Walerij, 46 lat, nauczyciel
Uczyłem się w dobrym, moskiewskim liceum. W naszej klasie nie było ani leni, ani złych ( w sensie,że słabych) uczniów. Ale kiedy myślę o życiu za szkolnym progiem, nie wiem dlaczego, zawsze wspominam mojego kolegę Igora Swojenrawnoga. Igor- to był uczeń, który od razu na pierwszej lekcji zasypiał jak świstak. Kiedy już się wyspał to przeszkadzał innym. To była druga lekcja. Na trzecią zazwyczaj spóźniał się 10-15 minut. Na czwartą nie przychodził - mówił , że nie lubi cyfry <
Prosze przetłumaczyć to na język polski. Z góry dzieki ;)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź