Przybliż najciekawsze według Ciebie postacie bohaterów walk o wolność Polski z okresu powstań listopadowego, styczniowego i wielkopolskiego.
Z patriotyzmem wiąże się umiłowanie ojczyzny, duma z jej tradycji i kultury oraz spełnianie obywatelskich powinności. Każdemu działaniu, na każdym szczeblu towarzyszyć powinna odpowiedzialność za losy kraju. Są to cechy, które winny być brane pod uwagę w każdym okresie historycznym. Patriotyzm w czasie zaborów, w czasie powstań wyznaczała walka o zachowanie polskości, o przywrócenie niepodległej ojczyzny. Współczesny czas wyznacza inne zadania. Moim zdaniem, jest to przede wszystkim praca -uczciwa, ofiarna i odpowiedzialna. Brakuje mi w działaniach współczesnych Polaków obywatelskiej odpowiedzialności.
Powstanie Listopadowe trwające ponad 10 miesięcy było jednym z większych zrywów narodowościowych w historii Polski. Wymierzone ono było przeciw największej potędze militarnej Europy - Rosji. Polacy mimo braku potrzebnych środków, zdecydowanie mniejszej armii i słabszej gospodarce wielokrotnie toczyli zwycięskie walki z żołnierzami carskimi. Polaków z wszystkich zaborów jednoczyła myśl o wspólnej walce i ponownej niepodległości. Przez ten czas Polska była niezależnym państwem, które zmusiło Rosję do zaangażowania wszelkich sił w stłumienie rebelii. Powstanie wywołali w obronie łamanej konstytucji młodzi szlacheccy patrioci, nie mieli co prawda planu działań, ale mieli to, czego zabrakło najwyższym oficerom - wiarę w zwycięstwo. Do klęski przyczyniła się nie tylko słabość Królestwa Polskiego wobec potęgi państwa carów, ale przede wszystkim nieudolność najwyższych dowódców i polityków. Istotnym czynnikiem był też brak rozwiązania kwestii chłopskiej. Walka ta pokazała całej Europie, że Polacy jako naród ciągle istnieją i nadal należy się z nimi liczyć. Powstanie Listopadowe miało również decydujące znaczenie pod względem ratowania rewolucji we Francji i w Belgii. Uniemożliwiło ono zbrojną interwencję Rosji w obronie starego ładu w Europie Zachodniej. Powstanie Listopadowe było wielką szansą dla narodu polskiego, niestety szansą zaprzepaszczoną przez nas samych. A oto kilka najważniejszych osób:
Wysocki Piotr (1797-1874), podporucznik, założyciel tajnego sprzysiężenia niepodległościowego, inicjator Powstania Listopadowego. Od 1818 w wojsku Królestwa Polskiego. 1828 jako instruktor w Szkole Podchorążych Piechoty w Warszawie założył tajną organizację niepodległościową zwaną potocznie Sprzysiężeniem Wysockiego, w której skład wchodzili podchorążowie i nieliczni przedstawiciele inteligencji warszawskiej. Wobec wykrycia organizacji przez tajną policję i groźby aresztowania, 29 listopada 1830 jej członkowie zdecydowali się na wystąpienie zbrojne, które stało się początkiem Powstania Listopadowego. W czasie powstania walczył w bitwie pod Grochowem (25 lutego 1831), uczestniczył w wyprawie generała Józefa Dwernickiego na Wołyń (kwiecień 1831). Wraz z jego korpusem przekroczył granicę austriacką. Powrócił do Królestwa i walczył w obronie Warszawy (wrzesień 1831). Po kapitulacji stolicy dostał się do niewoli, został skazany na karę śmierci, zamienioną na długoletnią katorgę na Syberii. 1857 powrócił z zesłania.
