potrzebuje pilnie szczegółowe streszczenie aktu 4 z książki romeo i julia . za najlepsze daje naj

potrzebuje pilnie szczegółowe streszczenie aktu 4 z książki romeo i julia . za najlepsze daje naj
Odpowiedź

Scena I Do celi Ojca Laurentego przychodzi Parys. Rozmawiają o planie zaślubin. Zakonnik próbuje przekonać hrabiego, że ta decyzja jest zbyt pochopna. Poza tym uważa, że należałoby wcześniej dowiedzieć się czy Julia odwzajemnia jego uczucia.  Parys jest ciągle przekonany, że ślub uszczęśliwi wybrankę i rozwieje jej smutki wynikające ze śmierci Tybalta.  Do celi przychodzi Julia, pod pozorem spowiedzi. Parys bardzo się cieszy na jej widok, nalega by Julia wyznała mu miłość przed niechętnym do ślubu zakonnikiem.  Ta jednak zbywa prośby hrabiego. Julia i Ojciec Laurenty zostają sami. Zakonnik dzieli z nią smutki. Julia prosi go o jakąś radę, a jeśli żadna się nie znajdzie stwierdza, że woli umrzeć. Wskazuje przy tym na sztylet znajdujący się w celi zakonnika. Ojciec Laurenty przedstawia plan uśpienia dziewczyny, za pomocą specjalnego eliksiru, dzięki niemu będzie ona wyglądała na zmarłą przez czternaście kolejnych godzin od wypicia. Następnie wedle zwyczaju jej ciało zostanie złożone w grobowcu Kapuletów, a stamtąd gdy się tylko obudzi będzie mogła uciec z ukochanym Romeem do Mantui. Julia jak najbardziej przystaje na propozycję zakonnika. Scena II W domu państwa Kapuletów trwają przygotowania do uczty weselnej: sporządzana jest lista gości i jadłospis. Gospodarz karze swojemu słudze sprowadzić 20 najlepszych kucharzy. Wraca Julia, która zdaje się być weselsza.  Prosi ojca o przebaczenie. Mówi, mu że wyznała Parysowi miłość na tyle na ile była w stanie. Kapulet nakazuje sługą wezwać hrabiego by poinformować go o zgodzie córki. Julia prosi Martę by poszła z nią przymierzyć stroje, mówi: Marto pójdź ze mną do mego pokoju. Wszak mi pomożesz przymierzyć przybory, Jakie na jutro uznasz za stosowne?”  Ta dziwi się, gdyż jest dopiero wtorek. Wychodzą.   Scena III Julia wybrała strój. Prosi nianię by zostawiła ją tej nocy samą. Jako pretekst podaje, iż będzie musiała się długo modlić o przebaczenie u Boga dla swej decyzji.  Julia zostaje w pokoju sama, pojawiają się u niej obawy przed wypiciem napoju. Kładzie na stole sztylet. Zastanawia się co będzie gdy obudzi się w grobie sama, czy nie wpadnie w obłęd.  W końcu wypija ziła mówiąc: „Do ciebie, mój luby, Spełniam ten toast zbawienia lub zguby.” Scena IV W salonie domu Kapuletów trwają nieustane przygotowania do weselnej uczty po mimo, że jest już godzina trzecia w nocy. Pani Kapulet wydaje rozkazy służbie. Gdy zbliża się poranek, przybywa pan młody z orszakiem. Marta biegnie zbudzić i przygotować Julię do ślubu. Scena V Marta wchodzi do pokoju Julii. Dziewczyna leży ubrana w sukience na łóżku. Gdy próbuje ją zbudzić zauważa, że młoda dama nie żyje. Pani Kapulet zaniepokojona lamentami piastunki wbiega do pokoju. Pan Kapulet przychodzi do sypialni by pośpieszyć przygotowania córki i dowiaduje się o jej śmierci. Ubolewa nad nad tą tragedią. W pokoju pojawiają się także Ojciec Laurenty z Parysem i muzykami. Wszyscy zebrani nad łożem Julii opłakują jej śmierć, skarżą się na okrucieństwo losu.  Ojciec Laurenty jako jedyny znający prawdę o stanie dziewczyny, sugeruje by wyjść z pokoju oraz rozpocząć przygotowania do pogrzebu. Uważa, że należy od razu przenieść te „piękne zwłoki” do kościoła  

