Porównaj dorobek cywilizacyjny grecki i rzymski pod względem nauki, gospodarki i kultury.
Porównaj dorobek cywilizacyjny grecki i rzymski pod względem nauki, gospodarki i kultury.
Wynotuj podobieństwa i różnice.
Starożytne cywilizacje Greków i Rzymian pozostawiły po sobie olbrzymi dorobek cywilizacyjny. Na początku kultura rzymska pozostawała daleko w tyle za kulturą grecką - kolebką kultury antycznej. W późniejszym okresie Rzymianie dogonili Greków, a w niektórych dziedzinach nawet ich prześcignęli.
W pierwszych wiekach państwa rzymskiego jedyną formą wychowania i kształcenia dzieci oraz młodzieży była edukacja rodzinna. Rzymian w przeciwieństwie do Greków, nie interesowała zbytnio nauka dla nauki i poszukiwanie uniwersalnych prawd, liczyła się głównie wiedza użytkowa, sposób, jak żyć roztropnie i działać skutecznie. Środowisko rodzinne oraz kultywowana pamięć o przodkach zaspokajały te praktyczne potrzeby wystarczająco.
W Rzymie nauka dla chłopców, jak i dla dziewcząt, rozpoczynała się w siódmym roku życia. W rodzinach zamożniejszych dziewczęta podejmowały naukę w domu pod kierunkiem matki, chłopcy mieli swojego domowego nauczyciela. Dzieci z rodzin uboższych uczęszczały do szkoły. Były to szkoły prywatne, które były prowadzone najczęściej przez Greków-wyzwoleńców. Chłopcy uczęszczający do szkoły byli pod stałą opieką wychowawcy-pedagoga, który odprowadzał ich do szkoły, a w domu pełnił rolę wychowawcy.
W początkowym okresie program nauczania był dość skromny, z czasem jednak uległ on rozszerzeniu i był podzielony na trzy etapy.
Stopień początkowy obejmował naukę czytania, pisania i rachowania. Nauczyciel(litterator) najpierw uczył zapamiętywania nazw kolejnych liter, potem łączył je w sylaby i wyrazy. Ambitniejsi posługiwali się literami zrobionymi z kości słoniowej lub ciasta. Nauczyciel rachunków (calculator) najpierw pokazywał jak się liczy na palcach, przy czym palce lewej ręki służyły do oznaczania jednostek i dziesiątek, prawej zaś ręki do oznaczania setek i tysięcy. W wykonywaniu skomplikowanych działań matematycznych pomocne były liczydła.
W drugim stopniu uczniowie znacznie poszerzali swoją wiedzę. Nauczyciel drugiego stopnia tak zwany gramaticus musiał mieć odpowiednie wykształcenie. Uczył gramatyki łacińskiej, języka greckiego, historii, przeprowadzał analizy językowe i treściowe utworów literackich. Do podstawowej literatury zawsze należały utwory Homera, ale czytano również autorów rzymskich.
W trzecim stopniu nauczania zdobywano wykształcenie retoryczne pod kierunkiem retora. Była to nauka wygłaszania długich przemówień i wywodów, na przykład sądowych przez oskarżyciela lub obrońcę. Ćwiczono układając mowy z zakresu historii, mitologii i literatury. Zamożni Rzymianie teorię retoryki często poznawali w Atenach lub na wyspie Rodos, gdzie również pogłębiali swoje wiadomości z filozofii, studiując różne szkoły i kierunki.
Uczniowie na zajęcia szkolne przychodzili z małymi, drewnianymi skrzyneczkami, w których oprócz przyborów piśmienniczych przechowywano, jak dzisiaj śniadanie. Do powszechnie używanych przyborów pisarskich używano głównie zaostrzonych rysików(stilus)
i drewnianych tabliczek(tabula). Do pisania na papirusie i pergaminie używano inkaustu oraz piór z brązu lub trzciny.
Rzymski nauczyciel miał niewiele pomocy dydaktycznych. Korzystał z map, które przedstawiały w ogólnych zarysach znany wówczas obszar Ziemi, region lub sklepienie niebieskie. Miał także do dyspozycji tablice matematyczne, kule i sześciany do nauki geometrii. W czasach rzymskich nie znano czytanek, tak popularnych obecnie. Uczono więc czytać wykorzystując różne dostępne teksty lub napisy, podawane do wiadomości w miejscach publicznych. W Rzymie, podobnie jak w całym świecie starożytnym, książki były bardzo kosztowne. Powodem tego był bardzo skomplikowany proces rękopiśmiennej produkcji oraz duża liczba kopistów potrzebna do sporządzenia więcej niż jednego egzemplarza.