Drucki-Lubecki Franciszek Ksawery, książę (1779-1846), polityk, działacz gospodarczy. W latach 1794-1800 służył w armii carskiej. Członek Rady Najwyższej Tymczasowej w Księstwie Warszawskim. Od 1815 członek Rządu Tymczasowego Królestwa Polskiego. Od 1816 uczestniczył w rokowaniach w sprawie długów Królestwa wobec państw zaborczych i Saksonii. W latach 1821-1830 minister przychodów i skarbu w Królestwie Polskim. Jako zwolennik orientacji rosyjskiej cieszył się zaufaniem Aleksandra I i liczył na odbudowę Polski za sprawą caratu. Twórca długofalowego planu industrializacji Królestwa Polskiego, popierał rozwój górnictwa i hutnictwa, procesy intensyfikacji handlu, rozbudowę infrastruktury gospodarczej, m.in. komunikacji i sfery usług, głównie bankowości. Zlikwidował deficyt budżetowy, bezwzględnie ściągając zaległe podatki. W 1824 uzyskał zgodę cara Aleksandra I na obniżenie ceł na towary wyprodukowane w Królestwie i wywożone do Rosji. Z jego inicjatywy rozpoczęto budowę zakładów górniczych i hutniczych wzdłuż rzeki Kamiennej (Suchedniów, Rejów, Starachowice, Nietulisko) w Zagłębiu Staropolskim oraz zespołów wielkich pieców pod Będzinem. Założyciel Towarzystwa Kredytowego Ziemskiego (1825) i Banku Polskiego (1828). Przeciwny Powstaniu Listopadowemu, dążył do porozumienia z caratem. Wyjechał do Petersburga, od 1832 został członkiem rosyjskiej Rady Państwa.
Czartoryski Adam Jerzy (1770-1861), książę, polityk, dyplomata, mecenas literatury i sztuki. Uczestnik Powstania Listopadowego. Rzecznik rozwiązania sprawy Polski przy pomocy Rosji. Po III rozbiorze (1795) aktywnie uczestniczył w życiu politycznym Rosji jako doradca Aleksandra I, poseł, minister i senator. Uczestniczył w kongresie wiedeńskim z ramienia Rosji. Po wybuchu Powstania Listopadowego wszedł w skład Rządu Tymczasowego, a następnie Rządu Narodowego. Po klęsce wyemigrował do Francji, gdzie stanął na czele ugrupowania politycznego znanego pod nazwą Hotel Lambert. Możliwości odzyskania przez Polskę niepodległości upatrywał w konflikcie zbrojnym państw zachodnich z Rosją. Gorący orędownik niepodległościowych ruchów społecznych w Europie w okresie Wiosny Ludów. Organizator i patron polskich formacji wojskowych w wojnie krymskiej (1853-1856). Prezes Towarzystwa Historyczno - Literackiego i współzałożyciel Biblioteki Polskiej w Paryżu. Autor wielu pism politycznych, rozpraw, wierszy i poematów
Wielopolski Aleksander Ignacy, hrabia, margrabia Gonzaga Myszkowski (1803-1877), ojciec Z. Wielopolskiego, polityk konserwatywny w Królestwie Polskim. Podczas powstania listopadowego (1830-1831) wysłany przez Rząd Narodowy do Londynu, bezskutecznie zabiegał o pomoc angielską. W 1846 ogłosił w języku francuskim anonimowy list szlachcica polskiego o rzezi galicyjskiej do księcia Metternicha, w którym oskarżał Austrię o spowodowanie wystąpienia chłopskiego oraz nakłaniał polską szlachtę do zwrócenia się o opiekę do cara rosyjskiego. Prorosyjska postawa Wielopolskiego umożliwiła mu powołanie przez władze rosyjskie na dyrektora reaktywowanej Komisji Rządowej Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (marzec 1861), dyrektora Komisji Sprawiedliwości (kwiecień 1861) i Naczelnika Rządu Cywilnego w Królestwie Polskim (czerwiec 1862). Dążył do odbudowy autonomii Królestwa Polskiego w ramach państwa rosyjskiego, uzyskał reaktywowanie Rady Stanu i samorządów municypalnych, spolonizował administrację. Z jego inicjatywy w 1862 wprowadzono powszechne oczynszowanie chłopów, zniesiono ograniczenie praw ludności żydowskiej, przywrócono prawa szkolnictwu polskiemu, w tym także wyższemu (powstała Szkoła Główna Warszawska). Przeciwnik zbrojnego powstania narodowego. Przyczynił się do rozwiązania przez namiestnika M.D. Gorczakowa Towarzystwa Rolniczego i Delegacji Miejskiej. Dążąc do pacyfikacji sytuacji wewnętrznej, zarządził pobór do wojska 12 tysięcy młodzieży. Decyzja o poborze imiennym (tzw. branka) stała się bezpośrednią przyczyną wybuchu Powstania Styczniowego, które zakończyło karierę polityczną Wielopolskiego i zainicjowane przez niego reformy. W lipcu 1863 wyjechał na stałe do Drezna.
