Niektórzy uważają, że "Romeo i Julia" to pieśń przeszłości, że tylko wtedy można było cos takiego zaobserwować. Jedank ja nie zgadzam się z takimi twierdzeniami. Moim zdaniem "Romeo i Julia" wciąż jest aktualna. Bardzo często słyszy się o samobójstwach z powodu nieszczęśliwej miłości. Młodzi ludzie odbierają sobie życie, bo tamten zdradził. Ludzie boją się odżucenia, dlatego często nawet nie próbują kogoś pokochać, więc w sensie mentalnym tak naprawdę nie żyją. "Zemsta" Aleksandra Fredry ukazuje bardzo podobną sytuację, tylko że w tym utworze historia ta nie kończy się tragedią, jak w przypadku "Romea i Julii". Wacław i Klara długo nie mogą się pobrać, poniewa ż umniemożliwiają im to skłocone rodziny. Można szaleć z miłości, a to często prowadzi do tragedii. Jan Skrzetuski W powieści Henryka Sienkiewicza pt.: "Ogniem i mieczem" był na samym dnie rozpacz po porwaniu przez Bohuna Heleny Kurcewiczównej — jego ukochanej. Biorąc pod uwagę powyższe argumenty, stwierdzam, że Historia Romea i Julii jest ponadczasowa, a co za tym idzie, aktualna także w dzisiejszych czasach. Może zatem powinniśmy się zastanowić, czy swoim zachowaniem nie stajemy na czyjejść drodze do szczęścia?
