1. Drzewa już pojaśniały, popłynęła kra z nieb, spadają ptaki, kwitnie cały świat, łąki grają w zielone, ogromnieje dzień gdy o zachodzie słońca płonie ziemia wokół mnie. Ref. : Znów oczy mam pełne słońca, znów oczy mam pełne nieba, z otwartym sercem dziś, do wszystkich mogę iść. Znów oczy mam pełne słońca, znów oczy mam pełne nieba, dostrzegam tak jak ty, urodę zwykłych dni. 2. Wkładam na dno pamięci mój najskrytszy żal, jutro pod niebo wzlecę, ktoś mi skrzydła da chowam w kąt po kryjomu mój dziecinny strach, chwytam w dłonie wtulone ciepły deszcz i wiatr. Ref. : Znów oczy mam pełne…
1. Drzewa już pojaśniały, popłynęła kra z nieb, spadają ptaki, kwitnie cały świat, łąki grają w zielone, ogromnieje dzień gdy o zachodzie słońca płonie ziemia wokół mnie. Ref. : Znów oczy mam pełne słońca, znów oczy mam pełne nieba, z otwartym sercem dziś, do wszystkich mogę iść. Znów oczy mam pełne słońca, znów oczy mam pełne nieba, dostrzegam tak jak ty, urodę zwykłych dni. 2. Wkładam na dno pamięci mój najskrytszy żal, jutro pod niebo wzlecę, ktoś mi skrzydła da chowam w kąt po kryjomu mój dziecinny strach, chwytam w dłonie wtulone ciepły deszcz i wiatr. Ref. : Znów oczy mam pełne…