Następstwem klęski Powstania Listopadowego było przede wszystkim zaostrzenie polityki zaborców rosyjskich wobec Polaków. Car odebrał konstytucję z 1815 roku, zlikwidowano sejm Królestwa, wojsko polskie i odrębną koronację w Warszawie, a przez to unię personalną. Pozostawiono barierę celną, która została zniesiona dopiero w 1850 roku. W 1833 roku władca zarządził stan wojenny na okres 25 lat. Namiestnikiem Królestwa Polskiego został Iwan Paskiewicz, a administracja została przekazane w ręce rosyjskich urzędników i dowódców wojskowych. Zlikwidowano uniwersytet warszawski oraz rozpoczęto rusyfikację szkolnictwa. Car wydał w 1832 roku Statut Organiczny jako dokument zastępujący konstytucję i ograniczający autonomię Królestwa Polskiego. Większość politycznych i wojskowych przywódców powstania (około 10 tysięcy ludzi) po jego klęsce udało się na emigrację (Wielka Emigracja). Ich majątki były natychmiastowo konfiskowane. Pozostających w kraju wcielano do armii rosyjskiej, zsyłano na Syberię. W latach 1832-1834 na wzgórzach w pobliżu Warszawy wybudowano cytadelę mającą w przyszłości utrzymywać spokój wśród mieszkańców stolicy.
140 lat temu, w dniu 22 stycznia 1863r. wybuchło Powstanie Styczniowe. Bezpośrednią przyczyną była tzw. branka Wielopolskiego, której celem było zneutralizowanie powstańczego szaleństwa. Powstanie nie miało szans: Europa była obojętna, insurgentów garstka, a moskalskich żołdaków setki tysięcy. Branka Wielopolskiego przypomina o roli decyzji politycznej podjętej w sytuacji kryzysowej. Każdy naród miał w swej historii chwile dramatyczne, gdy od jednej decyzji politycznej zależała jego przyszłość. Branka Wielopolskiego, wprowadzenie stanu wojennego - to klasyczne przykłady zdarzeń, gdy kierujący losami narodu polityk musi podjąć decyzję, która, jego zdaniem, jest konieczna dla narodu lub państwa. Takie decyzje, w większości słuszne podjął między innymi Romuald Traugutt (1826-1864), polski generał, dyktator Powstania Styczniowego. Od 1845 w wojsku rosyjskim, m.in. w armii generała I.F. Paskiewicza tłumiącej w 1849 powstanie węgierskie. W latach 1853-1856 uczestniczył w wojnie krymskiej. W 1862 w stopniu podpułkownika podał się do dymisji i zajął się gospodarstwem na Polesiu. Po wybuchu Powstania Styczniowego objął dowództwo niewielkiego oddziału powstańczego (ok. 200 ludzi) działającego w powiatach: kobryńskim, prużańskim i brzeskim. W maju 1863 odniósł zwycięstwa w potyczkach pod Herbami i Stolinem, poniósł duże straty broniąc warownego obozu nad Muchawcem. Odtworzył oddział zwiększając jego liczebność do 500 ludzi. Skierowany na Wołyń, 13 lipca 1863 doznał porażki pod Kołodnem. Awansowany przez Rząd Narodowy do stopnia generała i wysłany z misją wojskowo-dyplomatyczną do Paryża. Powrócił przekonany o celowości przedłużenia powstania do wiosny 1864. 17 października 1863, w bardzo niekorzystnej dla powstańców sytuacji, objął władzę dyktatorską, likwidując, nie panujący już nad sytuacją, rząd Czerwonych F. Dobrowolskiego. Zreorganizował i utrzymał wojska powstańcze. Planując eskalację działań militarnych, dążył do połączenia organizacyjnego luźnych dotychczas "partii" powstańczych w większe oddziały, do szczebla korpusu włącznie, a także do przyspieszenia wykonania postanowień powstańczego dekretu o uwłaszczeniu chłopów. W styczniu 1864 podjął bezskuteczne starania o powołanie wiosną pospolitego ruszenia. Aresztowany przez Rosjan 10 kwietnia i skazany na śmierć. Stracony 5 sierpnia 1864 na stokach Cytadeli warszawskiej.
Jarosław Dąbrowski, pseudonim Łokietek (1836-1871), polski działacz niepodległościowy, generał i wódz sił zbrojnych Komuny Paryskiej. Jako młody oficer pełnił służbę w wojsku carskim w Petersburgu, gdzie działał w tajnym Kole Oficerskim. Od 1862 kwatermistrz 4 dywizji stacjonującej w Warszawie. Współpracował z Komitetem Oficerów Rosyjskich. Jako działacz stronnictwa Czerwonych rozbudował je organizacyjnie. Wszedł w skład Komitetu Miejskiego, późniejszego Komitetu Centralnego Narodowego, jako kierownik wydziału wojskowego mającego za zadanie skoncentrowanie wszystkich praktycznych przygotowań powstańczych, m.in. gromadzenie broni, rozpowszechnianie regulaminów i instrukcji, ćwiczenia wojskowe. Planował wybuch powstania na czerwiec 1862 i opanowanie przy pomocy oficerów rosyjskich w pierwszym etapie Warszawy oraz Cytadeli Warszawskiej i Modlińskiej wraz z arsenałem broni. Aresztowany w sierpniu 1862 i skazany na 15 lat katorgi. W drodze na Sybir zbiegł i od 1865 przebywał na emigracji we Francji. W 1871 dowódca 11 legionu gwardii narodowej oraz oddziałów broniących w Neuilly przeprawy przez Sekwanę. Stał na czele armii Frontu Zachodniego nad Sekwaną, następnie mianowany naczelnym wodzem całości wojsk Komuny. Wiążąc się z działaniami Komuny miał nadzieje na odbudowę przy jej pomocy niepodległej Polski. Zginął na barykadzie w dzielnicy Montmartre w walce z wojskami rządowymi.
Bobrowski Stefan (1841-1863) spiskowiec, działacz stronnictwa Czerwonych, podczas studiów w Petersburgu i Kijowie członek Związku Trojnickiego. Aresztowany w Kijowie przez policję carską za wydawanie pisma "Odwet", w II 1862 udał się do Warszawy, gdzie oddał się do dyspozycji Komitetu Centralnego Narodowego. Wysłany do Paryża doprowadził do podporządkowania się tamtejszego Komitetu Emigracyjnego, współorganizator tajnego Komitetu Prowincjonalnego Rusi. Od 2 stycznia 1863 członek KCN. Opowiadał się za rozpoczęciem powstania w momencie zarządzenia przez władze branki. Przeciwny oddaniu władzy dyktatorskiej Ludwikowi Mierosławskiemu. Naczelnik Warszawy po opuszczeniu stolicy przez KCN na kilka dni przed wybuchem powstania, przewodniczący tzw. Komisji Wykonawczej i faktyczny przywódca powstania w jego pierwszych miesiącach. Po upadku dyktatury Mariana Langiewicza wydał 21 marca 1863 odezwę o przejęciu władzy przez KCN. Zginął w pojedynku sprowokowanym przez Białych z rąk hrabiego A. Grabowskiego.
Padlewski Zygmunt (1835-1863), generał, działacz niepodległościowy, absolwent Akademii Artylerii w Petersburgu. Podczas pobytu w stolicy Rosji należał do Koła Oficerskiego założonego przez Z. Sierakowskiego. 1861 jako porucznik artylerii wyjechał do Paryża, gdzie działał w Towarzystwie Młodzieży Polskiej. Następnie wykładał taktykę i strategię w polskiej szkole wojskowej w Genui i w Cuneo. 1862 po powrocie do Warszawy wszedł w skład Centralnego Komitetu Narodowego. Prowadził rozmowy z przywódcami Ziemli i Woli, A.I. Hercenem i N.P. Ogariowem, które doprowadziły do zajęcia wspólnego stanowiska w sprawie konieczności rozszerzenia powstania na ziemie Litwy, Białorusi i Ukrainy. Po aresztowaniu w 1862 Jarosława Dąbrowskiego mianowany naczelnikiem Warszawy. Opracował plan strategiczny powstania, który jednak nie był realizowany. Walczył na terenie Puszczy Kurpiowskiej, odnosząc zwycięstwa w potyczkach pod Myszyńcem i Drążdżewem. Poniósł klęskę pod Radzanowem, co stało się przyczyną rozwiązania jego oddziału i powrotu do Warszawy. Odkomenderowany do Płocka, w drodze do rejonu walk ujęty przez Rosjan i rozstrzelany.
Langiewicz Marian Melchior (1827-1887), polski generał, dyktator Powstania Styczniowego. Służbę wojskową rozpoczął jako oficer artylerii w wojsku pruskim. Następnie przebywał na emigracji, będąc m.in. wykładowcą polskich szkół wojskowych w Paryżu i Cuneo. Mianowany naczelnikiem wojennym województwa sandomierskiego w 1862, zorganizował dobrze uzbrojony oddział w sile 3000 żołnierzy, założył i nadzorował fabryki broni w Wąchocku. W Powstaniu Styczniowym odniósł szereg sukcesów, m.in. w bitwach pod Staszowem i Skałą. Po upadku dyktatury Ludwika Mierosławskiego, popierany przez stronnictwo Białych, 11 marca 1863 ogłosił się dyktatorem powstania. Mimo odniesionego zwycięstwa pod Grochowiskami, nie wierząc w końcowy sukces, po tygodniu dyktatury podzielił swój oddział na trzy grupy i usiłował z jednym z nich przedostać się do Galicji. Aresztowany przez Austriaków przebywał w więzieniu do 1865. Po wyjściu na wolność emigrował do Szwajcarii i Turcji, gdzie w 1867 wstąpił do armii.
Mierosławski Ludwik (1814-1878), polski publicysta, poeta, dramaturg, działacz polityczny, generał, historyk wojskowości. Uczestnik Powstania Listopadowego, po jego upadku przebywał we Francji. Zwolennik szlacheckiej demokracji. W latach 1843-1857 członek Towarzystwa Demokratycznego Polskiego. Założył Towarzystwo Demokratyczne w roku 1865. Przewidziany na przywódcę niedoszłego powstania 1846, był dowódc powstania 1848 w Wielkopolsce oraz 1849 na Sycylii i w Badenii. Dyktator w początkach Powstania Styczniowego.
Powstanie Styczniowe trwało najdłużej ze wszystkich polskich powstań i brała w nim największa liczba uczestników. Po zakończeniu powstania, jego przeciwnicy potępili sprawców wybuchu utratą resztek autonomii, a obrońcy powstania zwracali uwagę na jego dziejowe znaczenie i „fundamenty, jakie wybudowało dla następnych pokoleń
Imię Powstańców Wielkopolskich lub indywidualnego bohatera Powstania Wielkopolskiego posiada w kraju ponad 50 szkół. Patronami indywidualnymi są: Franciszek Ratajczak, gen. Stanisław Kuliński, Stanisław Taczak, Bernard Śliwiński, Bohdan Hulewicz i St. Kiełbasiewicz. Dlaczego wybrano ich na patronów ? Powstanie wielkopolskie i jego uczestnicy stanowią wdzięczny materiał do pracy wychowawczej. Po pierwsze dzieje samego Powstania Wielkopolskiego są źródłem dla wielu refleksji historycznych i wychowawczych. Był to przecież jedyny zryw niepodległościowy w historii naszego narodu, który zakończył się zwycięstwem. Zadecydował on w sposób zasadniczy o ukształtowaniu zachodniej granicy II Rzeczypospolitej i o powrocie do odrodzonej ojczyzny ziem będących kolebką polskiej państwowości.Po drugie powstańcy wielkopolscy są przykładem patriotycznej służby ojczyźnie. Historia odnotowała ich wszędzie tam, gdzie potrzebowała ich Polska. Walką i pracą spełniali obywatelskie powinności. Uczestniczyli w powstaniach śląskich, plebiscytach na Warmii i Mazurach oraz Górnym Śląsku. Byli zaangażowani w repolonizację urzędów państwowych i organizację życia publicznego w odrodzonej Polsce. Nie zabrakło ich w walkach 1939 roku w obronie ojczyzny. Wielu przeszło hitlerowskie obozy koncentracyjne i łagry sowieckie. Po wojnie znowu uczestniczyli w odbudowie kraju, w życiu gospodarczym i społecznym. Zawsze czuli się patriotami i obywatelami odpowiedzialnymi za losy Polski. Cechowała ich przy tym skromność i pracowitość, chociaż nie zawsze byli należycie doceniani.Jednym z głównych bohaterów powstania wielkopolskiego był Józef Dowbor – Muśnicki,
który urodził się 25 października 1867 r. w Garbowie, w ówczesnym powiecie sandomierskim, w rodzinie ziemiańskiej. Jego przodkowie wywodzili się ze starego litewskiego rodu Dowborów-Dauborów. W latach 1917 - 1918 był organizatorem i dowódcą I Korpusu Polskiego w Rosji. Po demobilizacji Korpusu gen. Dowbor-Muśnicki udał się do Sandomierza, a następnie - na zaproszenie księcia Michała Radziwiłła - zamieszkał pod Staszowem, gdzie doczekał się odzyskania przez Polskę niepodległości. Generał przybył do Warszawy już 14 listopada. Tego samego dnia spotkał się z Józefem Piłsudskim i oddał się pod jego rozkazy. 27 grudnia w Poznaniu wybuchło powstanie, nad którym dowództwo objął kpt. Stanisław Taczak. Traktował on swoją nominację jako tymczasową i zwrócił się do Piłsudskiego o wyznaczenie jako głównodowodzącego powstania oficera doświadczonego i wyższego stopniem. Naczelnik zaproponował wówczas dwóch generałów z byłej armii rosyjskiej: Eugeniusza de Hening Michaelisa i Józefa Dowbora-Muśnickiego, sugerując wybór tego ostatniego. Do stolicy Wielkopolski gen. Muśnicki przybył 8 stycznia, zatrzymując się w poznańskim Bazarze. Po dwóch dniach rozmów i zapoznaniu się z sytuacją zawarł z Komisariatem Naczelnej Rady Ludowej pisemne porozumienie o przejęciu dowództwa wojskowego nad oddziałami powstańczymi. Po tych ustaleniach powrócił do Warszawy, meldując Piłsudskiemu o swej decyzji. Do Poznania przybył ponownie 15 stycznia, przejmując oficjalnie w dniu następnym stanowisko głównodowodzącego. Jego zamiarem było sformowanie 50-60 tysięcznej armii w oparciu o oddziały powstańcze oraz regularny pobór do wojska. Przeszkodą był jednak brak kadry oficerskiej, szczególnie wyższych stopni. Generał rozwiązał ten problem, awansując zastępców oficerów byłej armii pruskiej oraz najzdolniejszych podoficerów. Z kolei oficerów wyższych sprowadził z Warszawy (181 z byłego I Korpusu Polskiego, 18 z dawnej armii austriackiej i 12 legionistów). Niezależnie od tego czynił starania o pozyskanie oficerów miejscowego pochodzenia. W efekcie prowadzonej polityki personalnej zdecydowaną większość kadry oficerskiej stanowili Wielkopolanie i już w sierpniu - na 1150 oficerów wszystkich szczebli - 939 pochodziło z poznańskiego. Efekt pracy gen. Muśnickiego i jego sztabu okazał się imponujący. W niezwykle krótkim czasie sformowana została Armia Wielkopolska, składająca się z trzech dywizji piechoty, trzech pułków kawalerii, trzech pułków artylerii lekkiej, dwóch pułków artylerii ciężkiej, dywizjonu artylerii konnej, formacji lotniczej, dwóch batalionów saperów i łączności, batalionu kolejowego, oddziałów żandarmerii i tyłowych, a także doskonale zorganizowanej służby sanitarno-medycznej, w skład której wchodziło sześć szpitali polowych, składnica sanitarna oraz wytwórnia leków i opatrunków. Na stanowisku głównodowodzącego gen. Dowbor-Muśnicki zdobył duże uznanie i poważanie. Szanowany był jako wybitny dowódca, chociaż nie przez wszystkich lubiany za podejmowanie koniecznych, chociaż nie zawsze popularnych decyzji. Generał był gorącym zwolennikiem rozszerzenia powstania na Pomorze, łącznie z opanowaniem Gdańska. Wniósł przy tym duży wkład w formowanie jednostek pomorskich (dywizja strzelców pomorskich). Za włożone zasługi awansowany został do stopnia generała broni (dekret Komisariatu Naczelnej Rady Ludowej z 19 marca 1919 r.). W święto 3 maja 1919 r. generał przeżył swój wielki dzień. Na podpoznańskim lotnisku Ławica odbyła się uroczysta parada jednolicie umundurowanych, doskonale wyszkolonych i uzbrojonych oddziałów Armii Wielkopolskiej. Było to też ostatnie wystąpienie Muśnickiego jako samodzielnego dowódcy. 7 maja Wojciech Korfanty zgłosił w Sejmie wniosek o jednolitości armii narodowej, dając tym początek integracji Armii Wielkopolskiej z Wojskiem Polskim. Generał Muśnicki całkowicie aprobował to posunięcie, chociaż oznaczało to dla niego wyrzeczenie się wielu własnych ambicji. Doskonale rozumiał, iż wobec zbliżającego się terminu podpisania traktatu pokojowego nastąpiła konieczność integracji ziem polskich, a przede wszystkim Wojska Polskiego pod jednym dowództwem, tym bardziej że Niemcy przystąpiły do przygotowań ofensywnych, chcąc za wszelką cenę odzyskać prowincję poznańską. 27 maja w Kaliszu odbyło się spotkanie trzech Józefów: Piłsudskiego, Muśnickiego i Hallera, a jego celem było ustalenie współdziałania na wypadek niemieckiej agresji. Zgodnie z podjętymi wówczas decyzjami Naczelna Rada Ludowa w Poznaniu, dekretem z 15 sierpnia, podporządkowała formacje wielkopolskie Naczelnemu Dowództwu Wojska Polskiego, przekazując do końca 1919 roku pod jego rozkazy ponad 1600 oficerów i około 92000 podoficerów i strzelców, co stanowiło wówczas piątą część całej armii polskiej. Wcześniej, 1 czerwca, gen. Muśnicki mianowany został dowódcą frontu wielkopolskiego. Jednakże oficjalny rozkaz w tej sprawie wydany został dopiero 20 sierpnia. W listopadzie gen. Dowbor-Muśnicki likwidował wraz ze swym sztabem Dowództwo Główne, organizując jednocześnie Dowództwo Frontu Wielkopolskiego. Ostatni rozkaz, w którym żegnał się z Armią Wielkopolską, podpisał 13 listopada 1919 r. Do połowy stycznia 1920 roku prowadzona była reorganizacja jednostek wojskowych oraz przygotowania do rewindykacji ziem przyznanych Polsce na mocy Traktatu Wersalskiego. Miała się ona rozpocząć 17 stycznia. Przejęciem Pomorza dowodzić miał gen. Haller, natomiast gen. Muśnickiemu powierzono przejęcie terenów Bydgoszczy, Chodzieży, Leszna i Zbąszynia. Pierwsza rewindykacja odbyła się w Lesznie, skąd 17 stycznia wymaszerował garnizon niemiecki. Do miasta wkroczyły oddziały 9 i 12 pułku strzelców wielkopolskich. Następnego dnia gen. Muśnicki ogłosił oficjalnie przejęcie miasta i powiatu w granice odrodzonego państwa polskiego. Dwa dni później, 20 stycznia, wkraczającego konno do miasta generała entuzjastycznie witała ludność Bydgoszczy, a 1 marca mieszkańcy Chodzieży. Było to ostatnie zadanie, które zakończyło działalność Dowództwa Frontu Wielkopolskiego. Jego likwidacja nastąpiła 20 marca 1920 r. Wkrótce większość oddziałów Armii Wielkopolskiej przetransportowano na front wschodni. Generał Józef Dowbor-Muśnicki spędził ostatnie lata swego życia w Lusowie (Batorowie), gdzie zmarł na atak serca 26 października 1926 r. Pochowany został na miejscowym cmentarzu.
Naród polski rozwijał się w nietypowych warunkach w ramach obcych państw. Ale mimo wszystko wyrosła generacja Polaków, czynnych politycznie po rozbiorach, które stawiała na pierwszym miejscu odzyskanie niezależności narodowej i zjednoczenie. Później wyłoniło się specyficzne, jako rekompensata za utratę niepodległości, poczucie misji historycznej. Organizacja Polaków w obronie polskości stanowi powszechnohistoryczny przykład jak świadoma mniejszość narodowa może oprzeć się potężnemu państwu zaborczemu.
Czyny powstańców wskazują, iż nie wolno rezygnować z największego i najważniejszego: walki o pełną niepodległość i suwerenność Polski, nawet jeśli ten wielki, nadrzędny cel wydaje się utopijny. Nawet zniewolony i upodlony przez wrogów naród może być wewnętrznie, duchowo i moralnie niezależny, może tworzyć wspaniałą kulturę, rozkrzewiać świadomość patriotyczną, trwać uparcie w pracy i walce o swe polityczne wyzwolenie.