Struktura demograficzna ludności Polski Demografia – jest dziedziną nauki, która zajmuje się: życiem, powstawaniem i przemijaniem społeczności ludzkiej, w równej mierze jej opisem liczbowym (przyrostem naturalnym, migracjami), strukturą (wieku, płci, zawodową, narodowościową, wyznaniową), jak również jej rozmieszczeniem przestrzennym i dalszymi czynnikami, w szczególności społecznymi i socjologicznymi, które wpływają na jej zmiany. W śledzeniu i odkrywaniu praw rządzących tymi zmianami, jak również w ich prognozowaniu, demografia stosuje metody statystyczne. Ludność w tysiącach Rok Ogółem Mężczyźni Kobiety 1921 27177 13133 14044 1931 32107 15619 16488 1938 34849 17000 17849 1946 23930 10954 12976 1950 25008 11928 13080 1960 29776 14404 15372 1970 32642 15854 16788 1978 35061 17079 17982 1988 37879 18465 19414 1992 38418 18708 19710 Powyższa tabelka obrazuje liczbę ludności na ziemiach polskich w latach 1921-1992 z rozbiciem na ilość mężczyzn i kobiet. Na poniższym wykresie te same dane są przedstawione w formie graficznej. Przyrost naturalny odegrał główną rolę we wzroście liczby ludności Polskiej w całym okresie powojennym, choć ulegał znacznym wahaniom. Zakończenie wojny wiązało się z normalizacją życia, stabilizacją i wzrostem liczby zawierania małżeństw. Przyrost naturalny zaczął stopniowo wzrastać; był to tzw. przyrost kompensacyjny. W roku 1946 osiągnął on 16%, a w połowie lat pięćdziesiątych odnotowano najwyższe jego wartości – 19,5%, czyli był to okres znacznego wyżu demograficznego. W 1956 roku wprowadzono nawet ustawę dopuszczającą aborcję i wprowadzono politykę wzrostu aktywności zawodowej kobiet. Spowodowało to, że na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych odnotowano niższy przyrost naturalny – ok.8,2% Lata siedemdziesiąte przyniosły ponowny wzrost przyrostu naturalnego. W wiek zawierania związków małżeńskich weszły roczniki wyżu demograficznego lat pięćdziesiątych; było to tzw. echo wyżu powojennego. Najwyższe wartości odnotowano w połowie lat siedemdziesiątych, bo ponad 10%. Jeszcze przez kilka lat przyrost naturalny utrzymywał się na dość wysokim poziomie, zaś od połowy lat osiemdziesiątych nastąpił jednak wyraźny spadek. W 1998 roku odnotowano bardzo niski przyrost naturalny – zaledwie 0,5%, przy czym był on znacznie niższy w miastach niż na wsi (w mieście 0,2%, na wsi 1,7%). W roku 1999 roku przyrost naturalny osiągnął poziom zerowy! Obserwowana w ostatnich latach depresja urodzeniowa jest wynikiem sytuacji gospodarczej kraju (bezrobocie, niepewność pracy, zła sytuacja mieszkaniowa itp.) oraz zmieniających się postaw i zachowań prokreatywnych rodzin, a szczególnie kobiet. Konkurencyjne wobec zakładania rodziny stały się aspiracje społeczne i zawodowe kobiet. Młode społeczeństwo chcąc uniknął syndromu ubogich wielodzietnych rodzin, większy nacisk kładą na własne wykształcenie (bez względu na rodzaj płci), ograniczając liczbę zawierania małżeństw i do minimum ilość posiadanych dzieci . Zanikają także małżeństwa zawierane na wsiach gdyż młodzi ludzie wyruszają do dużych miast w poszukiwaniu dobrego wykształcenia i podjęcia pracy. Sytuacja taka jest m.in. wynikiem błędów popełnianych w latach 1950-1990 w polityce społecznej i socjalnej wobec rodziny. W okresie powojennym zachodziły intensywne migracje wewnętrzne i zewnętrzne ludności o podłożu ekonomicznym. Dokonywały