Szanowny panie Ferenc!
Piszę do pana z proźbą , o inne zakonczenie lektury ;" Chłopcy z Placu Broni " .
Nikomu nie podoba się pana zakończenie książki ....chciałbym to zmienić , dlatego piszę ten list . Czemu Nemeczek nie może wyzdrowieć i książka będze konczyć się szczęśliwie .
Proszę o odpowiedz i niech pan się zastanowi nad zakonczenie , bardzo prosze.
Z pozdrowieniami
Drogi Panie Molnar! Piszę ten list z pewną prośbą. Otóż czytałam pańską książkę pt. "Chłopcy z Placu Broni". Była bardzo piękna, wspaniała, wzruszająca, ale też niestety smutna. Chciałabym Pana prosić o zmianę zakończenia powieści. Nie rozumiem dlaczego zakończył Pan książkę śmiercią Erno Nemeczka, najdzielniejszego chłopca z całego Placu. On powinien wyzdrowieć, wrócić do siebie i żyć tak jak przedtem, w satysfakcji, że wygrali bitwę o Plac z wrogiem.W Pana wersji nie podoba mi się to, że nikt się jego śmiercią bardzo nie wzruszył. Jego koledzy poszli od niego, Boka też. Powinni bardziej się wzruszyć, płakać, a tym czasem było im smutno, ale nie tak jak być powinno Proszę rozważyć mojeuwagi, z poważaniem .......................