Dziewczęta, jeśli nie pobierały nauki w domu to uczęszczały do szkoły razem z chłopcami. Od kobiet wręcz wymagano wykształcenia, miały być oczytane, powinny umieć śpiewać i tańczyć. Było to ważne ze względu na pozycję towarzyską, a także rolę kobiet jako matek.
Niezwykle istotnym czynnikiem w edukacji dzieci i młodzieży było wychowanie fizyczne. Gimnastyka oraz zażywanie ruchu należały do tradycji i obyczajów rzymskich. Ale wychowanie w duchu sportu, budowanie tężyzny fizycznej miało jeszcze jeden cel – było przygotowaniem młodych Rzymian do służby wojskowej. Na Polu Marsowym W Rzymie ćwiczono na przykład jazdę konną, rzut oszczepem i dyskiem, bieg w pełnym uzbrojeniu, zapasy. Uprawianie tych ćwiczeń nie miało więc charakteru współzawodnictwa. Natomiast dla przyjemności i relaksu na placach oraz placykach Wiecznego Miasta grywano w bardzo wówczas popularną piłkę(calcio).
Grecka oświata skupiona była głównie na wychowaniu duchowym. Chłopcy w Grecji kształceni byli od początku przez trzech nauczycieli: gramatystę, kitarystę i paidotrybę. Bardzo ważne zadanie przypadało gramatyście: uczył on chłopców zasad pisma i gramatyki, uczył ich czytać i udzielał podstawowych wiadomości z rachunków. Rolę zeszytów pełniły drewniane tabliczki powleczone woskiem, na których dzieci kreśliły rylcem najpierw litery potem zdania. Kiedy już opanowały umiejętność czytania i pisania, przystępowano do lektury autorów przede wszystkim do eposów Homera oraz bajki Ezopa, w której była zawarta głęboka mądrość. W miarę wzbogacenia się literatury rozszerzał się program: czytano dzieła Hezjoda, poezję mędrca-prawodawcy Solona, utwory Teognisa, uczono się hymnów ku czci bogów , które odśpiewywano z okazji uroczystości religijnych. Wówczas wkraczał drugi nauczyciel – kitarysta, który uczył chłopców gry na lirze lub kitarze.
Filozofia (dosłownie zamiłowanie do mądrości) jest to termin wprowadzony przez Greków dla określenia sposobu rozumienia świata, który nie odwołuje się do mitów, do interwencji bogów będących przedmiotem kultu, lecz dąży do budowania koncepcji całościowych, do objaśnienia wszystkich stron rzeczywistości. W odróżnieniu od Greków, Rzymianie nie przejawiali zainteresowania filozofią. Choć w niektórych rejonach kraju popularna była grecka filozofia stoicka.
Najsłynniejsi filozofowie greccy to Sokrates ( najsłynniejsze powiedzenia : "Wiem ,że nic nie wiem" , "Poznaj samego siebie " ; skazany niesłusznie na śmierć) oraz jego uczniowie Platon i Arystoteles . Inni filozofowie to Tales z Miletu, Demokryt z Efezu i Archimedes. W Grecji żyli również sofiści - filozofowie którzy nauczali jej za pieniądze.
Większość Greków z trudem zdobywała środki potrzebne do życia, pracując na roli lub w warsztatach rzemieślniczych. Nieliczni byli właścicielami kilku lub kilkudziesięciu albo nawet kilkuset niewolników. Ludzie średniozamożni mogli ich mieć kilku, najwyżej kilkudziesięciu. Nieprawdziwa jest więc opinia o Grekach jako trwających w bezczynności i lenistwie, a jedynie od czasu do czasu zajmującymi się polityką i oddającymi się przyjemnością. Jednak prawda jest fakt, że udział w życiu politycznym i religijnym miał dla nich ogromne znaczenie.