  Akt II Prolog Na scenie pojawia się po raz drugi chór.  Umieszczenie drugiego Prologu wyznacza jakby nowy początek w sztuce. I rzeczywiście z treści wynika, że dawna miłość Romea to tajemniczej Rozaliny umarła, a na jej miejsce narodziła się nowe odwzajemnione uczucie do Julii.  Chór ukazuję również pewną tragedię tej miłości, ponieważ wskazuje na to, że zaistniała ona pomiędzy wrogimi rodami.  Scena I Jest noc, powrót z balu. Romeo wspina się na mur i spuszcza się po nim do ogrodu Kapuletów. Zauważają to Benwolio i Merkucjo. Wołają Romea szukają go między krzakami w ogrodzi Kapuletów, chcą go powstrzymać przed szaleństwem. Dziwią się cóż za uczucie oślepiło tak młodzieńca. Scena II Romeo podchodzi pod balkon Julii od strony ogrodu. Wygłasza w uniesieniu swój monolog miłosny o ukochanej. Uwielbia jej piękno po tym jak ukazuje się ona w oknie. Julia wzdycha Romeo ciągnie dalej swój zachwyt, prosi by przemówiła. Ona odpowiada: „Romeo! Czemuż ty jesteś Romeo! Wyrzec się swego rodu, rzuć tę nazwę! Lub jeśli tego nie możesz uczynić, Przysięgnij wierny być mojej miłości, A ja przestanę być z krwi Kapuletów.”  Julia smutnieje, że musi kochać odwiecznego wroga Montekę. Żali się nie wiedząc, że słyszy ją ukochany. Nawołuje by Romeo wyrzekł się swego pochodzenia. Ten dla niej gotów jest stać się kim kolwiek innym. Julia zastanawia się nad tym jak jej kochankowi udało się przekroczyć wysoki mur ogrodu. (Mur ten symbolizuje pewną granicę jaka uniemożliwia zaistnienie miłości pomiędzy członkami zwaśnionych rodów) Romeo mówi, że pokonał go na skrzydłach miłości, które bezpiecznie go nad nim uniosły. Julia wyraża zaniepokojenie, ostrzega Romeo by uważał na straże. Ten jednak się ich nie obawia. Choć wie, że gdyby go ktoś znalazł w ogrodzie grozi mu śmierć. Boi się jedyni, że mógłby stracić ukochaną nie przezwyciężając trudności, które napotyka ich miłość. Julia prosi Romea by złożył jej śluby miłości. Romeo przysięga na księżyc na niebie. Julia jednak mówi, że księżyc nie jest stały bo co tydzień zmienia kształt swej tarczy.  Zapowiada, że wyśle następnego dnia posłańca, któremu Romeo będzie miał złożyć list miłosny. Julia cieszy się z wizyty ukochanego jednak musi już odejść, żegna ukochanego i liczy na rozkwitnięcie łączącej ich miłości. Romeo prosi jeszcze o odwzajemnienie przysięgi przez Julię. Julia mówi, że już ofiarowała zapewnienia o swej miłości, jednak może je cofnąć by powtórzyć znowu.  Przekonuje Romea, że jej miłość jest głęboka jak morze.  Zbliża się służąca Marta. Kochankowie wypowiadają jeszcze pośpiesznie kilka zdań. Julia przerywa wypowiedzi słowami „Zaraz!”, odpowiadając w ten sposób na wołania służącej.  