisane w wysokoniemieckim. Dlatego też najpóźniej uczymy się wysokoniemieckiego w drugiej klasie.    

Dodaj swoją odpowiedź