Greckie gospodarstwo wiejskie niezależnie od wielkości przedstawiało mniej więcej jeden typ co do sposobu produkcji rolnej i życia chłopów. Przeciętne gospodarstwo, miało 20-30 ha powierzchni, ale nie brakło również małych zagród zaledwie kilka hektarowych i ogromnych majątków sięgających nawet 90 ha i więcej. Jest rzeczą zrozumiałą, że w niewielkim gospodarstwie pracował sam właściciel przy udziale członków rodziny,
w średnim, o powierzchni ponad 15 ha, gospodarzył już przy pomocy niewolników. Dopiero w epoce hellenistycznej zmieniły się radykalnie stosunki własnościowe na wsi. Zrujnowani chłopi pozbywali się swych niewielkich gospodarstw, w których praca stawała się nieopłacalna, na rzecz bogatych właścicieli ziemskich. W tym czasie wzrosła ilość wielkich posiadłości. Gospodarka rolna obejmowała głównie uprawę zbóż i hodowlę drzew, zwłaszcza oliwek i winnej latorośli. Lepszą połowę gruntów przeznaczano zwykle na plantacje winnic i oliwek, gorszą pod uprawę zbóż i warzyw. Rolnictwo, więc i sadownictwo, również uprawa takich drzew, jak figi, jabłonie, śliwki stanowiły podstawę produkcji przeznaczonej
w określonej mierze na eksport m.in. do Italii.
Hodowla świń, krów, owiec, osłów i mułów była rozpowszechniona, konie należały do zwierząt drogich. W gospodarstwach wiejskich hodowano też drób: kury, kaczki, pawie i bażanty.
Zabudowania gospodarskie były zazwyczaj ogrodzone, wyposażone w wieże, których wysokość dochodziła nieraz do dwudziestu kilku metrów. Służyły one za składy beczek z oliwą i magazyny zboża, a także znajdowały się w nich młyny. Ważna była również jeszcze inna funkcja wież. Obok domu mieszkalnego właściciela i jego rodziny znajdował się budynek dla niewolników, niewolnice pełniły bowiem funkcje szafarek i mieszkały wraz z rodziną grecką; dalej znajdowała się stajnia dla wołów i stajnia dla owiec bez drzwi. Oprócz tego
w każdym gospodarstwie były: spichlerz, szopa i kuchnia. Podstawową sprawą dla rolnictwa w krajach o klimacie gorącym jest zapewnienie wegetacji odpowiedniej ilości wody drogą urządzeń nawadniających bądź wyszukiwania wody podskórnej, by ją następnie rozprowadzić systemem kanałów. W Grecji nawadnianie stosowano od czasów najdawniejszych. Kanał główny był połączony z mniejszymi, pobocznymi, które pochodziły do poszczególnych gospodarstw. Ilość wody wydzielonej dla nich była ściśle ograniczona, wpierw otrzymywały wodę tereny położone wyżej, później kolejno pola usytuowane niżej.
Grecy znali również zasady osuszania gruntów. Zakładali rury do odprowadzania nadmiaru wody z rozlewisk czy z naturalnych zbiorników wodnych. Oprócz większych tego rodzaju robót melioracyjnych, dzięki którym powiększano obszar pól uprawnych, poszczególni gospodarze stosowali również mniejsze zabiegi na miarę swoich potrzeb i możliwości.
Inny rodzaj pól uprawnych znajdował się na zboczach gór. Pola takie schodziły do stóp gór terasami, które były wspierane niewielkimi, ale mocnymi murkami z kamienia. Dzięki stosowaniu pól tarasowych starożytni Grecy posiadali większy obszar pól uprawnych niż ich nowożytni potomkowie.
Uprawa roli była prymitywna. Ziemię spulchniano drewnianym pługiem płozowym spojonym, złożonym z kilku części, bądź pługiem samorodnym. Oba rodzaje pługa różniły się wielkością. Uchwyt pługa, osadzono ukośnie lub prostopadle do słupicy, co wpływało na głębsze bądź płytsze zanurzenie radlicy w ziemię. Drugim podstawowym narzędziem rolniczym była kopaczka. Wyrabiane w różnych kształtach kopaczki służyły do przekopywania ziemi i wyrównywania roli po orce. Znano kopaczki dwuzębne o długości ok. 30 cm używane jako motyki przy pieleniu, bądź młot o długim trzonku.
