ZA KAŻDYM RAZEM GDY PATRZĘ NA NIEBO I WIDZĘ PIERWSZEJ GWIAZDY BLASK. TO MYŚLĘ SOBIE ILE MAM SZCZĘŚCIA GDY JESTEM Z RODZINĄ W TEN ŚWIĄTECZNY CZAS.MYŚLĘ SOBIE O WSZYSTKICH PREZENTACH CZEKAJĄCYCH POD CHOINKĄ ALE NAJWAŻNIEJSZE TO TO ŻE NARODZIŁ SIĘ PAN JEZUS PANIE JEZU DAJ MI SZCZĘŚCIE. DAJ MI MIŁOŚĆ DO RODZINY. DAJ KAŻDEMU DZISIAJ SZCZĘŚCIE W TEN ŚWIĄTECZNY CZAS 2x :d JUŻ SŁYCHAĆ DO DOMU DZWONEK JUŻ WIDAĆ BABCIĘ I DZIADKA. WCHODZĄ Z PREZENTAMI PATRZĄC NA CHOINKI CZARRRRRRRRR............ HAHAHAHA MAM NADZIEJĘ Ż POMOGŁAM I POZDRAWIAM ;d
A nadzieja znów wstąpi w nas. Nieobecnych pojawią sie cienie. Uwierzymy kolejny raz, W jeszcze jedno Boże Narodzenie. I choć przygasł świąteczny gwar, Bo zabrakło znów czyjegoś głosu, Przyjdź tu do nas i z nami trwaj, Wbrew tak zwanej ironii losu. Daj nam wiarę, że to ma sens. Że nie trzeba żałować przyjaciół. Że gdziekolwiek są - dobrze im jest, Bo są z nami choć w innej postaci. I przekonaj, że tak ma być, Że po głosach tych wciąż drży powietrze. Że odeszli po to by żyć, I tym razem będą żyć wiecznie Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat, Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole. Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas, I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole. A nadzieja znów wstąpi w nas. Nieobecnych pojawią się cienie. Uwierzymy kolejny raz, W jeszcze jedno Boże Narodzenie . I choć przygasł świąteczny gwar, Bo zabrakło znów czyjegoś głosu, Przyjdź tu do nas i z nami trwaj, Wbrew tak zwanej ironii losu. Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat, Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole. Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas, I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole.