Czy grozi nam katastrofa ekologiczna?
Czy grozi nam katastrofa ekologiczna ?
Wiek XXI to czas rozwoju nauki i techniki. Wielkie osiągnięcia rodzące się geniusze realizują swoje pomysły za pomocą techniki. Pozostaje jednak pytanie czy to wszystko jest dla dobra ludzkości ? czy to nam czasem bardziej nie szkodzi niż pomaga ?
W tej pracy chcę rozważyć hipotezę „czy grozi nam katastrofa ekologiczna?”
Po pierwsze należy sobie odpowiedzieć na pytanie co określamy mianem katastrofy ekologicznej? tylko zanieczyszczenia środowiska czy też degradację niektórych gatunków, w tym także człowieka ? ekologia jest nauką badającą zależności między środowiskiem a organizmami w nim żyjącymi. Środowisko to przyroda ożywiona np.: drzewa krzewy, a także nieożywiona np. woda kamienie. Należy więc zwrócić uwagę na te właśnie zależności a także na współudział w nich człowieka. W zdaniu tym celowo użyłam „przestępczego” zwrotu gdyż tak właśnie kojarzę tę działalność.
Katastrofa ekologiczna jest to w moim mniemaniu całkowitego zniszczenie czegoś co dzisiaj jeszcze funkcjonuje dzisiaj dzisiaj świecie przyrody. Przedstawię teraz zagrożenia środowiska jakie dzisiaj nas interesują, przedstawiają się najbardziej realistycznie.
Priorytetowym problem jest moim zdaniem zjawisko dziury ozonowej. Atmosfera – strefa gazowa otaczająca kulę ziemską na wysokości okoła 50 km otoczona jest wartwą ozonową. Ta, o której mowa zatrzymuje szkodliwe promienie ultrafioletowe. Nadmiar promieni UV może doprowadzić do zakłócenia równowagi całych ekosystemów. Promieniowanie ultrafioletowe przenika wodę do kilku metrów wgłęb (w przypadku wód czystych nawet do kilkunastu metrów). Powoduje to zamieranie szczególnie wrażliwych organizmów roślinnych i zwierzęcych tworzących plankton. Konsekwencje tego są widoczne w następnych ogniwach łańcucha troficznego. Zmniejszy się więc występowanie ryb żywiących się planktonem oraz ryb drapieżnych.
Promieniowanie ultrafioletowe wpływa również niekorzystnie na rośliny. Wśród roślin, które wykazują reakcję na promienie UV, ponad dwie trzecie gatunków jest na nie wrażliwe. Należy przy tym zaznaczyć, że są to głównie gatunki roślin uprawnych i przemysłowych.
Promieniowanie ultrafioletowe może jednak negatywnie wpływać bezpośrednio na ludzi. Poprzez wytwarzanie pigmentów w skórze, człowiek tylko w niewielkim stopniu jest zdolny do obrony. Nadmierne promieniowanie UV może osłabiać u ludzi system immunologiczny i tym samym zmniejszać odporność na infekcje i choroby. Wśród chorób tych najgroźniejsze są z pewnością choroby nowotworowe, a szczególnie nowotwory skóry (np. czerniak). Ponadto promieniowanie ultrafioletowe powoduje podrażnienie spojówek, a przez to występowanie licznych chorób oczu, głównie zaćmy. Promienie UV powodują także przyspieszenie procesów starzenia się skóry.
Dziurę ozonową niszczą przede wszystkim freony – szkodliwe związki zawarte w dezodorantach dezodorantach lodówkach. Ich wydzielanie się do atmosfery znacznie powiększa dziurę ozonową. Jeśli do środowiska wciąż wydzielane będą freony i inne gazy niszczące ozon, to w niedalekiej przyszłości dziura ozonowa powiększy znacznie swój rozmiar i wkrótce pojawi się nad całą kulą ziemską. Nie będzie to już więc dziura ozonowa, ale całkowity zanik ozonu w atmosferze ziemskiej. Jest to widmo katastrofy ekologicznej, ponieważ jeśli się to stanie po kolei z biegiem czasu będą wymierać wszystkie gatunki.
Kolejnym problem jest aspekt wyniszczenia lasów. Lasy to skupiska drzew dających ludziom tlen, papier (po uprzednim przetworzeniu drewna) i wreszcie samo drewno.nieoceniona jest też ich wartość estetyczna (nie wiedziałam, że znam takie słowa ). Lasy są niszczone kilkoma czynnikami – mimo wszystko na każdy z nich bezpośredni wpływ ma człowiek. Chociażby kwaśne deszcze – spowodowane są kumulacją zanieczyszczeń powietrza np. spalin, dymów z fabryk, które spadają wraz ze skroploną parą wodną. Deszcze zanieczyszczeń niszczą drzewa, które obumierają przez co mamy wszystkiego co można z nich wytworzyć mniej. Podobnym problem jest wycinanie drzew przez przedsiębiorców- brak umiaru w ich działaniach. Warto zaznaczyć, że posadzone 1,5m drzewko rośnie do wysokości dojrzałego” drzewa około 15 lat- oczywiście przy odpowiednich warunkach.
Naszym kolejnym zagrożeniem ekologicznym jest ludzka chciwość. Rozwijając tą myśl chcę zaznaczyć, że ziemia jest dla nas wyjątkowo łaskawa – dostajemy od niej węgiel kamienny i brunatny, czystą wodę, ropę naftową. Ludzie pod tym względem są bardziej dzicy niż zwierzęta. Czasami mam wrażenie, że myślą „im więcej wezmę tym więcej sprzedam, tym więcej będę miał”. Jest to głupota. Należy szanować to co mamy. Zasoby wody są nieodnawialne – dlaczego nie zakręcamy wody kiedy myjemy zęby czy naczynia? Dlaczego ludzie nie mogą się przyzwyczaić do krótkich pryszniców ? dlaczego fabryki wpuszczają chemiczne ścieki do jezior? Nawet ścieki komunalne są dzisiaj problemem – mimo wszystko mamy za mało i niezbyt nowocześnie dostosowane do poziomu ścieków oczyszczalnie. Musimy liczyć się z tym, że może nie dzisiaj ale już za kilka lub kilkanaście lat będzie trzeba ostro liczyć jej zużywaną ilość.
Efekt cieplarniany już powoli następuje. Polega na procesie spalania, którego produktem jest dwutlenek węgla. Co osadza się w dolnych partiach atmosfery i tym samym powoduje wzrost temperatury na kuli ziemskiej. Nie byłoby to takie straszne gdyby nie to, że wciąż podnosząca się temperatura powoduje powolne topnienie lodowców. Ich wielkość jest tak olbrzymia, że wszystkie stopione lodowce mogą zalać kule ziemską.
Ziemia jako gleba również odgrywa znaczą rolę w naszym życiu – wydaje mi się najważniejszą zaraz po wodzie. Do najważniejszych zagrożeń gleby należą : monokultury, które prowadzą do jej zubożenia; wycinanie lasów, pożary roślinności wzmagające erozję gleby, co prowadzi do pustynnienia obszaru; osuszanie obszarów i regulacja rzek obniża poziom wód gruntowych; zbyt mocne nawożenie; intensywny wypas bydła prowadzi do erozji; stosowanie chemicznych środków owadobójczych, chwastobójczych i grzybobójczych, zbieranie obszarów rolniczych pod budownictwo przemysłowe i mieszkalne.
Do gleby dostają się także zanieczyszczenia z powietrza i z wód śródlądowych. Część z nich opada na glebę w postaci pyłów, inne takie jak tlenki siarki i azotu reagują z parą wodną zawartą w powietrzu. W wyniku tej reakcji powstają kwasy siarkowy i azotowy, które z wodą deszczową dostają się do gleby. Wszystkie wymienione zagrożenia dla wielu roślin i zwierząt oznaczają całkowitą utratę środowiska życia, co może prowadzić do ich zagłady.
Hałas może być nie tyle katastrofą ekologiczną o ile jej przyczyną - bo ogłuszenie można nią chyba nazwać. W miastach mieszka coraz więcej ludzi, wokół nich i w samym ich centrum budowane jest coraz więcej fabryk. Oprócz zanieczyszczeń wydobywa się z nich także hałas. Jest to moim zdaniem również niezbyt korzystne dla człowieka i środowiska oraz zwierząt w nim żyjących.
I kluczowy moim zdaniem aspekt – śmieci i odpady. Można je podzielić na dwie grupy – te, której się rozkładają bez dodatkowych działań – organiczne i te, które niestety nie – syntetyczne. Ludzie zanieczyszczają środowisko namolnym i notorycznym wyrzucaniem śmieci w nieodpowiednich miejscach. Pojawia się też problem niewiedzy bądź braku chęci do ich segregacji, która znacznie ułatwiłaby ich utylizację. Wiele z nich można bowiem przetworzyć na surowce wtórne np. papier, szkło. Powstały już też specjalistyczne spalarnie śmieci, w których redukuje się ich nadmiar. Palone są do ostatnich popiołów w niebagatelnie wysokich temperaturach.
Na szczęście powstało już wiele organizacji ekologicznych uświadamiających nas o szkodliwości ludzkiego gatunku w stosunku do środowiska, organizowane są też mittingi mówiące o sposobach oszczędzania zasobów ziemi, sposobie zmniejszenia wszystkich procesów zagrażających zdrowemu stanowi ziemi.
Reasumując : na ziemi jest wiele zagrożeń, które prowadzą do katastrof ekologicznych jeśli mamy na myśli zagrożenie dotychczasowego życia ludzkiego i dotychczasowego stanu środowiska. Warto zaznaczyć, że na wszystkie zagrożenia ma wpływ człowiek. Ma też wpływ na ich ograniczenie. Odpowiadając na hipotezę zawartą w tytule myślę, że tak z całą pewnością grozi nam katastrofa ekologiczna jeśli nie zaczniemy myśleć! Czas wreszcie zacząć!
Adresy pod którymi można zasięgnąć porad i informacji:
Ministerstwo Ochrony Środowiska,
Zasobów Naturalnych i Leśnictwa,
00 – 922 Warszawa, ul. Wawelska 52/54
tel. centr. (0 – 22) 825-00-01
Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska,
Główny Inspektor Ochrony Środowiska,
00 – 922 Warszawa, ul. Wawelska 52/54
tel. (0 – 22) 825-33-25
Sejmowa Komisja Ochrony Środowiska