MYŚLĘ ZE NIE PONIEWAŻ TERAZ ŻYJEMY W DOBIE KOMPUTERÓW INTERNETU ITP. A DAWNIEJ LUDZIE WIĘCEJ SPĘDZALI CZASU NA ŁONIE NATURY I Z NIA OBCOWALI
Mickiewicz, jak wspomina w Inwokacji w "Panu Tadeuszu", wychowywał się w pięknym, sielankowym otoczeniu. Jako romantyk umiał docenić szlachetność nawet w koniczynie. Idealizował co prawda kraj lat dziecinnych, jednak niezaburzona niczyją ingerencją tamtejsza przyroda i środowisko były naprawdę okazałe. Pola, lasy, łąki, wody... wszystko było naturalne, bez dewastacyjnej ingerencji człowieka. My, ludzie współcześni, również mamy możliwość obcowania z naturą, sam na sam przebywać z przyrodą. Jednakże różnica polega na tym, że w czasach Mickiewicza czyste, jasne i nieskażone przestrzenie były ogromne, dziś wpływ przemysłu, kopalnictwa, transportu i rozwoju techniki uchybia walorom środowiska, niszczy je i minimalizuje. Dlatego też niemierzalne przestrzenie w czasach dzieciństwa wieszcza narodowego, zewstawiamy z okrojonym skrawkiem natury dziś. Pozdrawiam ;)
