Opis obrazu Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem (na końcu własna opinia) Potrzebuje na JUTRO

Opis obrazu Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem (na końcu własna opinia) Potrzebuje na JUTRO
Odpowiedź

Autorem batalistycznego obrazu "Bitwa pod Grunwladem" jest żyjący w XIXw. polski malarz, Jan Matejko, twórca obrazów historycznych. Malarz przedtawił koniec bitwy, kiedy zabijano mistrza zakonnego. W centrum "Grunwaldu" znajduje się książę Witold na swym koniu. Ubrany jest w zerwony streój ze złotym pasem i krzyżem tryumfującym nad upadającym czarnym krzyżem. Książę z mieczem zagrzewa do walki, a jego wzrok jest skierowany poza pole bitwy. Obok Witolda polską chorągiew trzyma silny Marcin z Wrocimowic. Drugą pierwszoplanową postacią jest mistrz zakonny, Urlyk von Jungingen.Ubrany jest w zbroję i biały płaszcz. Na zbroi zamiast relikwiarza ma naszyty krzyż z godłem Niemiec. Siedzi na białym wierzchowcu, którego ruch moze wielu wydać się nienaturalny. W prawej ręce trzyma miecz, którym broni się przed Żmudzine. Poganin jest katem, o czym świadczy charakterystyczny dla tej funkcji kaptur i sakiwka na złoto. Ludzie dawali katu złoto, w zamian za bezbolesne pozbawienie życia. Ten kat uderza mistrza zakonnego kopią włóczni Św. Maurycego-taką, jak podarował Otton III polskiemu królowi na Zjeździe Gnieźnieńskim. Urlyka zabijają ludzie z plebsu - najniżej położonej grupy społecznej, najbardziej gnębionej przez Krzyżaków. Na drugim planie toczy się zacięta walka na smierć i życie. Nikt nie ma dla nikogo litości. U dołu obrazu na ziemi widać ciała martwych lub jeszcze żywych ludzi. Jeden rycerz zakony leżąć, zasłania się ręką przed zadeptaniem. W takim zgiełku, kto nie zginął od miecza, ten został stratowany przez ludzi i konie. Po lewej stronie obrazu, koło mistrza gestem rozpaczy komtur elbląski kwituje śmierć Urlyka. W tle wzbijają się w powietrze tumany kurzu, przysłaniając kopie. Po lewej stronie widać zabudowę Grunwaldu, a po drugiej stronie las. W obrazie dominują ciemne barwy przeplatające się z białymi strojami Krzyżaków. Sporo jest też koloru czerwonego. Według mnie tabitwa dała szanse wielkiemu mistrzowi polskiego malarstwa na to, aby mógł popuścic wodze fantazji i troche ubarwic tą scenę. I to mu się udało. Jego obraż jest tajemniczy, te wymowne gesty, wzrok skierowany za pole bitwy, plebs zabijający mistrza zakonnego, ma w sobie drugie dno. licze na naj...;)

Dodaj swoją odpowiedź