Barokowe widzenie świata i człowieka - analiza porównawcza reprodukcji El Greco „Pogrzeb hrabiego Orgaza" i sonetów Mikołaja Sępa -Szarzyńskiego.
Mikołaj Sęp–Szarzyński, choć żył w czasach renesansu, uważany jest za prekursora baroku w Polsce. Jego twórczość daleka była bowiem od radosnej filozofii odrodzenia. Przyniósł on nowe spojrzenie na świat i człowieka, różne od tego, które widzimy w twórczości Kochanowskiego.
Sonety Szarzyńskiego korespondują z „Pogrzebem hrabiego Orgaza” (1586 r.) El Greco – wybitnego hiszpańskiego malarza greckiego pochodzenia. Jego malarstwo głównie o tematyce religijnej, charakteryzuje wizjonerstwo, wrażenie uwznioślenia, żarliwość religijna i dysharmonia świata, czym nacechowane zostały również sonety Sępa – Szarzyńskiego.
Dla tysięcy turystów zwiedzających toledański kościół San Tome, „Pogrzeb hrabiego Orgaza” El Greco będzie tylko jedną z wielu z tej epoki sceną rodzajowo-religijną, dla znawcy – wybitnym dziełem o wyrafinowanej formie, ze złożoną symboliką ideową.
Kompozycja dzieła przedstawia nam dwa plany: widzialny ziemski i niewidzialny niebieski. Malarz czyni tutaj nawiązanie do filozofii dramatu św. Augustyna. Dzieło odnosi się do platońskiego dualizmu, czyli postaci duchowej – idei, i materialnej – cienia idei. Na planie ziemskim widzimy wizję człowieka niepewnego swego statusu, rozdartego między cielesnością a duchowością, co wyraźne jest również w twórczości Sępa–Szarzyńskiego.
Dzieło jest „wypełnione po brzegi”, nie ma na nim pustego miejsca, co było charaktery-styczne dla epoki baroku. El Greco jako przedstawiciel manieryzmu stosuje się do zasady przerostu formy nad treścią. W technice malowania dominują faliste linie, ruch i ekspresja wyrażona w bogatej kolorystyce. Artysta zastosował ostry światłocień, przez co stworzył trójwymiarowe wrażenie.
Patrząc na dzieło, wzrok nasz skupiony jest na umieszczonym w osi kompozycji ciemnym kręgu, który wyznacza bezwładne ciało hrabiego i dłoń jednego z żałobników. Krąg ten podkreśla jasny obwód pochylonych sylwetek dostojników Kościoła (prawdopodobnie św. Augustyn i św. Stefan). Zwłoki hrabiego sprawiają wrażenie przelewających się przez dłonie świętych. Są bezwładne, lecz mimo zbroi wydają się lekkie. Gra kolorów i światła podkreśla jego bladą twarz, pozbawioną grymasów. W ułożeniu ciała hrabiego dostrzec możemy uderzające podobieństwo, do ułożenia ciała Chrystusa przy złożeniu do grobu.
Postacie świętych wyrażają dynamizm ruchów. Ich bogato zdobione, złote szaty, dają wyraz kunsztowności, przepychu i dostojeństwa. Symbolika tych barw kontrastuje z czernią szat żałobników, która również jest kolorem poważnym i dostojnym, jednak utożsamiamy ją z życiem ziemskim i żałobą. Złoto zbroi hrabiego i szat świętych symbolizuje wieczną chwałę i cześć. Oba te kolory podkreśla-ją powagę sytuacji.
Żałobnicy znajdujący się za sylwetkami świętych, ubrani są w identyczne czarne stroje z białymi kryzami. Ich odzienie nadaje planowi ziemskiemu, klimat wszechobecnej żałoby i refleksji. Twarze mają nienaturalnie wydłużone, co jest wyrazem pokory wobec Boga. Rysuje się na nich skupienie, uduchowienie, refleksja nad nieuchronnością śmierci i czasu.
Postaciami widocznymi na pierwszym planie są również mnich w lewym dolnym rogu i mały chłopiec, który pokazuje, na co powinniśmy zwrócić uwagę. Ksiądz stojący w prawym rogu wznosi modły do nieba, na co wskazują rozłożone ręce i podniesiony wzrok.
Ducha zmarłego hrabiego unosi się ku górze poprzez anioła i otwarte bramy niebios, Madonnę i Jana Chrzciciela, by zatrzymać się wreszcie na postaci królującego na tronie Chrystusa. Z lewej strony widoczny jest św. Piotr trzymający klucze do raju. Scena ta jest wyrazem oddzielenia duszy od ciała, które nie jest doskonałe. Z obrazu wnioskujemy, że hrabia prowadził pobożny żywot, postępując na wzór Chrystusa, gdyż bramy niebios stoją przed nim otworem. Obok głębokiego znaczenia symbolicznego tej sytuacji („drabina bytów” św. Tomasza, Wniebowstąpienie itd.), jest w niej zawarta określona koncepcja czasu i przestrzeni. Jest to koncepcja świata, w którym przestrzeń zjawiskowa i mijający czas, są zaledwie jedną z warstw bogatszej rzeczywistości, która swą pełnię uzyskuje w Bogu, w jego wieczności i wszechobecności.
Tematyka obrazu El Greco nawiązuje do filozofii Pascala, rysującej wszechpotęgę Boga i bezradnego, wiecznie zabłąkanego człowieka, który jest nieskończenie oddalony od zrozumienia ostateczności. Dostrzec można również związek między treścią obrazu i kontrreformacją.
