Co by było gdyby jedna strona ziemi miałaby wieczny dzień a druga wieczną noc?
Co by było gdyby jedna strona ziemi miałaby wieczny dzień a druga wieczną noc?
Tam gdzie noc by nie było roślin-ogółem życia . Tam gdzie dzień wszystko by żyło rośliny mogły by robić fotosyntezę . Myślę ,że pomogłem :)
jeśli tak by się stało całe nasze życie wyglądało by inaczej. Po ciemnej stronie nic by nie rosło. Żadne rośliny ,a co za tym idzie żadne zwierzęta by nie żyły ,bo z czego się żywić. Ludzie też by się wynieśli ,a nawet jeśli ktoś by tam mieszkał sprowadzał by wszystko z jasnej połowy i długo w sanej ciemności by nie wytrzymał. z kolei na jasnej stronie plony mogłyby usuchać od ciągłego słońca ,ale też nie wszystkie i tak osiedliła by cala ludzkość.