18 marzec 2013 Zacznę od samego początku. W klasie I gimnazjum kiedy poznawałam nowe osoby od razu spodobał mi się Adam. Był wysokim blondynem z ciemnobrązowymi oczami. W przeciwieństwie do innych chłopaków ubrany schludnie i wyjątkowo cichy. Ale już w pierwszym tygodniu zaczęłam z nim rozmawiać. Za każdym razem serce waliło mi jak oszalałe,bałam się że zrobię nieodpowiedni ruch i wszystko się posypie. Jednak przychodziło mi to z łatwością bowiem znaleźliśmy wiele tematów do rozmów. Potem zaczęliśmy siedzieć ze sobą w ławce. Przez 45 minut nie potrafiłam skupić się na lekcji,ponieważ siedział obok mnie. Nie raz nawet przechodziły mi niespodziewane dreszcze( dobrze,że tego nie zauważył ) W II klasie po raz pierwszy zaprosił mnie do kina. Podszedł do mnie i po prostu zapytał. Jeszcze nie byłam taka szczęśliwa! A to była taka nasza pierwsza wspólna 'randka'. Uczucie nie do opisania. Myślałam sobie,że nikt mnie nie będzie już nigdy chciał pokochać. Pomyliłam się. A teraz dwa lata po pierwszym spotkaniu jesteśmy parą. Cała szkoła o nas wie i zdarzają się plotki na nasz temat. Ale co tam. Kocham Adama i nie wyobrażam sobie teraz bez niego życia. Jest dla mnie wszystkim. Mam nadzieję,że już zawsze będziemy razem i zawsze będziemy się nawzajem wspierać. Jestem najszczęśliwszą osobą na świecie.
Napisz wypracowanie na temat ,,Największe jest miłośc ' -Kartka z pamiętnika osoby zakochanej (ok 1,5 ) na dziś pleas daje naj naj nja ! i 37 pk
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź