Mały Książe to chłopiec który był samotny . Mieszkał on na małej planecie B-612 wraz ze swoją różą. Kwiat ten był piękny. Na planetę został przywiany przez wiatr. Choć róża była kapryśna Mały Książe opiekował się nią. Stawiał jej parawan kiedy wiało . A gdy zapadła noc przykrywał ją kloszem aby nie zmarzła. Byli oni wspaniałymi przyjaciółmi. Mam nadzieje że pomogłam ^^
Na planecie pojawił się dziwny pęd , którego rozwój z uwagą śledził Książę . Okazała się nim róża , która przygotowywała się do rozkwitnięcia . Była kokietką i strojnisią , jej uroda zachwyciła go i pokochał ją . Cechowała ją próżność i kilka razy skłamała . Książę przestał jej wierzyć , co było przyczyną nieszczęścia . Postanowił wyjechać , ale przedtem zorientował się , że róża go pokochała i żałowała swego postępowania. Chłopiec wkrótce pojął jaką cudowną moc posiada jego rozmówczyni i postanowił wrócić do siebie . Zanim się to stało zrozumiał istotę błędów , które popełnił w stosunku do róży . Trafił do ogrodu pełnego róż , i przekonał się , że jego kwiat byłby mu najbliższy na świecie . Przypomniał sobie jak lis mu wyjaśniał co to znaczy oswoić , dlatego przebaczył róży i zaczął otaczać ją opieką , jeśli mnie oswoisz będziemy nawzajem się potrzebować , będziesz dla mnie jedyny na świecie , bo chodzi o miłość prawdziwą dzięki , którym nasze istnienie staje się pełniejsze . Dziękuję............
