Tydzień temu wprowadziłam się do nowego domu. Gdy przekroczyłam próg poczułam dziwną atmosferę . Poznym wieczorem , gdy już kładłam się spać czułam obecność innej osoby. Kilkakrotnie rozglądałam/em się po pokoju , ale niestety nikogo nie widziałam. Zmęczona po ciężkim dniu położyłam się. W nocy obudził mnie hałas skrzypiącej podłogi. Przestraszona wstałam i poszłam szukać przyczny głośnych dzwięków. Nagle ujrzałam białą postać. Był to duch , zbliżający się w moim kierunku. - Opuść ten dom ! - odparła zjawa. Przestraszona nie wiedziałam co zrobić. - Dopiero się tu wprowadziłam , nie rób Mi krzywdy. Czego ode mnie chcesz ? - Opuść ten dom ! - zjawa odpowiedziała po raz drugi to samo. Cofając się , duch znikł. Kilka dni po tym zdarzeniu ,wyprowadziłam się z domu. Nie chciałam by cokolwiek mi się stało , a w nowym mieszkaniu , nigdy nie zaszło takie zdarzenie.
