Stary to jest proste jak drut :) Chodzi tutaj o takie zjawisko, że cieplo zawsze idzie do gory. Kiedy lód umieszczony jest pod grzałką topi się wolniej bo cale cieplo ucieka do góry a jesli lod umieszczony jest nad grzalka to wtedy cale cieplo z grzalki ogrzewa go i on szybko topnieje. Z wniosków to tylko tyle, że ciepło zawsze unosi się do góry, jest to zjawisko nazywane konwekcją ( obecne jest wszędzie, nie tylko w cieczach, bo nawet powietrze z kaloryfera leci najpierw do góry i potem do piero ogrzewa pomieszczenie ) no i drugi wniosek ze szybciej stopimy lod kiedy wlaczymy grzalke pod nim :D
Na sam początek zaznaczę, iż jest to zjawisko konwekcji. Polega ono na przemieszczaniu ciepłych mas powietrza lub wody, do góry. Możesz ją zaobserwować otwierając balkon podczas mrozu na dworze. Ciepło będzie opuszczało pomieszczenie górą, a zimno wchodzące do pomieszczenia, będzie czuć w okolicach nóg. To samo występuje w doświadczeniu w załączniku. (Mieliśmy je na fizyce) Obrazek po lewej stronie przedstawia, że zimnejsza woda znajduję się na dole, przez co lód dłużej pozostaje w stanie stałym. Rysunek po prawej, przedstawia sytuację, gdy ciepłe masy wody przemieszczają sie ku górze(są ogrzewane przez grzałkę) przez co lód topi się w wyniku wyższej temperatury. Wnioskiem jest to, że doświadczenie ukazuje zjawisko konwekcji. Opis. 1. Lód znajdujący się na dole kubka, pozostaje dłużej w stanie stałym. 2. Lód umieszczony u góry, topi się znacznie szybciej, przez ciepłe masy wody wytworzone przez grzałkę. Wnioskujemy z tego, że ciepło "wędruje" ku górze, gdyż w pierwszej sytuacji lód pozostał lodem dłużej niż w drugiej sytuacji.