Noc nad Utratą Nad Utratą, w Żelazowej Woli biały dworek śpi w zieleń wtulony, sny się snują o młodym Chopinie czas się cofa, budzi się wspomnienie. W takie noce gdy księżyc czarodziej dwór oświetla , przegląda się w wodzie, można spotkać tu cień Fryderyka, on powraca i wraca muzyka. Znów instrument w salonie ożywa, znów etiudy, mazurki wygrywa, zasłuchały się gwiazdy i drzewa a fortepian aż do świtu śpiewa. Refren Nad Utratą, nad parkiem i dworem, sny wirują wspomnienia się snują, a w tych snach i wspomnieniach, i zachwytu westchnieniach wraca do nas muzyka Chopina
Noc nad Utratą Nad Utratą, w Żelazowej Woli biały dworek śpi w zieleń wtulony, sny się snują o młodym Chopinie czas się cofa, budzi się wspomnienie. W takie noce gdy księżyc czarodziej dwór oświetla , przegląda się w wodzie, można spotkać tu cień Fryderyka, on powraca i wraca muzyka. Znów instrument w salonie ożywa, znów etiudy, mazurki wygrywa, zasłuchały się gwiazdy i drzewa a fortepian aż do świtu śpiewa. Refren Nad Utratą, nad parkiem i dworem, sny wirują wspomnienia się snują, a w tych snach i wspomnieniach, i zachwytu westchnieniach wraca do nas muzyka Chopina