Czym jest dom dla bohaterów "Pana Tadeusza" i "Ludzi bezdomnych"? Odpowiedz na pytanie na podstawie analizy podanych fragmentów utworu.
Analizowane fragmenty dwóch utworów: epopei narodowej Adama Mickiewicza
„Pan Tadeusz” i modernistycznej powieści „Ludzie bezdomni” Stefana Żeromskiego , przedstawiają odmienne postrzeganie pojęcia „dom” przez bohaterów młodego Tadeusza
i pannę Joasię.
Fragment przytoczony z powieści Mickiewicza przedstawia zachowanie Tadeusza po powrocie do domu w Soplicowie, który opuścił będąc dzieckiem. Widoczne jest emocjonalne podejście bohatera do ponownego widoku ukochanego miejsca z dzieciństwa. Napawa się widokiem pamiątek rodzinnych, obrazów przedstawiających bohaterów narodowych
takich, jak Kościuszko czy Jasiński, będący symbolami i wzorcami patriotyzmu. Młody Tadeusz sprawia wrażenie uradowanego tym, że dom nic się nie zmienił i wszystko zastał w takim stanie, jakim pamiętał z czasu dzieciństwa.
Dla Tadeusza istotnym elementem domu są przedmioty- meble, obrazy, sprzęty – wywołujące u niego wspomnienia dawnych czasów. Sprawiają one, że czuję się w tym domu swobodnie, czuje „swojskość” tego miejsca. Cieszy go, że stary dom praktycznie się nie zmienił. Jest on dla niego nie tylko mieszkaniem, ale też ważnym fragmentem jego życia. Tu się ono rozpoczęło i tu w pierwszej kolejności kształtowała się jego osobowość, jako młodego kochającego ojczyznę patrioty. Co więcej można powiedzieć, iż ten dom posiada „duszę” wypełnioną wspomnieniami ludzi w nim mieszkających.
W podanym fragmencie, to jednak sam dom jest miejscem ważnym- Mickiewicz podkreśla tym sposobem, jak istotną rolę odegrał on w życiu bohatera. Przedstawione w tekście pamiątki i sposób podejścia do nich Tadeusza, są dowodem na ich wielkie znaczenie w kształtowaniu młodej osoby i jej filozofii życia. Dom stał się „muzeum” polskości, patriotyzmu i dumy narodowej. Dzięki temu w pamięci jego mieszkańców pozostają ważne dziejowe wydarzenia. Nawet „stary zegar kurantowy” odtwarzający „Mazurka Dąbrowskiego” służy temu właśnie celowi. Wszystko w tym domu świadczy o patriotyzmie domowników. Staje się on odbiciem ich osobowości, poglądów oraz ważną i nieodzowną częścią ich życia.
Dla Tadeusza każda rzecz w tym domu ma jakieś znaczenie i w pewien sposób łączy się z nim samym. Widoczna jest więź, jaka wytworzyła się między tym domem, a nim samym. Można z całą pewnością rzec, iż nie jest to dla niego tylko budynek, ale jakby istota żywa, byt pulsujący, żyjącymi w nim wspomnieniami jego mieszkańców: teraźniejszych i byłych. Ten „upersonifikowany obiekt” staje się dla Tadeusza domem w pełnym tego słowa znaczeniu.
Drugi z tekstów to fragment z końcowej części „Ludzi bezdomnych” Żeromskiego, gdzie przedstawiona jest rozmowa Tomasza Judyma i panny Joanny Podborskiej. Właściwie cały fragment to monolog Joasi, jedynie raz przerwany przez Judyma. Próbuje ona opisać jak wyobraża sobie ich wspólne życie, a także mieszkanie. Dom ma być dla nich obojga-
a szczególnie dla Joasi- miejscem, którego tak naprawdę nigdy nie mieli. Joanna cieszy się na samą myśl o tym, że jej „ życie tułacze” ma się skończyć i wreszcie będzie miała swój własny dom. Wydawać się może, że niczego innego nie pragnęła, jak miejsca , do którego będzie mogła wrócić i które będzie mogła nazwać własnym domem. To pragnienie jest dla niej szczególnie drogie, gdyż utraciła własny dom i nie ma swojego miejsca na świecie. Snuje nawet plany na temat urządzenia nowego domu, jednak nie chce, żeby był to bogaty dom, mówi: Nie myśl, że chcę dużego mieszkania albo mebli. Och, wcale! Brzydzę się meblami, politurą, lakierem…”. Ważniejsza dla nie jest świadomość posiadania domu i porzucenie tułaczki. Wszystko, co osiągną będzie zdobyte ciężką, uczciwą pracą.
Joasia nie oczekuje od nikogo pomocy, a jedynie pragnie wspólnie z Tomaszem mieć dom, w którym będzie mogła szczęśliwie żyć. Według niej każda istota zasługuje na dom. Chce stworzyć dom szczęśliwy i piękny w swej prostocie, a także, jakby nową definicję piękna, ale przy tym żyć, jak zwykli prości ludzie. Jednak to piękno będzie płynęło nie z wyglądu, ale ze świadomości, że wszystko co mają osiągnęli pracą w pocie czoła, nie krzywdząc innych ludzi, a wręcz przeciwnie- pomagając im. Nagrodą dla nich będzie wdzięczność tych, którzy uzyskali od nich wsparcie, tak ważne dla ludzi pracujących na co dzień w bardzo trudnych warunkach i wyzyskiwanych. Joanna chce stać się taką, jak inni ludzie, uniknąć wyobcowania, dlatego też całkowicie odrzuca myśli o wygodach i luksusach. Pragnie pokazać, że można żyć prosto i ubogo, ale szczęśliwie, a jednocześnie nie tracić radości z życia i możliwości doświadczania piękna.
Życie, w którym nie doświadcza się trudów codzienności, a jedynie blasku luksusów, jest dla niej bez wartości. Nie buduje człowieka, a jedynie niszczy go i zmienia w chciwego dorobkiewicza. Wie, podobnie jak Judym, że choć najmniejsze pokusy mogą nagle obrócić ich w ludzi, których jedynym celem jest bogacenie się. Uczynienie z ich domowego otoczenia miejsca najzwyczajniejszego, a mimo to wyjątkowego pozwoli ustrzec się przed takim losem. Dom ma być jej enklawą, dającą jej siłę do zmagania z codziennością.
Dla bohaterów obu fragmentów dom to niezwykle ważne miejsce. Tadeusz jest ze swoim domem związanym emocjonalnie: tam przyszedł na świat i spędził swoje dzieciństwo. Z radością wraca do niego bo dziesięciu latach nieobecności- czuje tęsknotę do tego miejsca. Joanna swój dom utraciła z powodu śmierci rodziców. Tak mocno pragnie jego odzyskania i zakończenia tułaczki, że to marzenie całkowicie ją pochłania i determinuje jej działania. W przeciwieństwie do Tadeusza, który z czasu przed wyjazdem ma mnóstwo wspomnień, a każdy przedmiot ma dla niego jakieś znaczenie- Joanna praktycznie nie pamięta domu rodzinnego. Może dlatego właśnie tak bardzo chce go odzyskać, gdyż nigdy nie doświadczyła rodzinnej, domowej atmosfery.