"Zmierzch" - jak twierdzą fani "limitowana edycja wspaniałego , cudownego , niezapomnianego życia". Książka powstała z inicjatywy Mayer , której przyśnił się wspaniały mężczyzna. Można by rzec , że jest to opowiadanie typowo dla nastolatków , ze względu na prostotę słownictwa , mały zasób morałów i wspaniałą , niezwyciężoną miłość. Sama książka nie budzi tyle dywersji i sprzeczności , co film , jednak to na książce chciałabym się skupić. Jest ona historią nastolatki , która odkrywa sekret swojego (później) chłopaka. Okazuje się , że jest on nieśmiertelnym , wymarłym gatunkiem krwiopijcy i liczy sobie ponad sto lat. Mayer dokonała wszelkich starań , aby postać Edwarda ( tegoż wampira) była nienaganna i wspaniała , co tłumaczy jego stosunek do związków międzyludzkich. Gdyby nie fakt , że opowiadanie jest w wielu częściach niedopracowane i nieprzemyślane , można by je nazwać dziełem renesansowym. Osobiście , po przeczytaniu książki miałam różne wrażenia. Najpierw ekscytację , z czasem zażenowanie. Książkę polecam dla tych , którzy jej nie przeczytali i dla typowych nastolatek . Mam nadzieję że pomogłam ;))
