------Kapłanie Ezechielu, Ty będąc w niewoli Babilońskiej udzielałeś rad i pouczeń na podstawie prawa Bożego. Powiedz czy wszyscy korzystali z Twoich pouczeń?... *-nie wszyscy, owszem przychodzili posłuchać moich słów ale ich serca pozostały nieczułe….. ---------znajdowali się w niewoli a mimo tego nie uciekali się pod ochronę Stworzyciela?.... *-jak wiesz do niewoli trafili właśnie za swe grzechy. Opuścili Boga, czynili wiele zła….. -------ale chyba gdy znaleźli się w niewoli zaczęli się zbliżać do Boga ,prawda?.... *--nie, to nic nie zmieniło w ich życiu.Niewola nie była ąż uciążliwa aby wzywali imienia Pańskiego.,,,, -------jak to nie była ciężka, ?,,,, *-mieszkali w domach, każdy pracował w swoim rzemiośle. Zwróc uwagę że dopiero po 7- latach niewoli okazali skruchę.,,,, -------i co dalej, czy Stwórca wziął w opiekę z powrotem wszystkich uprowadzonych do Babilonii?,,, *--nie, nie wszyscy okazali skruchę, spora część pozostała w Babilonii, ponieważ pobudowali swoje domy, mieli interesy których żal im było zostawić. Prawdziwi czciciele będą czcić Ojca duchem i prawdą, bo właśnie takich szuka Ojciec, aby go czcili. Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą.Ta część co powróciła okazali szczerą skruchę dlatego dostali żywą wodę by mogli zostać zbawieni jak było im obiecane…. ---------racja Ezechielu.Święte słowa powiedziałeś. Proszę powiedz czy nawet listy które pisał Jeremiasz do Babilonii nie skruszyły ich serca?.... *-wierzyli ze szybko zakończy się niewola ale pomylili się,?Człowiek nie może myśleć jak chce ,tu należy słuchać zawsze słów Boga gdyż to On jest naszym ocaleniem.Nie miałem łatwego zadania gdyż należał ten lud do buntowniczego domu….. -----przypomina mi to Jezusa, jego też nie chciano słuchać a zwłaszcza w rodzinnym mieśćie…. *--tak, ja tez siedziałem przy żródle żywej wody aby ją rozdać spragnionym ale nie szybko przyszli jej zaczerpnąć. … ----dziękuję, teraz wiem iż nie należy wierzyć w wiarę ojców, praojców a wierzyć musimy w prawdziwego Boga, którą głosiłeś Ty i Jezus. ,,,,,,,,,,,,,,,,,,, korzystałam z J 4, 6-7.9-11, 20-25
