Dawno temu, w czarnej dziurze wszechświata spotkały się cztery żywioły. Przybrały kształty kobiet. Jedna miała włosy koloru płomienia. Druga miała ciało z wody. Trzecia miała ciało oplecione bluszczem, a czwarta wyglądała jakby unosiła się nad ziemią nie mając nóg. Żywioły zaczęły kłócić się o to który jest najpotężniejszy. -Ja dzisiaj podpaliłam gwiazdy na południu i stały się meteorytami.-przechwalała się ognista kobieta. -A ja przedmuchnęłam gwiazdozbiór strzelca o kilometr.-zaśmiała się wiaterka. -Nas nie przebijecie. Stworzyłyśmy dzisiaj kulę z ziemi, a woda dolała kilka jezior, rzek, móż i oceanów.- pochwaliły się woda i ziemia. Nagle żywioły zaczęły ulepszać Ziemię, przechwalając się swoimi zdolnościami. Po tygodniu Ziemia była gotowa, a kobiety były tak zmęczone, że zawarły rozejm i odleciały w różne strony galaktyki. I tak pozostało do dzisiejszego dnia. Koniec ! Mam nadzieję,że pomogłam i liczę na naj.
Wymyśl mit o powstaniu świata (tylko nie z neta)
Mit ma być na stronę w zeszycie (czyli A5)
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź