Chcialabym wyglosic mowe na temat,ktory caly czas mnie porusza i meczy czyli o jak ludzie traktuja zwierzeta. Nie moge patrzec na meczenie tych bezbronnych istot, nie wazne czy to jest pies,kot czy kon kazde z tych stworzen ma uczucia i czuje bol z czego my ludzie nie zdajemy sobie sprawy. Sadze ze powinnismy czesto i gesto porusza tego typu tematy by docierac do jak najwiekszej ilosci spoleczenstwa. Ja wiem, ze nie jestem w stanie ocalic i zbawic swiata ale dokladam swoja cegielke. Jak mozna znecac sie nad zwierzetami? gdyby zapytac o to takiego osobnika bez serca dla zwierzat nic by nie potrafil odpowiedziec. Ile psow laduje w schroniskach? Ile psow trzeba uspic gdyz sa agresywne? ale zadajmy sobie pytanie przez kogo sa agresywne? przez rase? tak jak stereotypami otaczamy np. Amerykanskie Pitbull Teriery? one maja nie ciekawa przeszlosc ale dzis naprawde dobrze socjalizowany pitbull moze byc najlepsza zywa maskotka rodzinna. To nie one sa tu potworami , lecz my... ludzie. To my sprawiamy, ze rodzi sie w nich agresja i najlepiej zwalamy to na rase, ale nigdy nie pomyslimy ze to w nas tkwi blad czesto biorac takiego psa pod swoj dach dzialamy pod wplywem impulsu i nie myslimy o tym ze pies tej rasy potrzebuje odpowiedniego przywodcy stada ktoremu bedzie sie podporzadkowywal. Niestety takich sytuacji jest wiele i powinnismy temu zapobiegac nie pozwolmy zwierzeta cierpiec przez nasza ludzka glupote i impulsy zastanowmy sie zanim podejmiemy tak trudna decyzje jak posiadanie zwierzecia.
Napisz mowę na temat który Cię interesuje, porusza. (min. 150słów)
Możecie napisać na dowolny temat, Pozdrawiam !!
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź