Obraz przedstawia krzyczącą postać, która stoi na moście. Jest ona dziwna i zdeformowana. Można przypuszczać, że zakrywa sobie uszy dłońmi, a zatem nie krzyczy, lecz broni się przed hałasem. Ubrana jest w ciemny strój, co kontrastuje z jej bladą twarzą. Trudno jest określić jej płeć, być może to autor utożsamił się z tą właśnie osobą. Postać stoi na długim niekończącym się moście, położonym nad morzem lub jeziorem. W tle widać swie spacerujące postacie, również ubrane na czarno. Uwagę przyciąga ich obojętność na rozpacz postaci pierwszoplanowej. Niebo jest krwistoczerwone a wręcz mroczne. Obraz budzi grozę w widzu. Sprawiają to kontrastujące barwy i wijące się wokół linie. Obraz ten robi na mnie wielkie wrażenie, wyraża wiele uczuć np. lęk, strach, niepokój. Można się domyślać, że ten obraz jest odzwierciedleniem uczuć Muncha. Być może był on przerażony światem, bał się odrzucenia i samotności. Licze na naj ;> Pozdrawiam RelienDrawn :D
analiza obrazu Edvarda Muncha Krzyk. Błagam pomocy!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź