Zaraz pojedynek na który czekają wszyscy. Wiem, że od tego pojedynku może zależeć wiele, że mieszkańcy Troi liczą na mnie. Jestem przecież ich bohaterem i jedyną nadzieją. Grecy sa silni, a Achilles to mistrz nad mistrze. Jak z nim wygrać? Co zrobić żeby go pokonać i odmienić losy tej wojny, która jawi mi się przegraną? Tak naprawdę to boję się go bo wiem, że jeszcze nikt go nie pokonał. Pamiętam, że gdy byłem dzieckiem wróżbita powiedział mi: "Będziesz Wielkim wojownikiem, odnoszącym dużo sukcesów, ale wystrzegaj się wojownika w błyszczącej zbroi, który jest i nie jest człowiekiem". A może chodziło o Achillesa? Jeśli tak to po mnie. O Bogowie nie opuszczajcie mnie ........
miałam już takie coś? Zaraz pojedynek na który czekają wszyscy. Wiem, że od tego pojedynku może zależeć wiele, że mieszkańcy Troi liczą na mnie. Jestem przecież ich bohaterem i jedyną nadzieją. Grecy sa silni, a Achilles to mistrz nad mistrze. Jak z nim wygrać? Co zrobić żeby go pokonać i odmienić losy tej wojny, która jawi mi się przegraną? Tak naprawdę to boję się go bo wiem, że jeszcze nikt go nie pokonał. Pamiętam, że gdy byłem dzieckiem wróżbita powiedział mi: "Będziesz Wielkim wojownikiem, odnoszącym dużo sukcesów, ale wystrzegaj się wojownika w błyszczącej zbroi, który jest i nie jest człowiekiem". A może chodziło o Achillesa?
