Elektrostatyka. Rysunek w załączniku. Podobno bardzo proste.Tylko mnie nie było na lekcji.  Pozdrawiam ;)

Doyślam się, iż należy obliczyć natężenie pola we wskazanych punktach i że pierwszy z nich leży w odległości d/2 od każdego z ładunków;   1. [latex]E=frac{q}{4piepsilon r^2}[/latex] to jest wzór ogólny, ale nasze natężenie pochodzi od dwóch ładunków, więc trzeba zrobić sumę wektorową. Ładunek próbny jest dodatni (taka konwencja), więc od ładunku +q jest on odbychany, a do -q przyciągany (natężenia dodają się skalarnie) [latex]E_1=frac{q}{4piepsilon (0.5d)^2}+frac{q}{4piespilon(0.5d)^2}=frac{2q}{piepsilon d^2}[/latex]   2. tym razem siła od ładunku -q działa w lewo (od +q dalej w prawo) [latex]E_2=frac{q}{4piepsilon (d+L)^2}-frac{q}{4piepsilon L^2}\ E_2=frac{q}{4piepsilon}(frac{1}{(d+L)^2}-frac{1}{L^2})[/latex] nie warto tego rozpisywać, bo i tak nie wyjdzie nic szczególnie ładnego   pozdrawiam   --------------- "non enim possumus quae vidimus et audivimus non loqui"