Orka i wtórne spulchnianie ziemi stosowane kilkakrotnie miał na celu zatrzymanie w roli możliwie największej ilości wilgoci. Przed siewem ozimin orano pole trzykrotnie. Nawożenia pól prawie nie stosowano, gdyż ilość zwierząt w gospodarstwie była niewielka ze względu na trudności paszowe, zresztą obornik wykorzystywano przede wszystkim pod uprawę oliwek i winnej latorośli. Nawozem pod zasiewy zbóż były zielska, gałęzie, popiół ze spalonej słomy pozostawionej na polu po ścięciu kłosów.
Ze zbóż Grecy uprawiali głównie pszenicę i jęczmień, wraz z różnymi ich odmianami. Pszenica wymagała żyznej gleby, której nie było w Grecji w nadmiarze, dlatego też szerzej uprawiano jęczmień. Był on bardziej wydajny i jednocześnie odporniejszy na zły klimat czy lichą glebę.
Zebrane plony zbóż poddawano młocce. Ziarna oczyszczano z resztek słomy i plew w sposób prymitywny. Czyste ziarno poddawano obróbce na mąkę lub kaszę. Aby otrzymać kaszę, ziarna zwilżano wodą, a następnie suszono je i prażono w piecu, by łatwiej oddzielić łupinę, mieszano je przy tym pogrzebaczem. Ziarna rozbijano w drewnianym moździerzu lub w stępie za pomocą tłuczka.
Do najczęściej uprawianych roślin strączkowych należały: groch, bób, cieciorka, a także szczególnie lubiana jej odmiana, soczewica i wyka.
Chłopi specjalnie dbali o kulturę drzew i krzewów owocowych ze względu na bardzo wysokie zbiory; gaj oliwkowy dawał czterokrotnie obfitsze zbiory, a winna latorośl pięciokrotnie obfitsze w porównaniu z pszenicą.
Religia starożytnej Grecji zaliczana jest do religii naturalnych - w przeciwieństwie do religii objawionych, dominujących w dzisiejszym świecie. Tworzyła się stopniowo na bazie kultów wszystkich grup ludności przybywających do Grecji (głównie Kreteńczyków i Achajów). Grecy wchłonęli też niektóre elementy kultu narodów, z którymi utrzymywali kontakty handlowe, lub z którymi prowadzili wojny - głównie z Azji Mniejszej. Wyobrażenia religijne nie zostały nigdy spisane w postaci świętych ksiąg, których treść stanowiłaby następnie obowiązującą normę (tak jak w religiach objawionych). Grecy kładli szczególny nacisk na kult, skrupulatne spełnianie przepisanych tradycją ofiar i innych obrządków. Przeciwstawiali się zabobonom i fanatyzmom. Mieszkańcy polis zdecydowanie przeciwstawiali się wszystkim aktom publicznego znieważania tradycyjnych bogów - było to surowo karane. Pod takie działania podciągano czasem głoszenie przez filozofów poglądów religijnych sprzecznych z tradycją. Przykładem tego może być np. proces i egzekucja Sokratesa w 399r. p.n.e. Religia w Grecji była powszechna do tego stopnia, że nikt nie wyznawał ateizmu. Była też ściśle zespolona ze wszelkimi formami działalności ludzi - nawet takie dziedziny jak gospodarka czy polityka miały swój aspekt religijny.
