opisz swoją szkołę i napisz jakich przedmiotów sie uczysz

opisz swoją szkołę i napisz jakich przedmiotów sie uczysz
Odpowiedź

moja szkoła jest piekna jest w niej dyzo ciekawych zeczy: wymienasz predmioty

Opis szkoły :Chodzę do szkoły podstawowej numer 10, przy ulicy Centralnej. Szkoła mieści się w dużym, jasnym budynku, stojącym przy bocznej, niezbyt ruchliwej uliczce niedaleko od centrum miasta. Budynek ma trzy piętra, duże wejście od frontu i jedno małe, z boku. Z tyłu jest wyjście na boisko. W piwnicy są szatnie, gdzie codziennie rozbieramy się po przyjściu do szkoły i ubieramy, wychodząc po lekcjach. Moja klasa znajduje się na pierwszym piętrze, na końcu korytarza. Na tym samym piętrze są pomieszczenia klas drugich i trzecich, na parterze mieszczą się klasy pierwsze. Drugie piętro zarezerwowane jest dla klas czwartych, piątych i szóstych. Lubię moją szkołę, bo nie jest zbyt duża i dlatego przytulna, czuję się w niej bezpiecznie. Na parterze, tuż obok wejścia, jest sekretariat i gabinet dyrektora. Potem stołówka i świetlica. Na świetlicy można bawić się i odrabiać zadania, lubię tam spędzać czas, kiedy muszę poczekać na mamę albo tatę. Nie lubię za to stołówki, niechętnie chodzę na obiady, bo zazwyczaj mi nie smakują. Naprzeciw głównego wejścia do szkoły jest oszklone przejście, prowadzące do sali gimnastycznej i szatni. Tam przebieramy się do zajęć wychowania fizycznego.  Na węższych, przeciwległych ścianach są kosze do gry w koszykówkę. W rogu stoją materace i kozioł gimnastyczny. Najbardziej lubię grać w piłkę nożną, dlatego żałuję, kiedy zajęcia z wf poświęcone są innym dyscyplinom sportowym, biegom, skakaniu czy grze w siatkówkę. Kiedy jest ciepło, lekcje wf odbywają się na boisku szkolnym a czasem idziemy pobiegać alejkami miejskiego parku, który jest nieopodal szkoły. Kiedyś złapała nas tam straszna ulewa i okropnie zmokliśmy, zanim dobiegliśmy do szkoły. Na szkolnym korytarzu spędzamy przerwy, najczęściej biegamy, choć pani na nas krzyczy, kiedy gonimy się za szybko, rozmawiamy albo jemy śniadanie. W rogach korytarza stoją kwiaty, na jednej ze ścian jest szkolna gazetka, poświęcona patronowi naszej szkoły, Romualdowi Trauguttowi. W czasie długiej przerwy, która trwa 20 minut, można pójść na stołówkę na obiad, albo do biblioteki. Biblioteka mieści się na parterze, niedaleko sekretariatu. Wypożyczam tam najczęściej książki o Harrym Potterze i lektury szkolne, które przeczytanie zadaje pani. Nasz pani jest bardzo fajna i lubię ją, ponieważ rzadko na nas krzyczy, no chyba że jesteśmy już naprawdę nieznośni. Nie denerwuje się, kiedy ktoś nic nie umie, nie potrafi dodać prostych cyfr albo pokazać na mapie, gdzie leży Lublin. Nasza pani nie lubi tez zadawać dużo do domu, nigdy nie daje zadania na weekend i często organizuje nam wycieczki, wyjścia do kina albo teatru. Lubię chodzić do szkoły, choć teraz nie mogę już doczekać się wakacji. Ferie zimowe już dawno się skończyły, choć było bardzo fajnie, bo pojechałem z rodzicami na narty do Wisły. Umiem już całkiem nieźle jeździć i prawie nie wywracam się. Ale ferie dawno się skończyły i tęsknię za odrobiną wypoczynku.  Przedmioty :- Biologia - WOS - Historia - J. Rosyjski - J. Angielski - J. Niemiecki - J. Francuski - Matematyka - Informatyka - Technika - Muzyka - Plastyka - W-F - Religia - Fizyka - Chemia - Geografia - WDŻ/ WDŻR - OC/ Edukacja Dla Bezpieczeństwa - J. Polski - Zejęcia Artystyczne

Dodaj swoją odpowiedź