Jakie aspekty miłości są przedstawione w wybranych utworach dramatycznych z zalecanej lektury? Podaj przykłady i wskaż na różne ujęcia zagadnienia.

Miłość, a więc „pragnienie zjednoczenia się z drugim człowiekiem jest najpotężniejszym dążeniem ludzi.” Są to słowa filozofa Ericha Fromma z jego eseju „O sztuce miłości”. Warto zadać pytanie czym jest miłość oraz kto może być jej przedmiotem? Według definicji słownika PWN, miłość jest uczuciem skierowanym do osoby bądź przedmiotu, wyrażające się w pragnieniu dla nich dobra, szczęścia i zachowania ich istnienia. Słownik rozróżnia również różne typy miłości skierowanej do osoby, a więc miłość oblubieńcza, rodzicielska, braterska, Boga, bliźniego.

Analizę warto zacząć od zastanowienia się jak miłość przejawia się w dramatach przeze mnie omawianych oraz jakie efekty wywołuje. W dramacie Karola Wojtyły miłość uskrzydla do działania, jest aktywną siłą w człowieku, ciągle zachęca go do rozwoju. Przedstawia to motywacja Moniki i Krzysztofa. Pomimo faktu iż obydwoje wychowali się w trudnych sytuacjach rodzinnych, nie zmienia to ich woli aby próbować dalej żyć i móc aktywnie uczestniczyć w miłości jaką siebie nawzajem obdarzają. Niestety sami dobrze wiemy, że miłość nie zawsze uskrzydla nas do działania. Często miłość powoduje, że cierpimy. Wielokrotnie może to być z powodu nieszczęśliwego ulokowania własnych uczuć, bądź tak jak jest to przedstawione w dramacie Wojtyły, Anna cierpi z powodu obojętności Stefana. Dramatycznie pragnie ona być czyimś obiektem uczuć. Z drugiej strony w dramacie Różewicza, Kobieta i Mężczyzna nie cierpią z powodu braku uczuć, lecz z powodu ich sztuczności. Obrazuje to cytat kobiety: „jakby nas kto podsłuchał toby pomyślał, że dwoje dzieci bawi się w małżeństwo.” Miłość w przypadku dramatu Tadeusza Różewicza jest niczym więcej jak szeregiem wyuczonych gestów i póz.
Inną bardzo ważną funkcją miłości jest bycie duchowym przeżyciem człowieka. Pozwala ona docenić człowiekowi piękno świata w jakim żyje poprzez pryzmat miłości do drugiej osoby, nie tylko tej miłości oblubieńczej, lecz również miłości bliźniego. Przykładem takiego zachowania jest postępowanie Andrzeja. „stwierdzałem nagle, że Teresa wciąż tkwi w mej świadomości i pamięci, a każdą z tamtych [kobiet] z nią odruchowo porównuję.” Szczególnym przykładem miłości będącej duchowym przeżyciem człowieka jest Adam. Odnajduje on swoje powołanie w kochaniu bliźnich, we wspieraniu ich w potrzebie bądź w trudnych chwilach. Takie postępowanie jest jego celem życiowym i pozwala mu się zrealizować.
W dramacie Różewicza, miłość nie jest przeżyciem duchowym, ponieważ jak wspomniałem jest grą pozorów. Kobieta i Mężczyzna nie mogą nic odczuwać jako, że żadne uczucia pomiędzy nimi nie istnieją.

Kolejne różnice w sposobie przedstawienia miłości w obydwu dramatach odnaleźć można w prezentacji bohaterów i metodzie w jakiej wyrażają oni swoje uczucia. Karol Wojtyła w swoim dramacie „Przed sklepem jubilera” stosuje dużo monologów jak i dialogów, które charakteryzują zarówno myśli bohaterów jak również tworzą przesłanie dramatu. Język dodaje również bohaterom dramatu trochę naturalności, co powoduje, że przeżycia jakich doświadczają są bliższe odbiorcy.

Tadeusz Różewicz stosuje dialogi w zupełnie innym celu. Nie zawiera on w nich bezpośredniego przesłania, lecz posługuje się nimi by przedstawić relacje panujące pomiędzy Kobietą i Mężczyzną. Różewicz ukazuje sztuczność naszych wierzeń i stereotypów, że jeśli para odnosi się do siebie czule, to oznacza to wielkie uczucie istniejące pomiędzy nimi. Ponadto ani Kobieta ani Mężczyzna nie słuchają siebie nawzajem co uniemożliwia im jakąkolwiek dyskusję na trudniejsze tematy. Dramat „Świadkowie albo Nasza mała stabilizacja”, w przeciwieństwie do dramatu Wojtyły prezentuje szeroką gamę gestów. Gesty te (na przykład poprawianie krawata Mężczyźnie przez Kobietę) służą jeszcze głębszemu ukazaniu sztuczności ich relacji.

Miłość jest paradoksem, „że dwie istoty stają się jedną, pozostając mimo to dwiema istotami.” Na podstawie przedstawionych przeze mnie argumentów wydaje mi się, że każdy z dwóch omówionych przeze mnie dramatów ilustruje w pewnym stopniu większość z istniejących aspektów miłości. Co ciekawe obydwaj dramaturdzy osiągnęli to w inny sposób. Karol Wojtyła posłużył się przykładami bliskimi współczesnemu odbiorcy komentując to swoimi przemyśleniami wplecionymi w dialogi bohaterów dramatu. Tadeusz Różewicz posłużył się zupełnie innym sposobem i odwołał się do naszych stereotypów by ukazać nam ich fałszywość. Myślę, że udało mu się przez to zachęcić odbiorcę do zrozumienia miłości na swój własny sposób.

Dodaj swoją odpowiedź