Jedno z dzieł które wywarło na mnie wrażenie jest: rzeźba Michała Anioła pt: "Pieta". Przedstawia ono Maryję trzymającą zdjętego z krzyża Jezusa. Wywołuje we mnie smutek i myśli co bym zrobił/a i czuł/a będąc na jej miejscu, trzymając martwe ciało ukochanego dziecka. Innym takim dziełem jest "Mona Lisa" namalowana przez Leonardo Da Vinci. Patrząc na ten obraz widzimy kobietę która śmiało spogląda wprost na widza. Wchodząc w głąb płótna kierujemy wzrok ku pejzażowi. Obraz mnie się podoba, ponieważ nie jest gołym portretem, a jest wzbogacony o elementy krajobrazu. A najpiękniejszym dziełem jest dla mnie kaplica Sykstyńska, którą chciałbym/abym w przyszłości zobaczyć. Malowidła na jej sklepieniu przedstawiają historię stworzenia świata i dzieje ludzkości aż do przyjścia zbawiciela. Dowiedziałem/am się z prasy że pod koniec XX wieku przeprowadzono jej renowację, usunięto warstwy brudu i dopiero teraz przywrócono pierwotne barwy i intensywne kolory.