Wszystko to, co wykraczało poza codzienność: piękno, wielka siła, mądrość, odwaga, niezwykłe zjawiska przyrody uważano za przejaw boskiej obecności. Każdą taką cechę nadprzyrodzoną wiązali Grecy z określoną siłą boską. Siłom tym nadali z czasem cechy ludzkie i tak "stworzyli" sobie bogów, boginie, demony czy herosów. Siły te miały różną moc i były ze sobą w stanie ciągłej walki. Bogowie byli nieśmiertelni - ale nie wieczni, gdyż wywodzili się od starszych od nich sił, takich jak: Chaos, Ziemia i Niebo, które nie były przedmiotem kultu. Byli także potężni - ale nie wszechmocni, gdyż podlegali prawom rządzącym światem (mojry). Nie byli też wszechwiedzący - zakres ich wiedzy ograniczony był do ich natury. Grecy nadawali czasem swoim bogom niektóre ludzkie wady czy przywary. Bogowie różnili się między sobą przede wszystkim sferą działania - stąd przydomki: Zeus "Gromowładny" czy Atena Nike Apteros ("Przynosząca Zwycięstwo"). Niektórzy bogowie mieli nawet 100 przydomków. Skomplikowany świat bóstw greckich nie poddawał się łatwo hierarchizacji, choć były podejmowane takie próby np. w literaturze. Grecki poeta z Beocji, Hezjod w dziele Teogonia zawarł swój pogląd na stworzenie świata i powstanie bogów, który stał się niezwykle popularny. Według Hezjoda najważniejszych było dwanaście bogów zamieszkujących Olimp (olimpijskich):
Zeus - najwyższy bóg, pan nieba, błyskawic i piorunów,
Hera - żona Zeusa, bogini małżeństwa i wierności małżeńskiej,
Demeter - bogini życia, urodzajów, patronka rolników,
Hestia - bogini-opiekunka ogniska domowego,
Atena - córka Zeusa, bogini wojny, mądrości, sztuki, nauki, patronka Aten,
Afrodyta - bogini miłości i piękności, a także portów i żeglarzy,
Apollo - syn Zeusa i Latony, bóg wyroczni i wróżb, patron poetów, opiekun muz,
Artemida - bogini łowów i lasów, płodności i śmierci,
Posejdon - bóg mórz i oceanów, opiekun żeglarzy i rybaków,
Hefajstos - syn Zeusa i Hery, mąż Afrodyty, bóg ognia i kunsztu kowalskiego,
Ares - syna Zeusa i Hery, bóg wojny, kłótliwy i brutalny, niemiły bogom i ludziom,
Hermes - syn Zeusa i Mai, posłaniec bogów, bóg podróżnych, złodziei i kupców, bóstwo płodności.
Bogowie tworzyli rodzinę, na czele której stał Zeus. Niżej w hierarchii stały demony - siły boskie nieokreślone, lub bogowie bez imienia (centaury, nimfy itp.). Demony mogły być opiekuńcze lub złośliwe. Oprócz bogów i demonów byli też herosi, czyli półbogowie - najczęściej bohaterowie ziemscy, którzy po śmierci zostali zaliczeni w poczet bogów (Herakles, Achilles, Asklepios i inni). Czyny i zdolności herosów były niedoścignionym wzorem dla ludzi.
Wokół bogów i zdarzeń z ich życia powstały mity, czyli opowieści o charakterze bajek i baśni. Grecy cenili je sobie wysoko, wiedzieli z nich wszystko, co można wiedzieć o bogach i o dalekiej przeszłości. Nie sposób jednak stwierdzić jednoznacznie czy wierzyli w mity, tak jak chrześcijanie wierzą w historię opowiedzianą w Biblii. Nie istniały żadne oficjalne teksty mitów - każdy poeta tworzył własne wersje, wprowadzając dowolne zmiany, a niektóre mity pomijając. Mitów więc było wiele, a każdy z nich występował w kilku wariantach.
Najważniejszym aktem kultu były ofiary. Ofiary bezkrwawe polegały na złożeniu bóstwu zboża w postaci placków lub rozgotowanej kaszy. Ulegały one spaleniu na ołtarzu. Znacznie częstsze i w przekonaniu Greków skuteczniejsze, były ofiary krwawe. Składano w nich wyłącznie zwierzęta hodowane przez człowieka (jałówki, woły, byki, nieco rzadziej owce i kozy, najrzadziej świnie). Spaleniu ulegały skóra i kości, a mięso było gotowane w kotłach i przeznaczone na ucztę, która następowała po ofierze. Ucztom towarzyszyły libacje (pito wino mieszane z wodą lub mleko z miodem). Na zakończenie ceremonii wylewano wino na płomień ofiarnego ognia. Znaczna część aktów kultowych w polis odbywała się w ramach święta, które dla społeczności stanowiło wyłom w codzienności. Normalnym elementem święta był taniec zbiorowy i śpiew chóralny (miało to skutki dla rozwoju poezji). Większość ceremonii w polis było domeną urzędników. Byłe też takie, które sprawowali kapłani, choć nie istniał w Grecji stan kapłański. Bogowie byli czczeni nie tylko przez ofiary, dary i modlitwy. Grecy urządzali dla nich uroczystości, których istotną częścią były zawody w różnych dziedzinach, igrzyska i festiwale. Chociaż przekształciły się one z czasem w czysty spektakl, ich związek ze sferą kultu nigdy nie został zerwany.