Informuje Romea, że posłaniec przyjdzie do niego o 9. Romeo postanawia zasięgnąć porad u ojca Laurentego, idzie w stronę jego celi by zwierzyć się ze swoich problemów. Scena III Akcja tej sceny rozgrywa się w celi ojca Laurentego. Wschodzi słońce, nastaje poranek. Zakonnik wita nowy dzień. Bierz koszyk, ma zamiar iść nazbierać ziół: „Roślin tak zbawczych, jak zgubnych dla zdrowia.”  Przychodzi Romeo. Laurenty pozdrawia, przybysza. Uważa, że musi mieć poważne problemy skoro o tak wczesnej porze przychodzi. Przypuszcza, że nie spał cała noc. Ojciec obawia się, że Romeo spędził noc u Rozaliny. Jednak Romeo dementuje te przypuszczenia:  „To imię W pamięci mojej wiecznym snem już drzemie”  Romeo opowiada o balu, o tym, że poznał tam Julię. Żali się, że na drodze jego miłości staje spór z Kapuletami. Prosi o udzielenie sakramentu ich związkowi. Ojciec Laurenty dziwi się, że Romeo tak szybko zapomniał o Rozalinie, wyrzuca mu niestałość w miłości. Romeo jednak sugeruje że poraz pierwszy znalazł odwzajemnioną miłość. Zakonnik decyduje się udzielić ślubu kochanką. Sądzi, że węzeł miłości pogodzi zwaśnione rodziny. Scena IV Benwolio i Merkucjo idą ulica Werony. Rozmawiają. Obaj zastanawiają się gdzie w nocy podziewał się Romeo. Oskarżają Rozalinę o dziwne zachowanie Romea. Boją się, że przez nią Romeo zwariuje.  Benwolio informuje, że Tybalt dostarczył list do Romea. Merkucjo przypuszcza, że bratanek Kapuleta wyzwał nieszczęsnego Romea na pojedynek. Wychwala  przy tym zdolności szermiercze Tybalta i tym samym obawę o życie Romea.  Pojawia się Romeo, wita się ze swoimi przyjaciółmi. Markucjo zauważa, że Romeo jest bardzo zmęczony. Wdają się w zaciętą rozmowę, przyjaciele próbują rozweselić Romea, by ten zapomniał o swoich utrapieniach.  Zbliża się opiekunka Marta ze służącym Piotrem. Merkucjo wyszydza ją, ona jednak ignoruje zaczepki.  Chce porozmawiać z Romeem w cztery oczy. Marta krytykuje gburstwo i brak wychowania Merkucjego.  Na osobności Romeo powierza służącej wiadomość, którą ta ma przekazać Julii:  „Powiedz jej, aby pod pozorem spowiedzi przyszła za parę godzin do celi ojca  Laurentego – tam ślub weźmiemy.” Niania zobowiązuje się przekazać to wszystko Julii. Romeo prosi ją aby za kilka godzin odebrała jeszcze plecioną drabinę z domu Montekich. Dzięki niej będzie mógł się wspinać na balkon ukochanej.  Marta na pożegnanie napomina o tym, że również Parys zabiega o względy Julii jednak ona go nie kocha. Scena V Julia niecierpliwie wyczekuje w ogrodzie na przybycie Marty. Posłała ją do Romea o dziewiątej,a mija już południe, czas jej się bardzo dłuży w oczekiwaniu na wiadomość od ukochanego.  Przychodzi zmęczona niania. Początkowo Marta przezbywa się z swoją podopieczną, odbiegając od konkretów. W końcu przekazuje wiadomość, informując o planowanym ślubie w celi ojca Laurentego.  Julia uradowana wybiega. Marta idzie do Montekich po drabinkę, informując uprzednio Julię, że dzięki niej Romeo wślizgnie się do jej pokoju w nocy. Scena VI Julia i Romeo spotykają się w celi ojca Laurentego. Po raz kolejny wyznają sobie miłość, ściskają się czule. Wychodzą z celi ku kaplicy, ojciec Laurenty ma im za niedługo udzielić ślubu. Myśle że chodzi o to;)

Dodaj swoją odpowiedź