Poezja Szarzyńskiego to poezja intelektualna, on sam to przykład poety uczonego (poeta doctus). Jego wiersze nie stanowią łatwej lektury. Ich właściwy odbiór wymaga skupienia i podjęcia umysłowego wysiłku. Wiele jest bowiem w tej poezji niedomówień i wieloznaczności, gry słów itp. Zaskakujące puenty, wyrafinowane konstrukcje stylistyczne i gwałtowność wyrazu, potęgują niejednokrotnie napięcie i dramatyzm wpisany w utwory Szarzyńskiego. Otóż jego poezja, jest zapowiedzią zmian w literaturze, które przyniesie humanizm barokowy, czasy kontrreformacji. Jest zapowiedzią kryzysu renesansowych dążeń do pogodzenia wartości ziemskich i wiecznych. Kryzys ten doprowadza w baroku do rozbicia tej jedności i uformowania dwóch opozycyjnych nurtów: poezji metafizycznej i światowych rozkoszy.
Mikołaj Sęp–Szarzyński ukazuje w swoich utworach los człowieka, ale czyni to inaczej niż Kochanowski. Te szczególne spojrzenie na los ludzki zostało ukształtowane przez: ciężką chorobę – od dzieciństwa żył w cieniu śmierci, nawrócił się z protestantyzmu na katolicyzm. Te okoliczności w bardzo znaczący sposób wpłynęły na jego spojrzenie. Jego poezja znamionuje wielki niepokój, który bierze się z tego, że odrzuca on renesansową harmonię – koncepcję szczęścia opartą na wartościach ziemskich i wiecznych. Szczęście człowieka renesansu oparte jest na umiarkowanym dobrobycie, czystym sumieniu, wewnętrznym spokoju. Sęp-Szarzyński atakuje tę koncepcję szczęścia. Mówi „pokój, szczęśliwość ale bojowanie – byt nasz podniebny”. Sens życia ludzkiego kryje się nie w zażywaniu pokoju, lecz w bojowaniu o dobra nadrzędne, zbawienne.
W ten sposób Mikołaj Sęp–Szarzyński przedstawia humanizmowi renesansowemu, głoszącemu wewnętrzny ład, humanizm heroiczny, którego istotą jest nieustanny bój o dobra nadrzędne. Mówią o tym sonety: „O nietrwałej miłości rzeczy świata tego”, „O wojnie naszej, którą prowadzimy z szatanem, światem i ciałem”. Sonety te mówią o koncepcji życia jako bojowaniu i odrzucenie fałszywego pokoju, opartego na fałszywych ponętach ziemi oraz przekonaniu, że los człowieka to nieustanna wojna z szatanem, światem i ciałem. I tylko zwycięstwo w tej wojnie daje człowiekowi szansę na uzyskanie zbawienia. Autor wyraźnie nawiązuje do księgi Hioba. „Bojowanie byt nasz podniebny” – życie to ciągła dramatyczna walka, w której chodzi o doskonalenie duchowe. Rozdarcie, dysharmonia moralna powoduje, iż wybiera przede wszystkim zło, żyje w mroku i chaosie. Dobro może osiągnąć jedynie przy pomocy Boga.
Zdaniem Szarzyńskiego pokój zbawienny jest nie z tego świata i człowiek nie może całkowi-cie uwolnić się od pokus, które niosą za sobą ziemskie rozkosze. Nie ma całkowitej izolacji od pokus ziemskich, ale też korzystanie z pokus ziemskich nie może dać człowiekowi szczęścia. Los człowieka jest więc tragiczny. Człowiek jest rozdarty między sprzecznościami duszy i ciała, wieczności i przemijania.. W „Sonecie V” poeta mówi o tym, że miłość ludzka polega na przywiązywaniu do dóbr doczesnych. Człowiek źle rozpoznaje rzeczywistość, gdyż celem jego miłości powinien być Bóg. Daremnie zabiegamy o bogactwo, piękno i władzę. Materia przysłania mu prawdę, której winien szukać, by zaspokoić swoją duszę.
Dramat ludzkiej egzystencji, polega na niemożności rozpoznania tego co jest prawdą. Krótkość życia i niepewność doświadczeń utrudniają człowiekowi rozpoznanie właściwych wartości. Na pozór bowiem, wszystkie wartości ziemskie jawią się człowiekowi jako pożyteczne. Jednak są to dobra nie stałe, które ostatecznie nie dają pożytku. Są więc szkodliwe, bo wprowadzają człowieka w błąd. Są synonimami ciemności, nie światła. Rodzi się więc paradoks. Człowiek musi się zdobyć na niezwykły heroizm, aby sprostać światu, aby w warunkach nieustannej wojny dokonać wyboru wartości zbawiennych.
Porównując obraz El Greco i sonety Mikołaja Sępa–Szarzyńskiego widzimy, iż dzieła te podejmują swą tematyką rozdarcie barokowego człowieka. Dualizm jego duszy przynosi konflikt miedzy tym co duchowe i skierowane w stronę Boga, a tym co cielesne, niedoskonałe i grzeszne. Mimo to artyści pokazują, że Bóg jest naszym sprzymierzeńcem w ziemskim bojowaniu i do niego każda zagubiona dusza powinna trafić. Tylko od człowieka zależy, czy nie zatraci się w ziemskim bycie i mimo nieuchronności śmierci, będzie wiódł prawy żywot. By wygrać ziemską walkę człowiek mimo bezsilności, strachu i osamotnienia powinien stawić czoło dualności własnej natury.