1. wszystko co zostało niepotrzebnie podzielone na jakiś czas się rozejdzie. W historii jest pełno przykładów, np. Rzym. 2. Oczywiście Bolesław. Chociaż szkodliwe były też precedensy w przeszłości i utrzymywanie ich jako normalnej reguły. Wyjść alternatywnych było kilka: mógł nie płodzić tylu synów (przynajmniej nie z ofcicjalną małżonką), część mógł wygnać, zastosować aresazt domowy, uwięzić, oslepić, zamordować, zesłać do klasztoru, albo zostawić następcy jednego brata wychowanego w pokoju i bez agresji żeby mu pomagał i dopilnować by nauczyli się dzielić obowiązkami. Urzędów dworskich było dość dużo, można było jakoś obydwu zadowolić. Podział na dzielnice prowadził zawsze do osłabienia. Mam nadzieje że pomogłam :)
Uważam że nie musiały prowadzić do rozpadu państwa ponieważ to nieudolna polityka jego synów doprowadziła do pogorszenia się sytuacji na ziemiach Polski. Gdyby nie prowadzili ze sobą wojen wewnętrznych mogło by powstać silne państwo, niestety skończyło się to dla polski stratami terytorialnymi, ciągłymi walkami o władzę i upadek gospodarczy. 2,Do rozpadu państwa polskiego z pewnością przyczynił się z pewnością Władysław II Wygnaniec. Nie potrafił współpracować z braćmi. Doprowadziło to do wojny domowej w Polsce a w 1157r interwencję zbrojną wojsk niemieckich.