się one na ogół w dwóch kierunkach: ze wsi do miast oraz z regionów mniej uprzemysłowionych do bardziej uprzemysłowionych. Ponadto miały one niejednokrotnie charakter polityczny, ideologiczny, społeczny lub religijny. Największe tempo migracji ze wsi do miast odnotowano w latach pięćdziesiątych. Ludność wiejska w głównej mierze w kierunku dużych, uprzemysłowionych miast, a po reformie administracyjnej nasilił się także silny napływ ludności do nowo powstałych miast wojewódzkich. W 1995 roku w ogólnej skali migracji wewnątrzwojewódzkich przepływy z miast do miast stanowiły 22%, a ze wsi na wieś prawie 23% oraz z miast na wieś 25%. Migracje ze wsi do miast stanowiły już tylko 30% migracji wewnątrzwojewódzkich. Migracje wewnętrzne lat 90-tych charakteryzowały się:•gwałtownym zmniejszeniem rozmiarów międzywojewódzkich przepływów ludności głównie pod wpływem spadku produkcji i zatrudnienia w przemyśle ciężkim; rosnącym udziałem największych aglomeracji miejskich w ogólnym napływie ludności do miast; poważnym ograniczeniem skali dojazdów do pracy do miast; dalszym wyludnianiem się województw tworzących tzw. „ścianę wschodnią” oraz województw zachodnich i północnych; nasilającym się odpływem ludności z obszarów centralnych do stref peryferyjnych wielkich aglomeracji miejskich, postępująca ich dekoncentracja w fazie deurbanizacji. Struktura zawodowa ludności to struktura ludności aktywnej zawodowo według działów gospodarki narodowej lub według sektorów. Do ludności aktywnej zawodowo zalicza się wszystkich pracujących. Są to osoby wykonujące pracę przynoszącą dochód lub zarobek albo pomagające (bez wynagrodzeń) w prowadzeniu gospodarstwa rolnego lub rodzinnej działalności gospodarczej. Do tej grupy zaliczamy też osoby, które nie wykonują swojej pracy w danym czasie np. z powodu choroby, ale formalnie są zatrudnieni. Aktywność zawodowa ludności uzależniona jest m.in. od wieku, płci i wykształcenia. W Polsce 1999 roku aktywni zawodowo stanowili 44,3% ogółu ludności kraju (17,2 mln osób), a 57,1% ludności w wieku ponad 15 lat. Wyraźna jest tendencja spadkowa tego współczynnika. Jest on u nas niższy niż w większości krajów europejskich. Struktura zawodowa w Polsce zmienia się i jest odbiciem przemian zachodzących w gospodarce narodowej kraju. Wyraźny jest spadek pracujących w rolnictwie i leśnictwie. Od 1950 roku udział pracujących w tym dziale gospodarki zmniejszył się z ok.54% do 27,3% w roku 1998. Jest to efektem wielu przemian, które dokonywały się na wsi i w mieście, ale jednak ma duży udział w strukturze pracujących. Nieco mniejszy jest w przemyśle- 22,9%. W ostatnich latach udział pracujących zmniejszył się pod wpływem recesji gospodarczej i ograniczeń zatrudnienia. Struktura zawodowa ludności jest także bardzo zróżnicowana w ujęciu przestrzennym. Duży udział poza rolnictwem jest charakterystyczny dla województw wysoko zurbanizowanych, gdzie w miastach skoncentrowały się miejsca pracy w przemyśle, budownictwie i usługach. Należą do nich województwa: śląskie, dolnośląskie, pomorskie i zachodniopomorskie a także powiaty sąsiadujące z aglomeracją warszawską. Dużym udziałem pracujących w rolnictwie odznaczają się województwa północno-wschodniej, wschodniej i południowo-wschodniej części Polski. Kryzys gospodarczy, a także przemiany związane z wprowadzeniem gospodarki rynkowej, spowodowały znaczny spadek zatrudnienia. W ostatnich latach bardzo szybko rosło bezrobocie. W końcu marca 2000 roku stopa bezrobocia (liczba bezrobotnych na 100 aktywnych zawodowo) ukształtowała się na poziomie 13,9% i ciągle rośnie. Największe bezrobocie w Polsce występuje w województwie warmińsko-mazurskim, a także na obszarach północnych, gdzie zlikwidowano istniejące przez długie lata PGR-y zrzeszające małe gospodarstwa rolne. Bezrobocie znacznie dotknęło też obszary dolnośląskie, gdzie zamknięto licznie kopalnie. Wyżej wymienione tereny charakteryzują się słabo rozwiniętym rynkiem pracy. Tak, więc stopa bezrobocia zależy nie tylko od poziomu uprzemysłowienia, ale również od płci (znacznie większe bezrobocie występuje wśród kobiet niż wśród mężczyzn) i wykształcenia. Według spisu ludności w 1995 roku 60% osób w wieku ponad 15 lat ma wykształcenie ponadpodstawowe, gdzie tylko 6,8% ma wyższe, około 27% średnie, a 26% wykształcenie zasadnicze zawodowe. Wprawdzie ogólny poziom wykształcenia polskiego społeczeństwa rośnie, jednak cały czas w porównaniu z innymi krajami jest on niski. Podsumowując: wszystkie wyżej wymienione czynniki, takie jak przyrost naturalny, migracje ludności czy struktura zatrudnienia mają ogromny wpływ na strukturę demograficzną kraju. Problemy demograficzne, które dotknęły nasz kraj po II wojnie światowej miały znaczący wpływ na rozwój gospodarczy. W początkowej fazie odbudowy Polski, należąc do bloku państw socjalistycznych duży nacisk kładziono na rozwój przemysłu, powstało wiele fabryk i dużych kombinatów przemysłowych. Największy rozwój gospodarczy miał miejsce w rejonach centralnych, wokół największych miast, gdzie powstało dużo miejsc pracy najpierw przy odbudowie zniszczeń powojennych, potem przy budowaniu nowych przedsiębiorstw, a wreszcie w samym procesie produkcji. Z uwagi na znaczną przewagę kobiet w strukturze powojennej społeczeństwa, znacznie rozwinął się również przemysł włókienniczy. Przemysł stał się podstawowym działem gospodarki polskiej. Zmniejszenie produkcji przemysłowej w naszym kraju rozpoczęło się już u progu lat osiemdziesiątych, a ze szczególną siłą uwidoczniło się od roku 1989, czyli od upadku bloku socjalistycznego, zmian ustrojowych w Polsce i wprowadzenia otwartej polityki rynkowej. Zmiany gospodarcze miały wpływ na również na zmiany demograficzne. Zlikwidowanie PGR-ów przyczyniło się do większych migracji młodych ludzi ze wsi do miast, a ograniczenie miejsc pracy w sektorze państwowym (intensywna prywatyzacja państwowych przedsiębiorstw) i potrzeba podwyższenia poziomu wykształcenia przyczyniła się do znacznego zmniejszenia przyrostu naturalnego. Pojawiły się również na terenie naszego kraju nieznane dotąd inwestycje zagraniczne, które otworzyły przed ogromną rzeszą młodych ludzi perspektywy rozwoju i kształcenia, a także umożliwiły integrację z krajami Unii Europejskiej.
Miastem nazywamy obszar silnie zabudowany, będący skupiskiem ludności wykonującej zawody pozarolnicze lub osiedle, które uzyskało prawa miejskie. Największe zespoły miejskie świata (ponad 10 000 000 mieszkańców): Meksyk, Seul, Czunking, San Paulo, Szanghaj, Bombaj, Buenos Aires, Tokio, Dżakarta, Kalkuta. Inne, mniejsze: Nowy Jork, Los Angeles, Kair, Pekin, Delhi, Manila, Osaka. Największe miasto Europy: Moskwa ( 9 000 000) MYŚLE ŻE DOBRZE I NIE CHCE SIĘ ROSPISYWAĆ SORKA