napisz artykuł na temat ,, tolerancja lub nie tolerancja we współczesnym świecie'

Według szkolnej encyklopedii tolerancja to podstawa zgody na współistnienie poglądów, z którymi się nie zgadzamy, ale które szanujemy. To uznawanie praw innych ludzi do własnych poglądów czy wiary. Gdyby wszyscy ludzie stosowali się do tej definicji, byłoby o wiele łatwiej. Jednak tak nie jest. Wystarczy spojrzeć na bliskich sąsiadów, na kolegów w klasie, w pracy. Wiele małżeństw zawieranych w prawdziwej miłości nie przetrwa lat, gdyż przy najmniejszych kłopotach dochodzi do awantur. Kiedy jedno czegoś nie zrobi, nie ma tłumaczenia, że nie mogłem, zapomniałem. Małżonkowie przestają się tolerować. Ważne są ich osobiste sprawy, a nie drugiej osoby. Przez taką właśnie nietolerancję dochodzi do rozpadu wielu związków małżeńskich. W szkole również nietolerancja prowadzi do awantur w klasie czy na przerwach. Dzieci się przepychają, wyśmiewają, zwłaszcza te silniejsze terroryzują młodsze. Jeśli chodzi o nietolerancję, to znanym ogólnie przykładem może być II wojna światowa, w której Niemcy pogwałcili wszelkie prawa człowieka do wolności, życia i religii. Żydzi w czasie wojny mieli zakaz korzystania z kolei, płacili drożej za przejazdy tramwajami. Tworzono getta, w których zamykano Żydów. Innym przykładem może być Katyń, gdzie Rosjanie wymordowali setki inteligencji polskiej. W dzisiejszych czasach na świecie jest wiele nietolerancji, na Bliskim Wschodzie toczą się walki na tle religijnym. Mimo że Bóg mówi: „powinniście się nawzajem miłować”, to w Iraku dzieci od najmłodszych lat uczone są walczyć i ginąć w imię Allacha. W literaturze nietolerancję opisywało wielu poetów i pisarzy. Wisława Szymborska, Stanisław Sojka w swojej piosence pt. „Nietolerancja” śpiewał, że „życie nie jest tylko po to, by brać”. Nie można rościć sobie prawa do wszystkiego, w zamian nic nie dając. Gdyby ludzie byli bardziej otwarci na drugiego człowieka, otwarcie mówili o swoich problemach i uważnie słuchali, co inni mają do powiedzenia, wówczas nie musielibyśmy dyskutować o tym, do czego może doprowadzić nietolerancja, gdyż nigdy by do niej nie doszło.