Rodzina chrześnijańska- jak rozumiesz to pojęcie?
Wszystko zaczyna się od marzeń o szczęściu i budowaniu własnego, rodzinnego gniazda. Dom i szczęśliwa rodzina - to nadal wartości, które cenimy sobie najbardziej. Nawet ludzie bardzo majętni czy sławni często wyznają, że pieniądze czy popularność szczęścia nie dają, lecz tak naprawdę w życiu liczy się tylko rodzina i dom. Problem jednak polega na tym, że tak niewielu ludziom udaje się dzisiaj zbudować trwały i szczęśliwy związek małżeński, mieć spokojny dom i wspaniałą, kochającą się rodzinę. Dzieje się tak, dlatego, że coraz mniej ludzi odkrywa i rozumie biblijny model małżeństwa i rodziny chrześcijańskiej, a co za tym idzie, tak niewielu buduje swoje małżeństwo i rodzinę w oparciu o biblijne zasady. Pismo Święte zaś ostrzega, że "jeśli Pan domu nie zbuduje, próżno trudzą się ci, którzy go budują" (Ps 127:1). Warto, więc zaufać Bogu również w tak świętej sprawie, jaką jest małżeństwo i rodzina.
Budowanie rodziny chrześcijańskiej nie jest łatwe ani proste. Napotyka, bowiem na wiele przeszkód i trudności, które każdy chrześcijanin musi świadomie i z determinacją przezwyciężyć. Szczęście kosztuje. Nie zdobędzie się go bez wysiłku i nie zatrzyma przy sobie bez ustawicznego pielęgnowania i troski.
Rodzina jest w życiu oparciem, czymś, co nas chroni i nas wzmacnia. Rodzina spełnia ogromną rolę w wychowywaniu młodych pokoleń, które są przyszłością i nadzieją zarówno społeczeństwa jak i Kościoła. Jest najpełniejszą i najbogatszą szkołą człowieczeństwa, w której ludzie uczą się podstawowych wartości życiowych takich jak: miłość, szacunek dla drugiej osoby, bezinteresowna pomoc czy wdzięczność. Rodzina poprzez wychowywanie dzieci strzeże i przekazuje cnoty moralne oraz duchowe. Jest żywą lekcją pokory, sprawiedliwości, prostoty ludzkich uczuć, czystości i pokoju, więc jest miejscem, w którym Jezus Chrystus żyje i okazuje swoje miłosierdzie. Trwając w rodzinie umacniamy jednostkę oraz całą ludzką społeczność. Chrześcijańscy rodzice dbają, by ich dzieci od najmłodszych lat łączyły się szczególną więzią z Jezusem Chrystusem. Wychowują je w taki sposób, by w każdym momencie swojego życia z radością w sercu przyjmowały głos Boży, wzywający ich do modlitwy. Rodzina rozwija i chroni powołania, które Bóg wzbudza w ich wspólnocie.
Dba i pamięta o wszystkich sakramentach a szczególnie o tym najważniejszym- Eucharystii. Bo Eucharystia to miejsce spotkania z Panem Bogiem, to tajemnica Jego męki i zmartwychwstania, tajemnica Jego wniebowstąpienia. Jest uobecnieniem nowego i wiecznego przymierza Boga z człowiekiem.
Rodzina chrześcijańska daje światu świadectwo głębokich, specyficznych wartości, którymi jest obdarzona. „Ponieważ powstaje z małżeństwa będącego obrazem i uczestnictwem w miłosnym przymierzu Chrystusa i Kościoła, przez miłość małżonków, szlachetną płodność, jedność i wierność, jak i przez miłosną współpracę wszystkich członków, ujawniać będzie wszystkim żywą obecność Zbawiciela w świecie oraz prawdziwą naturę Kościoła” (KDK 48).
Miłość, oparta na głębokiej wierze, nie tylko jednoczy i przeobraża członków rodziny, ale i skłania do otwarcia się wobec innych ludzi, do komunikowania się z innymi. Rodzina zespolona wewnętrznie, a równocześnie otwarta wobec bliźnich, czyni Kościół Chrystusowy obecnym wszędzie tam, gdzie żyje i działa w sposób sobie właściwy.
W rodzinach, które choćby nieznacznie oddaliły się od Boga zauważamy błędną hierarchię ważności, Pierwsze miejsce zajmują wartości materialne, a dopiero drugie- wartości duchowe. Często ludzie zatracają się w różnego rodzaju używkach, tracą poczuje własnej wartości. Tracą godność. Pojawia się ból smutek, łzy. Każda nieudana próba, każdy błąd staje się piekielną porażką, pewnego rodzaju piętnem. Ludzie załamują się, czują się bezradni. Próbują winić wszystkich dookoła raniąc tym samym najbliższych. Żyją w stresie i napięciu. Dzieci pozbawione wychowawców i wzorców mają trudności w wzrastaniu, w poszanowaniu wartości ludzkich i chrześcijańskim, oraz poprawnym funkcjonowaniu we wspólnocie. Członkowie takich rodzin są bezsilni. Brakuje im wiary, która jest „motorem”, narzędziem napędzającym życie doczesne. Często mówimy, że „wiara czyni cuda, a nadzieja jest jej umocnieniem” Dzięki nadziei pokonujemy wiele trudności na życiowej drodze.
Dlatego zwłaszcza dzisiaj, jak mówi papież: „Rodzina chrześcijańska jest szczególnie ważna, bo powołana do świadczenia o przymierzu paschalnym Chrystusa poprzez ustawiczne promieniowanie radością miłowania i pewnością nadziei, z których ma zdać sprawę. Rodzina chrześcijańska pełnym głosem oznajmia zarówno cnoty Królestwa Bożego, jak i nadzieję błogosławionego życia".
Pamiętajmy, „rodzina chrześcijańska jest komunią osób, znakiem i obrazem komunii Ojca i Syna w Duchu Świętym. Jej działanie w dziedzinie prokreacji i wychowania jest odbiciem stwórczego dzieła Ojca. Jest ona wezwana do uczestnictwa w modlitwie i ofierze Chrystusa. Codzienna modlitwa i czytanie słowa Bożego umacniają w niej miłość. Rodzina chrześcijańska jest powołana do ewangelizacji i misji.” (KKK 2205)