W religijnej mentalności Greków głęboko tkwiło przekonanie o możliwości dialogu ze światem bogów. Stąd wielką rolę odgrywały wyrocznie. Do najważniejszych należały wyrocznie w Delfach, Dodonie (Epir) i Epidauros (Peloponez). Oprócz nich działało mnóstwo wyroczni mających znaczenie lokalne.
Religia Rzymian miała charakter politeistyczny. Funkcjonowały w niej dwa rodzaje obrzędów: związane z kultem państwowym(sacra publica pro populo romano) i kultem prywatnym, domowym(sacra privata).
Obok kultu państwowego ważną część religii Rzymian stanowił kult prywatny, zupełnie odrębny od publicznego, sprawowany w domu pod przewodnictwem ojca rodziny. W rodzinie czczono wiele bóstw opiekuńczych. Wierzono, że dobre duchy otaczają człowieka od narodzenia. Każda rodzina miała swoje bóstwa opiekuńcze i własny, domowy kult. Ważną rolę w religijności Rzymian odgrywały różne bóstwa opiekujące się domem. Taką rolę pełnił Janus, który strzegł przejścia z domu, gdzie obowiązywała res privata, do życia publicznego – res publica. Jeśli na zewnątrz patronował domowi Janus, to jego wnętrza strzegła przede wszystkim bogini Westa, której symbolem jest domowe ognisko.
Wiele uroczystości domowych wiązało się z obrzędami religijnymi. Zawarcie małżeństwa związane było z kultem bogów rolnictwa. Za najpomyślniejszy okres zawierania małżeństwa uważano drugą połowę czerwca – czas żniw. W przeddzień ślubu narzeczona składała w ofierze bóstwom swoje dziewczęce suknie i zabawki. Granica wieku, który upoważniał do zawarcia małżeństwa była bardzo niska: od chłopca wymagano ukończonych 14 lat, a od dziewczyny 12. Rzymianie przywiązywali ogromną wagę do oddania ostatniej posługi zmarłym. Z obawy przed złymi duchami-lemurami, często odwiedzali groby zmarłych przodków, zwłaszcza w dni ich urodzin i śmierci oraz w czasie ogólnego święta zmarłych(feralia), przypadającego 21 lutego.
Ciało zmarłego najpierw namaszczano olejkami oraz zdobiono kwiatami i wieńcami, później wyznaczona osoba(pollinctor) odlewała maskę zmarłego z wosku(imago cera) i nakładała ją podczas wystawienia zwłok na widok publiczny. Nieboszczykowi wkładano do ust monetę(obola) na opłacenie w zaświatach Charona, przeprawiającego zmarłych przez Styks. Takie zaopatrzenie zmarłego na drogę nosiło nazwę vitaticum. Orszak żałobny rozpoczynało dziewięciu muzykantów, za nimi szły płaczki, następnie grupa tancerzy i aktorów przedstawiających sceny z życia zmarłego, dalej jechali ludzie z maskami jego przodków na twarzach. Przed zwłokami niesiono oznaki stanowisk pełnionych przez zmarłego. Rolę cmentarza pełniły drogi wiodące do miasta, wzdłuż których, po obu stronach ciągnęły groby i monumentalne grobowce.
Miejscem codziennego relaksu Rzymian, zarówno bogatych, jak i biednych, były termy. Moglibyśmy je określić jako rozbudowane "centra sportowo-rekreacyjne". W obszernych, wspartych kolumnami salach mieściły się łaźnie parowe i wodne, baseny kąpielowe z ciepłą, letnią i zimną wodą, baseny pływackie, wanny oraz prysznice. Obok znajdowały się sale gimnastyczne, w których podnoszono ciężary, uprawiano zapasy i szermierkę. Termy były zarazem miejscem spotkań towarzyskich i filozoficznych dysput. Chętni mogli spędzić czas w bibliotece lub zjeść posiłek w bufecie. Wstęp do niektórych term był darmowy, w innych pobierano bardzo niewielką opłatę. Z basenów i sal gimnastycznych korzystały również kobiety. Przeznaczano dla nich zwykle osobne pomieszczenia.