piękny widok rozposceral się przed oknem drewnianego domku gdze na ganku siedzal maly chlopiec i jego pies który był już bardzo stary patrzyli razem na piękne niebo gdze promienie slonca osepialy tak ze psak polozył glowe na kolanach swego pana chlopiec poglaskł swojego psa i rzekl zawsze będę cie kochał mój przyjacelu a pies poloył lape i zaszczekał radośnie wstali i poszli bawic się na polanie gdze jak codzen chlopiec rzucał pilke a stary psak jak zawsze przynosil ja w pysku a slonce oslepalo tak bardzo ze wrócili do domu mama podala im picie i rzkla jak zawsze razem i jak zawsze zgrzani od upalu po czym nastał deszcze i padalo dość mocno ale żadna pogoda niemogla zniszczyć tej przyjazni ani słonce ani deszcz zasze znaleźli sposób na wspólne zabawy i rozmowy które tylko chlopiec rozumiał
napisz opowiadanie z opisem krajobrazu i dialogiem, ktorego racjonalnie nie można wyjaśnić
błagam to na jutro daje naj z góry dziękuje
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź