DYKTANDO PT: " LIŚCIE" W lesie liściastym rosły obok siebie brzoza i klon. Kiedy nadeszła jesień drzewa zaczeły gubić liście i szykowac się do zimowego snu. Listek brzozy i liść klonu upadły obok siebie. Splyneły z gałęzi delikatnie i swobodnie, nawet się nie potłukły przy upadku, ale były trochę oszołomione. Kiedy doszły do siebie, zaczeły wspominać stare, dobre czasy. Wiosną były młodziutkie i piękne, latem dawały schronienie przed słońcem. Słuchały śpiewu ptaków i krzyku piskląt w gniazdach. Jakże inaczej wyglądał świat z wysoka. Codzienne cieszył ją piękny pejzaż wzgórz, pól i łak, obserwowały idących drogą ludzi, a szczególnie cieszyły się na widok dzieci. Dzieci często tu przychodziły i wtedy las ożywał pełno było śmiechu, gwaru i hałasu. Długo trwała rozmowa dwóch liści, aż inne pożółkły z zazdrości i poczerwieniały ze złości. Nie mogły się nadziwić, że liście pochodzące z różnych drzew tak dobrze się rozumieją. Wymądrzały się, że taka przyjaźń jest niemożliwa. Wtem powiał wiatr, strącił zazdrośników z drzewa i rozrzucił liście leżące na ziemi. I taki smutny koniec miała ta historia. Jak zrobiłam gdzieś jakiś błąd w dyktandzie to tylko przez przypadek :)
Wymyśl opowiadanie na dowolny temat zawierający liczne trudności ortograficzne Dam Naaaaaaj !!!!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź